- 100 pierwszych dni Bogdana Klicha w resorcie obrony narodowej upłynęło pod znakiem nietrafionych i niefrasobliwych decyzji personalnych - ocenił były minister obrony narodowej Aleksander Szczygło. Były szef MON zarzucił też Klichowi, że ten nie zna konstytucji.
- Decyzje ministra Klicha napawają niepokojem, bo każda nietrafiona decyzja w wojsku powoduje chaos - powiedział Szczygło na konferencji prasowej podsumowującej pierwsze 100 dni urzędowania Bogdana Klicha. Szczygło zarzucił swojemu następcy, że w ministerstwie znaleźli zatrudnienie ludzie, "w stosunku do których istniały i istnieją uzasadnione zastrzeżenia, co do powołania ich na określone funkcje".
Szczygło jako "nieprzemyślaną" ocenił też decyzję ministra Klicha o szybkim uzawodowieniu armii. - Tego nie da się zrobić w czasie, o jakim mówi pan minister. Z dnia na dzień możemy wstrzymać co najwyżej nabór do wojska, ale jego uzawodowienie to proces długi. Minister Klich chyba myli te pojęcia - oceniał polityk PiS.
"Gwiezdne wojny ministra Klicha"
Według Aleksadra Szczygły minister Klich "odpowiedzialny jest też za osłabienie cywilnej kontroli nad wojskiem". Poseł PiS skomentował też decyzję obecnego szefa MON o podniesieniu stanu gotowości sił zbrojnych po ujawnieniu przez Amerykanów, że stracili kontrolę nad jednym ze swoich satelitów.
- Tutaj też mamy do czynienia z myleniem porządku rzeczy. Za bezpieczeństwo wewnętrzne kraju odpowiedzialne jest MSWiA, a nie MON. Sytuacja, w której ministrowie Klich i Schetyna nie znają swoich kompetencji jest rzeczą niepokojącą. Ale nie dziwi mnie ona aż tak bardzo, bo znajomość Konstytucji przez polityków Platformy jest znikoma - ironizował Szczygło.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24