Ponad cztery godziny trwało spotkanie premiera Donalda Tuska i wicepremiera Waldemara Pawlaka. Obaj politycy po raz kolejny szukali kompromisu w sprawie projektu reformy emerytalnej. W rozmowach mieli uczestniczyć także ministrowie finansów i pracy. Politycy po spotkaniu nie wystąpili na konferencji prasowej.
- Negocjacje pomiędzy PO i PSL dotyczące reformy emerytalnej będą jeszcze trwały - powiedział jedynie PAP rzecznik PSL Krzysztof Kosiński.
Waldemar Pawlak miał przedstawić premierowi punkty reformy, na które ludowcy mogą się zgodzić, a na które nie zamierzają.
Wcześniej, na zebranie Komitetu Wykonawczego PSL, które odbywało się przed spotkaniem z premierem, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz przygotował konkretne wyliczenia dotyczące emerytur cząstkowych. Miały one zostać przedstawione również Donaldowi Tuskowi.
Dwa postulaty ludowców
Według polityków PSL, ten tydzień będzie kluczowy dla sprawy reformy emerytalnej. Wiadomo, że ludowcy chcą zrealizowania dwóch swoich postulatów. Po pierwsze wprowadzenia 50 proc. podstawy do naliczania emerytury cząstkowej, na którą kobiety miałyby przechodzić w wieku 62-63 lat, a mężczyźni w wieku 65 lat. Po drugie chcą dopłat do kapitału emerytalnego za każde urodzone dziecko.
Palikot z prezydentem
O emeryturach przez niespełna godzinę rozmawiali w poniedziałek również prezydent Bronisław Komorowski i lider RP, Janusz Palikot. Po spotkaniu szef Ruchu Palikota przyznał, że prezydent zachęcał go, by jego partia poparła reformę emerytalną.
Palikot stwierdził, że prezydentowi zależy na zbudowaniu szerokiego poparcia dla zmian w emeryturach. Pytany, czy Komorowski przekonał go do poparcia tej reformy powiedział, że "zachęcał".
Również Kancelaria Prezydenta potwierdza, że spotkanie miało służyć wypracowaniu jak najszerszego kompromisu w sprawie emerytur. - Prezydent jest mocno zaangażowany w sprawę kompromisu wokół trudnej reformy emerytalnej i wielokrotnie podkreślał, że ufa, iż koalicji rządowej uda się znaleźć kompromis w sprawie reformy - oświadczył na poprzedzającym spotkanie briefingu prasowym prezydencki minister Sławomir Rybicki.
Minister przypomniał, że na początku lutego Komorowski zaprosił do Kancelarii Prezydenta kluby parlamentarne, aby "w dyskusji szukać konsensusu dla tej trudnej reformy". Jak dodał, "Ruch Palikota, jako jedyna partia opozycyjna, zadeklarował wtedy poparcie dla reformy".
Wcześniej rzecznik klubu RP Andrzej Rozenek poinformował, że głównym tematem rozmowy ma być reforma emerytalna. Politycy Ruchu zadeklarowali, że RP byłby gotów poprzeć zmiany w systemie emerytalnym, jednak pod pewnymi warunkami. W tym kontekście wymieniali m.in. możliwość dziedziczenia przynajmniej części składek zgromadzonych w ZUS czy darmowe badania po 60. roku życia.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. East News/Piotr Bławicki