Człowiek, który się sondażom nie kłaniał

Aktualizacja:
 
Tymiński okpił sondażePAP

Zaczynał od dwóch procent poparcia, po miesiącu wszedł do drugiej tury. Człowiek, który się sondażom nie kłaniał, posiadacz czarnej teczki, polski Indiana Jones z Czwartego Wymiaru. Przypominamy historię Stana Tymińskiego, który udowodnił, że można być tzw. poważnym kandydatem bez politycznego zaplecza, programu, mediów, a nawet - zdaniem niektórych krytyków - poczytalności.

Moi przeciwnicy usiłowali zrobić ze mnie szaleńca, narkomana, hipnotyzera (…) Co do rzekomego szaleństwa mogę powiedzieć, że pamiętam numery i hasła wszystkich swoich kont bankowych i inwestycyjnych. Nigdzie ich nie zapisałem. Czasem martwię się, że po wypiciu jakiegoś trunku mogę coś zapomnieć. Ale jeszcze mi się to nie zdarzyło. Tymiński

- Mamy szanse na prawdziwą niepodległości, bo w tej chwili nie ma wpływów politycznych z zagranicy i przyszłość zależy od nas! Nie mogłem być kandydatem poważnym do końca tej kampanii wyborczej, dopóki się nie upewniłem nie tylko o tym, że jestem niezależny dzisiaj, ale że będzie taka możliwość na przyszłość. Musiałem rozmawiać z ludźmi z innych ambasad, aby się upewnić, czy będzie możliwa zmiana systemu podatkowego, bo na tym polega niezależność – zapewnia w charakterystycznym dla siebie spiskowo-tajemniczym tonie Stanisław Tymiński.

Tłum odpowiada entuzjastycznymi oklaskami.

Znokautował Mazowieckiego

Dla nich (oraz jednej czwartej głosujących w pierwszych wolnych wyborach prezydenckich) polonijny biznesmen z Kanady był poważnym kandydatem na prezydenta.

Dla pozostałych trzech czwartych, w tym zwłaszcza wyborców Tadeusza Mazowieckiego, Tymiński był "porażką raczkującej polskiej demokracji", "wystawieniem Polski na pośmiewisko", ale przede wszystkim wielką zagadką: jak ten człowiek znikąd znalazł się w drugiej turze wyborów prezydenckich? Skoro jeszcze miesiąc przed wyborami miał dwa procent poparcia?

Co miałem w czarnej teczce podczas wyborów w 1990 roku? Oczywiście, że były w niej pewne materiały. Prawdziwe i te podrobione, ze stemplami z ziemniaka. Tymiński

Stan Tymiński przemknął przez polską scenę polityczną jak meteor w 1990 roku, wbijając się prosto w środek wojny na górze, nokautując Tadeusza Mazowieckiego i usiłując, za pomocą czarnej teczki, obalić Lecha Wałęsę. Gdy to mu się nie udało, zniknął równie szybko jak się pojawił, a jego dziedzictwo – Partia X, zwana tak na cześć afroamerykańskiego działacza Malcolma X, w 1991 po oskarżeniach o fałszerstwa wyborcze wprowadziła do Sejmu tylko trzech posłów, a następnie również przestała istnieć.

Ale jesienią 1990 roku kariera Tymińskiego kwitła. 42-letni technik elektronik z kanadyjskim paszportem przybył do Polski, gdzie, jak mówił, ujrzał "straszliwe spustoszenie poczynione przez komunizm, który pozostawił w spadku wiele ofiar, a wściekły kapitalizm dołożył nowych". Ostro krytykował plan Balcerowicza, a własne gospodarcze – i nie tylko - recepty zawarł w książce o intrygującym tytule "Święte psy".

Gracielę poznałem dzięki jej bratu. Siedzieliśmy w kawiarni w centrum miasta. W pewnym momencie zerwał się i mówi: idzie moja siostra. Przyprowadził ją do stolika i przedstawił: moja siostra jest amazonką. A ja na to: przecież ma dwie piersi, a amazonki mają jedną. Tymiński o poznaniu żony

W zamian za zebranie podpisów pod swoją kandydaturą wysyłał zwolennikom właśnie "Święte psy". Pomogło – w rekordowym czasie i bez żadnego zaplecza zebrał grubo ponad wymagane 100 tysięcy podpisów i znalazł się w szóstce pretendentów do Belwederu.

Z kilku do kilkudziesięciu procent poparcia

Tymiński konsekwentnie kreował się na outsidera, człowieka spoza układów, do tego odnoszącego sukcesy biznesmena, który krajem będzie potrafił zarządzać równie skutecznie co własną kanadyjską firmą. Twierdzi, że gdyby został zmieniony system podatkowy, każdy mógłby zarobić milion dolarów rocznie, co brzmiało dużo lepiej niż wałęsowskie 100 milionów, ale złotych.

Ponadto zadziałała aura egzotyki, której Stan Tymiński miał aż nadto. Kandydat chwalił się doświadczeniami z Peru, gdzie plemię Jivaro miało go nauczyć, jak przy pomocy myśli oraz halucynogennego napoju z lian "wkraczać w Czwarty Wymiar", a przywieziona stamtąd, mówiąca łamaną polszczyzną żona nie odstępowała go na krok. Ostatecznie Tymiński nieoczekiwanie dla wszystkich, przeszedł do drugiej tury, z której wyparł Tadeusza Mazowieckiego. Jeszcze w październiku premier prowadził. Pod koniec miesiąca Wałęsa go wyprzedził; Tymiński miał w tym czasie 2 procent. Ale w listopadzie "polski Indiana Jones" i "człowiek z Czwartego Wymiaru", jak go ochrzciła prasa, wrzucił piąty bieg.

SONDAŻ - WYBORY PREZYDENCKIE - OCENA KAMPANII I KANDYDATÓW

SONDAŻ - PRZED DRUGĄ TURĄ WYBORÓW

Najpierw 8 procent. Potem 15, na dwa tygodnie przed wyborami – 17, a na tydzień przed wyprzedził Mazowieckiego i z wynikiem 26 procent gonił Wałęsę (31 procent). "Gazeta Wyborcza" pytała dramatycznie na pierwszej stronie "Czy Polska stanie się pośmiewiskiem świata? ", a psycholog Andrzej Samson, później znany bardziej jako Andrzej S., zapewniał na łamach, że Stan Tymiński jest "osobowością paranoidalną" i jest "głęboko zaburzony".

Nie pomogło. W pierwszej turze wyborów Wałęsa otrzymał 40 procent głosów, Tymiński 23 procent, a premier Mazowiecki 18 procent. Polacy badani przez CBOS ocenili przybysza z Kanady jako najbardziej rzeczowego i konkretnego, a jednocześnie najsympatyczniejszego kandydata, dając jednocześnie wysokie noty za zdolność do przekonywania i bycie "człowiekiem, jakiego nam potrzeba".

Legendarna czarna teczka

Byliśmy z żoną tak ostrożni, że w pokojach hotelowych czy w dworku w Pęcicach niewiele rozmawialiśmy ze sobą. Baliśmy się podsłuchów. Pisaliśmy do siebie karteczki, które potem paliłem, a popiół wrzucałem do toalety. Do nikogo nie mieliśmy zaufania. Atak mógł nadejść z każdej strony. Tymiński o środkach ostrożności w kampanii.

Media były innego zdania. Pojawiły się sugestie narkomanii i manii prześladowczej, o współpracy z libijskimi terrorystami oraz polskimi esbekami, przedrukowane z "New York Timesa" zdjęcie Tymińskiego owiniętego wężami boa, a wreszcie program z sąsiadami kandydata z Toronto, który oskarżyli go o bicie żony i dzieci (potem wygrał proces i TVP musiała go przepraszać). W odpowiedzi Tymiński zaprezentował czarną teczkę, do dziś jedną z nierozwiązanych tajemnic początków III RP. Miały być w niej materiały kompromitujące Wałęsę, jednak kandydat nigdy nie ujawnił jej zawartości, wychodząc najwyraźniej z założenia, że lepsza groza nieznana niż znana. Po latach wyjaśnił, że były tam głównie podrobione kwity na Wałęsę, jednak nigdy ich nie pokazał.

W drugiej turze Tymiński niewiele poprawił wynik: uzyskał niespełna 26 procent głosów, a Wałęsa ze swoimi 74 procentami przeprowadził się do Belwederu. Zdegustowany biznesmen wrócił do Kanady. Szczęścia próbował jeszcze w wyborach w 2005 roku, do których stanął z nową żoną, tym razem Chinką, u boku. "Uwadze" TVN mówił wtedy: - W 1990 roku miałem w drugiej turze 53 procent głosów. Wybory były sfałszowane. Wiem o tym, ale nie powiem skąd. Dziś jestem najpoważniejszym kandydatem – dodał. Ostatecznie jednak nie przekroczył jednego procenta głosów. W 2008 roku pojawiła się z kolei oferta sprzedaży teczki, ale nikt się nie skusił.

Już w niedzielę zapraszamy na wieczór wyborczy – od 19.20 w tvn24.pl i TVN24 oraz od 19.50 w TVN.

Katarzyna Wężyk//kdj

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, że tranzyt, który funkcjonuje w Krośnie Odrzańskim (Lubuskie), "jest utrudnieniem" dla miasta w przygotowaniach na falę powodziową, która nadciąga z południa Polski. - Dzisiaj o godzinie 23 ruch zostanie przekierowany - oświadczył w czasie czwartkowego, wieczornego sztabu kryzysowego. To odpowiedź na wcześniejsze apele burmistrza Grzegorza Garczyńskiego, który podnosił, że przygotowania do ochrony miejscowości mogłyby iść sprawniej, gdyby nie korki spowodowane ruchem wahadłowym na moście na Odrze.

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ABW przeprowadziła akcję wobec osób, które miały siać fake newsy związane z działaniem antypowodziowym. Premier Donald Tusk przekazał na wieczornym sztabie kryzysowym, że "zatrzymani używali munduru" Służby Kontrwywiadu Wojskowego i "siali dezinformację". - Uznali, badamy dlaczego, że ich celem jest sianie paniki głównie w odniesieniu do wysadzania wałów - mówił.

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Donald Trump nie spotka się w niedzielę z prezydentem Andrzejem Dudą w Doylestown w stanie Pensylwania - dowiedział się korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Według jego informacji zdecydować o tym miały względy bezpieczeństwa. Nie wiadomo na razie, czy planowane jest spotkanie z polskim prezydentem w innym miejscu. Donald Trump najprawdopodobniej nie spotka się też z Andrzejem Gołotą, z którym wcześniej planował zagrać w golfa.

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Reuters

W wyniku powodzi pani Anna Winnicka z Lądka-Zdroju straciła dom. - Jest do rozbiórki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Janem Piotrowskim, ale jak przyznała - najtrudniej znosi utratę wózka inwalidzkiego.

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

Źródło:
TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

Szacowałem, że może wchodzić w grę tego typu kwota. Jak sądzę, ona będzie wystarczająca - powiedział w "Kropce nad i" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Odniósł się do informacji, że Polska ma otrzymać połowę unijnych środków przeznaczonych dla krajów dotkniętych powodziami. Klimczak mówił też, że szacunki strat nadal trwają, ale same uszkodzenia zbiorników wodnych to już około miliarda złotych.

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Źródło:
TVN24

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC
"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP

- Kraje, które nawiedziła powódź, będą mogły korzystać z 10 mld euro z funduszu spójności - oznajmiła Ursula von der Leyen w trakcie konferencji prasowej we Wrocławiu. Jak podkreśliła, chodzi o 100-procentowe finansowanie, gdyż "czas jest wyjątkowy i działania muszą być wyjątkowe". Premier Donald Tusk przekazał po spotkaniu z szefową KE Ursulą von der Leyen, że nasz kraj przygotuje plan odbudowy terenów popowodziowych.

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Szefowa KE: 10 miliardów euro dla krajów dotkniętych powodzią

Źródło:
PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP
Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych o godzinie 19.30 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 639 centymetrów.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. "Poziom wody jest stabilny"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu po tym, jak pojazd typu SAM uderzył w drzewo i spłonął w Słuchowie (woj. pomorskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Do spożycia nie nadaje się woda dostarczana do mieszkańców Lanckorony i Skawinek w powiecie wadowickim - poinformował w czwartek Urząd Gminy w Lanckoronie (Małopolska). Sanepid wykrył w niej zanieczyszczenie mikrobiologiczne bakteriami Escherichia coli.

Nie pij wody, jest skażona. Komunikat

Nie pij wody, jest skażona. Komunikat

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Gdy 75-latka z Białegostoku podniosła słuchawkę, usłyszała płacz mężczyzny, który podawał się za jej syna. Powiedział, że potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje 150 tys. zł, aby nie pójść do więzienia. Kiedy do seniorki przyszedł 45-letni "policjant" po odbiór pieniędzy, 75-latka razem ze swoim 80-letnim mężem zamknęła go w mieszkaniu i zadzwoniła na policję. 45-latek wyszedł w kajdankach.

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Źródło:
tvn24.pl

Wystarczyła chwila, aby niewielkie miasto w Kotlinie Kłodzkiej, Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie), znalazło się pod wodą. W sieci pojawił się film, który pokazuje moment, gdy służby informują, że zarządzona została natychmiastowa ewakuacja. Zaraz ulica, przy której ludzie spacerowali spokojnie pod parasolkami, zmieniła się w rwący potok. 

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Źródło:
tvn24.pl
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek ruszył szpital polowy w Nysie. Szef MON przekazał, że od rana przyjmuje pacjentów. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku działają też mobilne ambulatoria. Szef MSWiA przekazał, że straty spowodowane powodzią w trzech województwach są ogromne. Dodał, że na odbudowę tego, co zostało zrujnowane "nie zabranie pieniędzy". W odbudowie szpitala w Nysie pomoże Fundacja TVN, która przekaże na ten cel pół miliona złotych.

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Źródło:
TVN24
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP