Tak wielu cudzoziemców w polskich szkołach jeszcze nie było

Źródło:
tvn24.pl
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców
tvn24
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemcówtvn24

W polskich szkołach uczy się już ponad 57 tysięcy cudzoziemców, od ubiegłego roku przybyło ich ponad 20 tysięcy. Tak dużego wzrostu liczby uczniów z zagranicy w polskich szkołach dotąd nie było - wynika z danych MEN, do których dotarł portal tvn24.pl. Jak pomagają im szkoły?

Czwartek, 27 lutego, szkoła podstawowa nr 36 w Krakowie. Do dyrektora Ryszarda Sikory przychodzi mama, która chce zapisać syna do szkoły. Od najbliższego poniedziałku.

Syn, podobnie jak ona, nie mówi po polsku. A ma zacząć lekcje w czwartej klasie, na niespełna cztery miesiące przed zakończeniem roku szkolnego. - Mama przyszła zapisać chłopca z tłumaczem, który jej pomógł. Jej synowi będziemy musieli pomóc jakoś my - mówi Sikora.

"Dzieci trafiają do obcego środowiska i to samo w sobie jest w tym wieku kłopotliwe"

W SP nr 36 uczy się 28 obcokrajowców. W szkole Sikory w każdym roczniku jest ktoś, kto nie pochodzi z Polski. - Najwięcej jest Ukraińców, ale mam też uczniów z Wietnamu, Norwegii, USA - opowiada dyrektor. - Czasami dzieci z Ukrainy to dzieci z rodzin o polskich korzeniach i w jakimś zakresie polski, przynajmniej w mowie, znają. Ale jest też dużo takich dzieci, które nie znają ani słowa. Dlatego dla mnie pierwsza rzecz to zorganizowanie im nauki języka. Miasto daje mi dla nich do pięciu godzin dodatkowych zajęć tygodniowo.

Coraz większa liczba obcokrajowców pracujących i mieszkających w Polsce
Coraz większa liczba obcokrajowców pracujących i mieszkających w Polsce tvn24

Sikora zauważa, że trudniej mają starsi uczniowie. - W pierwszej klasie to nie jest wielki problem, bo jeśli chodzi o kwestie edukacyjne, to dzieci startują mniej więcej z tego samego poziomu, jest tylko kłopot z językiem. A małe dzieci łapią szybciej - mówi dyrektor. - Dla starszych uczniów do problemów związanych z językiem dochodzą te związane choćby z różnicami programowymi. Niektóre wynikają z systemu edukacji w danym kraju, a inne z tego, że jedno dziecko w swoim kraju uczyło się lepiej, inne gorzej. Wszystkie te czynniki trzeba wziąć pod uwagę.

Sikora organizuje dla dzieci cudzoziemskich też zajęcia wyrównawcze. Zgodnie z prawem mógłby też zatrudniać asystentów nauczycieli, ale w jego szkole obecnie nie ma takiego stanowiska.

- Trudne są też kwestie wychowawcze, bo dzieci trafiają do obcego środowiska i to samo w sobie jest w tym wieku kłopotliwe, a co dopiero, gdy jest jeszcze bariera językowa. Trzeba dużo z tymi dziećmi rozmawiać - zauważa dyrektor podstawówki. I dodaje: - U mnie w szkole poważnych problemów na tle narodowościowym czy rasowym dotąd nie było, ale w tym roku szkolnym przyjąłem też ucznia, który według rodziców w poprzedniej podstawówce był szykanowany ze względu na swoje pochodzenie.

Zatrzymani za mowę nienawiści w pociągu wobec pasażerki z Ukrainy
Zatrzymani za mowę nienawiści w pociągu wobec pasażerki z UkrainyTVN 24 Katowice

Skąd pochodzą cudzoziemcy w polskich szkołach?

Jeszcze w 2017 roku w polskich szkołach uczyło się 25 528 cudzoziemców, w 2018 roku było ich już 36 253, a w tym roku szkolnym jest ich już co najmniej 57 717 (to dane z początku obecnego roku szkolnego). Tak dużego wzrostu liczby obcokrajowców dotąd w szkołach nie było - wynika z danych, do których dotarliśmy.

Skąd pochodzą cudzoziemcy w polskich szkołach? Najwięcej uczniów to Ukraińcy - w tym roku jest ich aż 43 764, więcej niż w ubiegłym roku wszystkich młodych cudzoziemców w całej Polsce. Na drugim miejscu są uczniowie z Białorusi (3392), a na trzecim z Rosji (2454). Tych liczb nie da się porównać do poprzednich lat, bo wcześniej w Systemie Informacji Oświatowej uczniowie nie byli wykazywani według narodowości lub kraju pochodzenia.

Samorządy, które kierują szkołami, przyjmują różne strategie wobec cudzoziemskich dzieci. Na przykład w poznańskiej SP nr 12 stworzono oddziały przygotowawcze, gdzie dzieci oprócz opanowania podstaw programowych poznają przede wszystkim język polski. W Poznaniu takie klasy mają trzy podstawówki.

W SP nr 12 działa obecnie pięć oddziałów przygotowawczych - wspólny dla klas 1-3, 4-5 i po jednym na każdym poziomie do końca podstawówki. Dziecko może uczyć się w takim systemie rok, ale w razie potrzeby, można ten czas przedłużyć o pół roku. Dzieci z klas przygotowawczych po zakończeniu nauki w oddziale najczęściej idą do swoich rejonowych szkół, które położone są bliżej ich miejsca zamieszkania.

W szkole obecnie uczy się około 120 dzieci obcokrajowców, z czego około 90 jest w klasach przygotowawczych. To nie tylko Ukraińcy, ale między innymi Gruzini, Białorusini, Rosjanie, Chińczycy i Wietnamczycy.

"Już właściwie znamy ukraiński program"

- Przy naszej szkole od lat działa międzyszkolny oddział nauki języka ukraińskiego, w formie takiej "niedzielnej szkółki", więc już wcześniej mieliśmy pewne doświadczenia z obcokrajowcami - mówi Marek Korbanek, dyrektor szkoły.

Dzieci, które przychodzą do jego szkoły, rozwiązują podstawowe testy, by sprawdzić nie tylko poziom ich umiejętności i możliwości językowych, ale i wiadomości szkolnych. - Już właściwie znamy ukraiński program, więc wiemy mniej więcej czego się spodziewać, gorzej wygląda kwestia sprawdzenia programu nauczania na przykład w stosunku do uczniów przybywających z bardziej egzotycznych kierunków, jak Gruzja, Wietnam czy Meksyk. Mam doświadczonych nauczycieli, którzy znają rosyjski, angielski i wsparcie zarówno kuratorium oświaty, jak i poznańskiego wydziału oświaty, co jest bardzo istotne - mówi dyrektor.

Nauczyciele, kierując się także zdaniem rodziców, decydują, do której klasy powinno trafić dziecko (zgodnej z wiekiem ucznia czy np. niższej). - Podczas nauki w oddziale często okazuje się, że dziecko szybko opanowuje język, ma pomoc rodziców, jest odpowiednio zmotywowane. Takie dzieci staramy się jak najszybciej przenosić do klas ogólnodostępnych szkół rejonowych lub naszej, by ich postępy nie były ograniczane przez słabszych językowo - mówi Korbanek.

Dyrektor zauważa, że ten czas jest trudny dla tych młodych ludzi. - Zdarza się, że mamy uczniów z depresją lub innymi zaburzeniami. Zdajemy sobie sprawę, że przyjazd do Polski to nie jest ich wybór. Nie zawsze łatwo to znoszą, to bywa także trudne wychowawczo - mówi dyrektor. - Zmiana otoczenia, nieznajomość języka powodują separację tych uczniów i pogłębiające się problemy z nauką. Pamiętajmy, że dla tych dzieci nagle język obcy, jakim jest polski, staje się "ojczystym", oprócz tego muszą się uczyć języka angielskiego i dodatkowego, na przykład niemieckiego. Dla wielu słabych i przeciętnych uczniów jest to stanowczo za dużo. Staramy się im pomagać, najlepiej jak potrafimy. Wiem, że ten początek w nowej szkole jest bardzo ważny dla całego dalszego funkcjonowania tych młodych ludzi - zaznacza.

- To, że w oddziale znajdują kolegów posługujących się tym samym językiem, ułatwia odnalezienie się w polskiej rzeczywistości, a adaptacja przebiega sprawniej i nie powoduje nadmiernego stresu - dodaje dyrektor Korbanek. Jego szkoła stara się wymieniać doświadczeniami z innymi podobnymi placówkami. A od Poznania uczą się też inne miasta.

Szkoły chcą uczyć optymizmu. Wprowadzają zakaz narzekania
Szkoły chcą uczyć optymizmu. Wprowadzają zakaz narzekaniaTVN24

Wrocław: nikt nie powinien stać sam pod ścianą

We Wrocławiu w tym roku uruchomiono oddziały przygotowawcze w siedmiu szkołach, w tym sześciu szkołach podstawowych i jednym liceum ogólnokształcącym. Dzieci - podobnie jak w Poznaniu - nie tracą roku.

- Mogliśmy sami zdecydować, w jakich przedziałach wiekowych chcemy otworzyć te klasy - mówi Ewa Nadzieja, dyrektor SP nr 83 we Wrocławiu. W jej podstawówce działa oddział dla klas 1-3 i 4-6. Uczą się tam dzieci z Ukrainy, Brazylii, Kazachstanu i Gruzji. - To innowacja pedagogiczna, dzieci uczą się w grupach mieszanych pod względem wieku, mają o pięć godzin języka polskiego więcej. W klasie nie może być więcej niż 15 uczniów - wylicza dyrektorka.

Po roku w oddziale przygotowawczym otrzymują promocję do następnej klasy i mogą uczyć się dalej w szkole rejonowej.

- Mamy też zatrudnione dwie asystentki nauczycieli. Były bardzo pomocne szczególnie na początku roku szkolnego, gdy dzieci jeszcze często nie znały języka - wspomina Ewa Nadzieja. - To świetne, bardzo zaangażowane osoby i myślę, że również dzięki nim dzieci już tak dobrze sobie radzą w szkole. Staramy się, żeby te klasy brały udział w społecznym życiu szkoły: apelach, wycieczkach, projekcie "Szkoła w Mieście". Bo najważniejsza jest integracja. Oprócz języka, to istotne, żeby dzieci nie czuły się zagubione w nowym mieście, w nowej szkole. Nikt nie powinien sam stać po ścianą, bo czuje się wyobcowany - dodaje.

Dyrektor Nadzieja zauważa, że wiele zależy też od samych dzieci i ich rodziców. - Na przykład jedna dziewczynka już na pierwsze spotkanie ze mną przyszła ze specjalną aplikacją do tłumaczenia zainstalowaną na telefonie. Okazało się, że na Ukrainie jej tata był dyrektorem szkoły - wspomina. I dodaje: - Przed rozpoczęciem nauki rozmawiałam z rodzicami wszystkich uczniów cudzoziemskich. Mówiłam im: jesteście naszymi gośćmi, zadbamy o was, my będziemy szanować wasze tradycje, a wy zaakceptujecie nasze zasady. Musimy współpracować - mówi.

- Jestem przekonana, że są efekty naszej pracy. Na przykład zimą, gdy uczniowie organizowali wigilie klasowe, dla uczniów w oddziałach przygotowawczych, którzy w większości są prawosławni, robiliśmy warsztaty świąteczne. Dzieci robiły ozdoby, rodzice przynieśli poczęstunek. Nikt nie mógł czuć się wykluczony z życia szkoły - podkreśla.

Ponad 300 szkół bierze udział w akcji przyznawania pozytywnych uwag
Ponad 300 szkół bierze udział w akcji przyznawania pozytywnych uwagtvn24

Warszawa: witamy po czeczeńsku i arabsku

W stolicy, gdzie uczy się już ponad 4,5 tys. cudzoziemców, powołano zespół do spraw nauczania dzieci cudzoziemskich, który w każdym roku szkolnym przygotowuje różnorodną ofertę szkoleń dla nauczycieli poszukujących ciekawych rozwiązań pracy z dzieckiem z doświadczeniem migracyjnym. Na ten rok zaplanowano warsztaty między innymi z kompetencji międzykulturowych, preparowania tekstów dla dzieci cudzoziemskich, lekcji wychowawczych o wielokulturowości.

Na początek roku szkolnego Warszawa dla cudzoziemskich uczniów przygotowała specjalne pakiety powitalne po wietnamsku, ukraińsku, rosyjsku, angielsku, czeczeńsku, białorusku i arabsku.

Drogi Uczniu! Witaj w Warszawie, w nowej szkole! Jest nam bardzo miło, że przyjechałeś do nas, zamieszkasz tu, że będziesz się uczył i bawił w Warszawie. Mamy nadzieję, że polubisz Warszawę, bo to miasto od wieków tworzone było przez przybyszów z różnych krajów. Dzisiejsza, wielokulturowa, Warszawa jest dumna z tego, że tak wielu cudzoziemców uważa ją za swoją drugą ojczyznę. Chcemy pomóc Ci w pierwszych dniach Twojego pobytu w nowej szkole. Wokół Ciebie są nauczyciele i koledzy, którzy będą Cię wspierali, tłumaczyli nowe, nieznane rzeczy. Pamiętaj – jesteśmy po to, by odpowiadać na Twoje pytania i wątpliwości. Jesteśmy ciekawi Twoich opowieści o rodzinie, kolegach, mieście; o Twoich ulubionych potrawach i muzyce. W ten sposób lepiej się poznamy.

W informatorze znajdują się dane m.in.: o systemie edukacji, harmonogramie roku szkolnego, informacje o tym, co można robić na przerwach, o systemie oceniania i zajęciach dodatkowych.

- Aktualnie mamy dziesięć oddziałów przygotowawczych - w szkołach podstawowych nr 58 oraz 221, a także w liceum przy ul. Miłej. Ale będziemy starali się o kolejne, bo potrzeby są duże - zapowiada Joanna Gospodarczyk, dyrektor warszawskiego biura edukacji.

W stołecznym XXX LO uczy się obecnie dwunastu obcokrajowców. - Często już w pierwszej klasie rozmawiamy o tym, że język jest dla nich tak dużą barierą, iż już na starcie i oni, i my wiemy: trzeba będzie powtarzać klasę. Trudno jest uczyć się chemii czy fizyki, gdy po polsku potrafimy się ledwo przywitać. Zdajemy sobie z tego sprawę. Robimy jednak, co w naszej mocy, żeby te nastolatki nie czuły, że to jest rok straty - mówi Konrad Jaroszewski, dyrektor szkoły.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl