Tak wielu cudzoziemców w polskich szkołach jeszcze nie było

Źródło:
tvn24.pl
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemców
tvn24
Wrocław przygotował klasy powitalne dla cudzoziemcówtvn24

W polskich szkołach uczy się już ponad 57 tysięcy cudzoziemców, od ubiegłego roku przybyło ich ponad 20 tysięcy. Tak dużego wzrostu liczby uczniów z zagranicy w polskich szkołach dotąd nie było - wynika z danych MEN, do których dotarł portal tvn24.pl. Jak pomagają im szkoły?

Czwartek, 27 lutego, szkoła podstawowa nr 36 w Krakowie. Do dyrektora Ryszarda Sikory przychodzi mama, która chce zapisać syna do szkoły. Od najbliższego poniedziałku.

Syn, podobnie jak ona, nie mówi po polsku. A ma zacząć lekcje w czwartej klasie, na niespełna cztery miesiące przed zakończeniem roku szkolnego. - Mama przyszła zapisać chłopca z tłumaczem, który jej pomógł. Jej synowi będziemy musieli pomóc jakoś my - mówi Sikora.

"Dzieci trafiają do obcego środowiska i to samo w sobie jest w tym wieku kłopotliwe"

W SP nr 36 uczy się 28 obcokrajowców. W szkole Sikory w każdym roczniku jest ktoś, kto nie pochodzi z Polski. - Najwięcej jest Ukraińców, ale mam też uczniów z Wietnamu, Norwegii, USA - opowiada dyrektor. - Czasami dzieci z Ukrainy to dzieci z rodzin o polskich korzeniach i w jakimś zakresie polski, przynajmniej w mowie, znają. Ale jest też dużo takich dzieci, które nie znają ani słowa. Dlatego dla mnie pierwsza rzecz to zorganizowanie im nauki języka. Miasto daje mi dla nich do pięciu godzin dodatkowych zajęć tygodniowo.

Coraz większa liczba obcokrajowców pracujących i mieszkających w Polsce
Coraz większa liczba obcokrajowców pracujących i mieszkających w Polsce tvn24

Sikora zauważa, że trudniej mają starsi uczniowie. - W pierwszej klasie to nie jest wielki problem, bo jeśli chodzi o kwestie edukacyjne, to dzieci startują mniej więcej z tego samego poziomu, jest tylko kłopot z językiem. A małe dzieci łapią szybciej - mówi dyrektor. - Dla starszych uczniów do problemów związanych z językiem dochodzą te związane choćby z różnicami programowymi. Niektóre wynikają z systemu edukacji w danym kraju, a inne z tego, że jedno dziecko w swoim kraju uczyło się lepiej, inne gorzej. Wszystkie te czynniki trzeba wziąć pod uwagę.

Sikora organizuje dla dzieci cudzoziemskich też zajęcia wyrównawcze. Zgodnie z prawem mógłby też zatrudniać asystentów nauczycieli, ale w jego szkole obecnie nie ma takiego stanowiska.

- Trudne są też kwestie wychowawcze, bo dzieci trafiają do obcego środowiska i to samo w sobie jest w tym wieku kłopotliwe, a co dopiero, gdy jest jeszcze bariera językowa. Trzeba dużo z tymi dziećmi rozmawiać - zauważa dyrektor podstawówki. I dodaje: - U mnie w szkole poważnych problemów na tle narodowościowym czy rasowym dotąd nie było, ale w tym roku szkolnym przyjąłem też ucznia, który według rodziców w poprzedniej podstawówce był szykanowany ze względu na swoje pochodzenie.

Zatrzymani za mowę nienawiści w pociągu wobec pasażerki z Ukrainy
Zatrzymani za mowę nienawiści w pociągu wobec pasażerki z UkrainyTVN 24 Katowice

Skąd pochodzą cudzoziemcy w polskich szkołach?

Jeszcze w 2017 roku w polskich szkołach uczyło się 25 528 cudzoziemców, w 2018 roku było ich już 36 253, a w tym roku szkolnym jest ich już co najmniej 57 717 (to dane z początku obecnego roku szkolnego). Tak dużego wzrostu liczby obcokrajowców dotąd w szkołach nie było - wynika z danych, do których dotarliśmy.

Skąd pochodzą cudzoziemcy w polskich szkołach? Najwięcej uczniów to Ukraińcy - w tym roku jest ich aż 43 764, więcej niż w ubiegłym roku wszystkich młodych cudzoziemców w całej Polsce. Na drugim miejscu są uczniowie z Białorusi (3392), a na trzecim z Rosji (2454). Tych liczb nie da się porównać do poprzednich lat, bo wcześniej w Systemie Informacji Oświatowej uczniowie nie byli wykazywani według narodowości lub kraju pochodzenia.

Samorządy, które kierują szkołami, przyjmują różne strategie wobec cudzoziemskich dzieci. Na przykład w poznańskiej SP nr 12 stworzono oddziały przygotowawcze, gdzie dzieci oprócz opanowania podstaw programowych poznają przede wszystkim język polski. W Poznaniu takie klasy mają trzy podstawówki.

W SP nr 12 działa obecnie pięć oddziałów przygotowawczych - wspólny dla klas 1-3, 4-5 i po jednym na każdym poziomie do końca podstawówki. Dziecko może uczyć się w takim systemie rok, ale w razie potrzeby, można ten czas przedłużyć o pół roku. Dzieci z klas przygotowawczych po zakończeniu nauki w oddziale najczęściej idą do swoich rejonowych szkół, które położone są bliżej ich miejsca zamieszkania.

W szkole obecnie uczy się około 120 dzieci obcokrajowców, z czego około 90 jest w klasach przygotowawczych. To nie tylko Ukraińcy, ale między innymi Gruzini, Białorusini, Rosjanie, Chińczycy i Wietnamczycy.

"Już właściwie znamy ukraiński program"

- Przy naszej szkole od lat działa międzyszkolny oddział nauki języka ukraińskiego, w formie takiej "niedzielnej szkółki", więc już wcześniej mieliśmy pewne doświadczenia z obcokrajowcami - mówi Marek Korbanek, dyrektor szkoły.

Dzieci, które przychodzą do jego szkoły, rozwiązują podstawowe testy, by sprawdzić nie tylko poziom ich umiejętności i możliwości językowych, ale i wiadomości szkolnych. - Już właściwie znamy ukraiński program, więc wiemy mniej więcej czego się spodziewać, gorzej wygląda kwestia sprawdzenia programu nauczania na przykład w stosunku do uczniów przybywających z bardziej egzotycznych kierunków, jak Gruzja, Wietnam czy Meksyk. Mam doświadczonych nauczycieli, którzy znają rosyjski, angielski i wsparcie zarówno kuratorium oświaty, jak i poznańskiego wydziału oświaty, co jest bardzo istotne - mówi dyrektor.

Nauczyciele, kierując się także zdaniem rodziców, decydują, do której klasy powinno trafić dziecko (zgodnej z wiekiem ucznia czy np. niższej). - Podczas nauki w oddziale często okazuje się, że dziecko szybko opanowuje język, ma pomoc rodziców, jest odpowiednio zmotywowane. Takie dzieci staramy się jak najszybciej przenosić do klas ogólnodostępnych szkół rejonowych lub naszej, by ich postępy nie były ograniczane przez słabszych językowo - mówi Korbanek.

Dyrektor zauważa, że ten czas jest trudny dla tych młodych ludzi. - Zdarza się, że mamy uczniów z depresją lub innymi zaburzeniami. Zdajemy sobie sprawę, że przyjazd do Polski to nie jest ich wybór. Nie zawsze łatwo to znoszą, to bywa także trudne wychowawczo - mówi dyrektor. - Zmiana otoczenia, nieznajomość języka powodują separację tych uczniów i pogłębiające się problemy z nauką. Pamiętajmy, że dla tych dzieci nagle język obcy, jakim jest polski, staje się "ojczystym", oprócz tego muszą się uczyć języka angielskiego i dodatkowego, na przykład niemieckiego. Dla wielu słabych i przeciętnych uczniów jest to stanowczo za dużo. Staramy się im pomagać, najlepiej jak potrafimy. Wiem, że ten początek w nowej szkole jest bardzo ważny dla całego dalszego funkcjonowania tych młodych ludzi - zaznacza.

- To, że w oddziale znajdują kolegów posługujących się tym samym językiem, ułatwia odnalezienie się w polskiej rzeczywistości, a adaptacja przebiega sprawniej i nie powoduje nadmiernego stresu - dodaje dyrektor Korbanek. Jego szkoła stara się wymieniać doświadczeniami z innymi podobnymi placówkami. A od Poznania uczą się też inne miasta.

Szkoły chcą uczyć optymizmu. Wprowadzają zakaz narzekania
Szkoły chcą uczyć optymizmu. Wprowadzają zakaz narzekaniaTVN24

Wrocław: nikt nie powinien stać sam pod ścianą

We Wrocławiu w tym roku uruchomiono oddziały przygotowawcze w siedmiu szkołach, w tym sześciu szkołach podstawowych i jednym liceum ogólnokształcącym. Dzieci - podobnie jak w Poznaniu - nie tracą roku.

- Mogliśmy sami zdecydować, w jakich przedziałach wiekowych chcemy otworzyć te klasy - mówi Ewa Nadzieja, dyrektor SP nr 83 we Wrocławiu. W jej podstawówce działa oddział dla klas 1-3 i 4-6. Uczą się tam dzieci z Ukrainy, Brazylii, Kazachstanu i Gruzji. - To innowacja pedagogiczna, dzieci uczą się w grupach mieszanych pod względem wieku, mają o pięć godzin języka polskiego więcej. W klasie nie może być więcej niż 15 uczniów - wylicza dyrektorka.

Po roku w oddziale przygotowawczym otrzymują promocję do następnej klasy i mogą uczyć się dalej w szkole rejonowej.

- Mamy też zatrudnione dwie asystentki nauczycieli. Były bardzo pomocne szczególnie na początku roku szkolnego, gdy dzieci jeszcze często nie znały języka - wspomina Ewa Nadzieja. - To świetne, bardzo zaangażowane osoby i myślę, że również dzięki nim dzieci już tak dobrze sobie radzą w szkole. Staramy się, żeby te klasy brały udział w społecznym życiu szkoły: apelach, wycieczkach, projekcie "Szkoła w Mieście". Bo najważniejsza jest integracja. Oprócz języka, to istotne, żeby dzieci nie czuły się zagubione w nowym mieście, w nowej szkole. Nikt nie powinien sam stać po ścianą, bo czuje się wyobcowany - dodaje.

Dyrektor Nadzieja zauważa, że wiele zależy też od samych dzieci i ich rodziców. - Na przykład jedna dziewczynka już na pierwsze spotkanie ze mną przyszła ze specjalną aplikacją do tłumaczenia zainstalowaną na telefonie. Okazało się, że na Ukrainie jej tata był dyrektorem szkoły - wspomina. I dodaje: - Przed rozpoczęciem nauki rozmawiałam z rodzicami wszystkich uczniów cudzoziemskich. Mówiłam im: jesteście naszymi gośćmi, zadbamy o was, my będziemy szanować wasze tradycje, a wy zaakceptujecie nasze zasady. Musimy współpracować - mówi.

- Jestem przekonana, że są efekty naszej pracy. Na przykład zimą, gdy uczniowie organizowali wigilie klasowe, dla uczniów w oddziałach przygotowawczych, którzy w większości są prawosławni, robiliśmy warsztaty świąteczne. Dzieci robiły ozdoby, rodzice przynieśli poczęstunek. Nikt nie mógł czuć się wykluczony z życia szkoły - podkreśla.

Ponad 300 szkół bierze udział w akcji przyznawania pozytywnych uwag
Ponad 300 szkół bierze udział w akcji przyznawania pozytywnych uwagtvn24

Warszawa: witamy po czeczeńsku i arabsku

W stolicy, gdzie uczy się już ponad 4,5 tys. cudzoziemców, powołano zespół do spraw nauczania dzieci cudzoziemskich, który w każdym roku szkolnym przygotowuje różnorodną ofertę szkoleń dla nauczycieli poszukujących ciekawych rozwiązań pracy z dzieckiem z doświadczeniem migracyjnym. Na ten rok zaplanowano warsztaty między innymi z kompetencji międzykulturowych, preparowania tekstów dla dzieci cudzoziemskich, lekcji wychowawczych o wielokulturowości.

Na początek roku szkolnego Warszawa dla cudzoziemskich uczniów przygotowała specjalne pakiety powitalne po wietnamsku, ukraińsku, rosyjsku, angielsku, czeczeńsku, białorusku i arabsku.

Drogi Uczniu! Witaj w Warszawie, w nowej szkole! Jest nam bardzo miło, że przyjechałeś do nas, zamieszkasz tu, że będziesz się uczył i bawił w Warszawie. Mamy nadzieję, że polubisz Warszawę, bo to miasto od wieków tworzone było przez przybyszów z różnych krajów. Dzisiejsza, wielokulturowa, Warszawa jest dumna z tego, że tak wielu cudzoziemców uważa ją za swoją drugą ojczyznę. Chcemy pomóc Ci w pierwszych dniach Twojego pobytu w nowej szkole. Wokół Ciebie są nauczyciele i koledzy, którzy będą Cię wspierali, tłumaczyli nowe, nieznane rzeczy. Pamiętaj – jesteśmy po to, by odpowiadać na Twoje pytania i wątpliwości. Jesteśmy ciekawi Twoich opowieści o rodzinie, kolegach, mieście; o Twoich ulubionych potrawach i muzyce. W ten sposób lepiej się poznamy.

W informatorze znajdują się dane m.in.: o systemie edukacji, harmonogramie roku szkolnego, informacje o tym, co można robić na przerwach, o systemie oceniania i zajęciach dodatkowych.

- Aktualnie mamy dziesięć oddziałów przygotowawczych - w szkołach podstawowych nr 58 oraz 221, a także w liceum przy ul. Miłej. Ale będziemy starali się o kolejne, bo potrzeby są duże - zapowiada Joanna Gospodarczyk, dyrektor warszawskiego biura edukacji.

W stołecznym XXX LO uczy się obecnie dwunastu obcokrajowców. - Często już w pierwszej klasie rozmawiamy o tym, że język jest dla nich tak dużą barierą, iż już na starcie i oni, i my wiemy: trzeba będzie powtarzać klasę. Trudno jest uczyć się chemii czy fizyki, gdy po polsku potrafimy się ledwo przywitać. Zdajemy sobie z tego sprawę. Robimy jednak, co w naszej mocy, żeby te nastolatki nie czuły, że to jest rok straty - mówi Konrad Jaroszewski, dyrektor szkoły.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda wyraził zgodę, aby Piotr Serafin był polskim kandydatem na komisarza Unii Europejskiej - podała w piątek po południu Kancelaria Prezydenta RP.

Polski kandydat na unijnego komisarza. Jest decyzja prezydenta

Polski kandydat na unijnego komisarza. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W piątek po południu kobieta weszła do wody w zbiorniku Chechło-Nakło (województwo śląskie) i zniknęła pod jego taflą. Trwa akcja poszukiwawcza.

Kobieta weszła do wody i zniknęła. Trwają poszukiwania

Kobieta weszła do wody i zniknęła. Trwają poszukiwania

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wdrożenie systemu kaucyjnego w proponowanym obecnie kształcie doprowadzi do chaosu i dezorientacji konsumentów - ostrzega Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji. W opublikowanym stanowisku zaapelowano o przesunięcie wprowadzenia systemu na 1 stycznia 2026 roku.

Branża ostrzega. "Klienci będą zirytowani"

Branża ostrzega. "Klienci będą zirytowani"

Źródło:
POHiD

"Polska wywiera presję na Chiny i odnosi sukces. Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja" - pisze Christoph von Marschall na portalu niemieckiego dziennika "Tagesspiegel". W artykule postawiono tezę, że prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chinach prosił Xi Jinpinga o wykorzystanie swoich wpływów w celu wywarcia nacisku na Alaksandra Łukaszenkę. Duda miał zagrozić, że w przeciwnym razie Polska będzie zmuszona do całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią - pisze Marschall, powołując się dyrektora Centrum Studiów Strategicznych w Warsaw Enterprise Institute (WEI).

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Źródło:
PAP

To będzie jedno z najdziwniejszych zdarzeń drogowych wakacji. Luksusowy aston martin zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Kto zawinił?

Ursus kontra aston martin. Policja o tym, kto zawinił

Ursus kontra aston martin. Policja o tym, kto zawinił

Źródło:
tvn24.pl

W piątek w tureckim parlamencie doszło do bójki między deputowanymi. Ahmet Sik, przedstawiciel opozycji, został zaatakowany po tym, jak wezwał by dopuścić do udziału w obradach Cana Atalaya, który został osadzony w więzieniu pod zarzutem organizowania antyrządowych protestów, ale uzyskał mandat parlamentarzysty.

Bójka w tureckim parlamencie. "Największymi terrorystami są ci, którzy siedzą w tych fotelach"

Bójka w tureckim parlamencie. "Największymi terrorystami są ci, którzy siedzą w tych fotelach"

Źródło:
Reuters

Pracownicy jednej z klinik medycyny estetycznej nakłonili 19-latka z niepełnosprawnością do poddania się operacji wszczepienia implantów piersi, co miało pomóc mu przyciągnąć fanów w internecie i stanowić źródło utrzymania - donosi hongkoński "South China Morning Post". Do zdarzenia doszło w środkowych Chinach, ale, jak podkreśla gazeta, to nie jedyna ofiara oszustów, którzy żerują na zdesperowanej chińskiej młodzieży szukającej pracy.

Nastolatek namówiony do wszczepienia implantów piersi. "Oszustwa nasilają się wraz ze słabnięciem gospodarki"

Nastolatek namówiony do wszczepienia implantów piersi. "Oszustwa nasilają się wraz ze słabnięciem gospodarki"

Źródło:
PAP

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Dziesięć osób przetransportowano do szpitali po wypadku, do którego doszło w czwartek pod wieczór w Karpaczu w województwie dolnośląskim. Z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn osobówka zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się czołowo z autobusem. Najcięższe obrażenia odniosła rodzina podróżująca autem.

Zjeżdża ze swojego pasa i uderza w autobus. Wypadek z Karpacza w oku kamery

Zjeżdża ze swojego pasa i uderza w autobus. Wypadek z Karpacza w oku kamery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24, pap

Po wkroczeniu wojsk Ukrainy do obwodu kurskiego Rosja przerzuciła tam dodatkowe siły z innych obszarów i buduje umocnienia, by zapobiec dalszym postępom ofensywy - poinformowało w piątek ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii. Z kolei doradca prezydenta Ukrainy podkreślił, że desant Kijowa był konieczny, aby przekonać Moskwę do rozpoczęcia "sprawiedliwych" rozmów pokojowych.

"Po początkowym chaosie i dezorganizacji rosyjskie wojsko zaangażowało większe siły"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Trzy popularne wśród turystów greckie wyspy były w nocy z czwartku na piątek pozbawione prądu. Jak podał portal eKathimerini, awaria była spowodowana wysoką temperaturą i ogromnym popytem na energię elektryczną w związku z dużą liczbą turystów.

Trzy greckie wyspy pozbawione prądu. Przez upał i dużą liczbę turystów

Trzy greckie wyspy pozbawione prądu. Przez upał i dużą liczbę turystów

Źródło:
PAP, ekathimerini.com

Siedmiolatkę kręcącą się w nocy przy torach w Bydgoszczy zauważył policjant w drodze na służbę. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem dziewczynka powiedziała, że mama wyrzuciła ją z domu i kazała szukać taty. Dodała, że boi się o swoją czteroletnią siostrę, która została w domu.

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Źródło:
TVN24

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W Dzienniku Ustaw opublikowana została w piątek nowelizacja ustawy o rentach i emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na jej podstawie wdowy i wdowcy będą mogli pobierać nie tylko swoją emeryturę, ale także część renty rodzinnej po zmarłym małżonku. Wnioski o rentę wdowią będzie można składać od 1 stycznia 2025 roku.

Dodatkowe pieniądze dla części seniorów. Są warunki

Dodatkowe pieniądze dla części seniorów. Są warunki

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W piątek rano grzmiało i błyskało się na wschodzie kraju. Zjawiska wygasły, ale powróciły po południu. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi, pada i mocniej wieje w części kraju

Gdzie jest burza? Grzmi, pada i mocniej wieje w części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

- Cały czas otrzymujemy jakieś telefony i sygnały. Oczywiście przekazujemy je również policji - mówi Tomasz Parzyszek, mąż Izabeli z Kruszyna, która w piątek zaginęła w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. 35-latka jechała autostradą A4 z Bolesławca do Wrocławia. W pewnym momencie jej auto się zepsuło. Zadzwoniła wówczas do rodziny i ślad po niej zaginął. Kobiety szukają bliscy oraz policja.

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Zwyciężają, zdobywają tytuły i medale. Są jednak krytykowane. Nie za osiągnięcia, ale za wygląd odbiegający od funkcjonujących w społeczeństwie norm. Sportowczynie wciąż padają ofiarami body shamingu, tj. celowego zawstydzania czy krytykowania ze względu na aparycję. O sprawie pisze w czwartkowym wydaniu hiszpański dziennik "El Pais".

"Jeśli twoje ciało nie jest zgodne ze standardem, zostanie upokorzone". Mistrzynie ofiarami body shamingu

"Jeśli twoje ciało nie jest zgodne ze standardem, zostanie upokorzone". Mistrzynie ofiarami body shamingu

Źródło:
El Pais, Eurosport, tvn24.pl

Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać samochód osobowy jadący pod prąd autostradą A4. Jak przekazuje autor filmu, do zdarzenia doszło 15 sierpnia na wysokości miejscowości Dobieszowice (woj. śląskie).

"Karetki jechały wprost na niego". Pod prąd korytarzem życia

"Karetki jechały wprost na niego". Pod prąd korytarzem życia

Źródło:
tvn24.pl

Były minister obrony Mariusz Błaszczak przekonuje, że w tym roku "organizowane są dokładnie takie same pikniki", jak za rządów Zjednoczonej Prawicy. Otóż nie. Pokazujemy znaczące różnice, które dowodzą, że teza polityka PiS jest fałszywa.

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS? Nie takie same

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS? Nie takie same

Źródło:
Konkret24

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła mpox (dawniej małpia ospa) "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". To już drugi raz w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy organizacja decyduje się na podobny krok. Tym razem związany jest on ze zwiększoną transmisją nowego, poważniejszego typu wirusa. Co trzeba wiedzieć o mpoksie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania.

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Źródło:
The Guardian, Washington Post, tvn24.pl

Mastercard, dostawca kart debetowych i kredytowych, poinformował, że rezygnuje w Polsce z papierowych potwierdzeń płatności. Zastąpią je cyfrowe potwierdzenia. To nie oznacza, że wydruków w ogóle nie będzie, ale dostaniemy je tylko na nasze wyraźne życzenie.

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Źródło:
tvn24.pl

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com

Ta podróż i w kilometrach, i w złotych, liczy się już w tysiącach. Dziadek małego Olinka po raz kolejny wyruszył dla wnuczka w wyczerpującą podróż, by zebrać pieniądze na jego rehabilitację. Już teraz można mówić o sukcesie tej inicjatywy.

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Źródło:
TVN24

Darowizna od najbliższych członków rodziny może być zwolniona z podatku. Trzeba jednak pamiętać o formalnych obowiązkach, bo inaczej skarbówka chętnie daninę naliczy. Jak podaje "Rzeczpospolita", ostatnie interpretacje podatkowe w tym temacie nie pozostawiają złudzeń.

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Pułapki w podatku od darowizn. "Fiskus chwyta się każdego pretekstu"

Źródło:
tvn24.pl

Zatrzymana w związku ze śmiercią Matthew Perry'ego dilerka narkotykowa Jasveen Sangha może usłyszeć również zarzuty związane ze zgonem innego mężczyzny, który miał być jej klientem - podaje BBC. Wskutek dochodzenia w sprawie gwiazdy serialu "Przyjaciele" zatrzymano też cztery inne osoby. Wśród nich znalazł się asystent aktora i dwójka lekarzy.  

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich - oświadczył w piątek premier Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem w Karczewie. Jak mówił szef rządu, "realna perspektywa, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego", to 2040 lub 2044 rok.

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP. Nowela wdraża do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 17 kwietnia 2019 roku.

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Źródło:
PAP
Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Jedna plaża w Helu i cztery na Kaszubach są zamknięte z powodu zakwitu sinic - poinformował w piątek sanepid. Z kolei można już bezpiecznie wchodzić do wody na kąpielisku Dąbie w Szczecinie. Na tej plaży czerwona flaga wisiała niespełna dobę.

Sinice w Bałtyku i jeziorach. Gdzie można się kąpać?

Sinice w Bałtyku i jeziorach. Gdzie można się kąpać?

Źródło:
PAP/TVN24

Przelot rakiety Falcon 9, która w piątek wyniesie na niską orbitę okołoziemską największego jak dotąd polskiego satelitę EagleEye, będzie widoczny nad naszym krajem - informuje Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Falcon 9 wyniesie w kosmos polskiego satelitę. Rakietę będzie widać nad Polską

Falcon 9 wyniesie w kosmos polskiego satelitę. Rakietę będzie widać nad Polską

Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W popularnym przekazie krążącym w sieci pojawia się informacja, że UE w ramach "totalnej kontroli" i "pełnej inwigilacji społecznej" będzie zbierała dane o obywatelach w "cyfrowym portfelu" lub "cyfrowym paszporcie". Narzędzie rzekomo ma być obowiązkowe, a oprócz podstawowych danych, jakoby będzie gromadziło też dane biometryczne oraz o wytwarzanym śladzie węglowym. Wyjaśniamy, o co chodzi z tym cyfrowym dokumentem.

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Źródło:
Konkret24

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl