Co oprócz szpicy? Najpilniejsze polskie zbrojenia

Co oprócz “szpicy”? Najpilniejsze polskie zbrojenia
Co oprócz “szpicy”? Najpilniejsze polskie zbrojenia
Marek Świerczyński | tvn24
Polska powinna udać się na zakupyMarek Świerczyński | tvn24

System obrony antyrakietowej, nowoczesna artyleria i pojazdy pancerne oraz uzbrojenie lotnicze dalekiego zasięgu – to najbardziej potrzebne Polsce zakupy obronne. Nawet po przyspieszeniu planu modernizacji, armia dostanie je najwcześniej za kilka lat, a same zakupy wcale nie przypominają spaceru przez supermarket.

NATO nie zawaha się w obronie Polski – słychać było zewsząd przed szczytem Sojuszu w Walii, w trakcie i po jego zakończeniu. Prezydent, premier, minister obrony i szef BBN od razu dodawali jednak, że Polska musi też wzmocnić własną obronę, by nie pozostać bezradna, zanim przyjmie siły wsparcia na wypadek wojny. Stąd najambitniejszy w Europie – i przyspieszony w ostatnich miesiącach – plan zakupów zbrojeniowych. Na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach , który poprzedzał o kilka dni szczyt NATO, zobaczyć można było najnowocześniejszy sprzęt, jaki polska armia już ma, jakiego pilnie potrzebuje i o jakim marzy.

Redukcja rakietowych ambicji

Najdroższym i najbardziej potrzebnym zakupem, jaki planuje MON na najbliższe lata jest system obrony powietrznej i antyrakietowej średniego zasięgu – do 100 km. Teraz mamy jedynie przestarzałe rakiety krótkiego i nowocześniejsze – bardzo krótkiego zasięgu, które nie dadzą rady współczesnym samolotom i pociskom samosterującym, nie mówiąc o rakietach balistycznych, jakimi dysponuje np. Rosja.

Bardzo ambitny początkowo plan pozyskania najnowocześniejszego z możliwych systemu przy największej możliwej współpracy polskiego przemysłu i nauki – pod wpływem rosyjskiej agresji na Ukrainę – raptownie zmieniono na pozyskanie “tego co jest” w armiach NATO, jest sprawdzone i daje gwarancję szybkiego załatania najbardziej bolesnej luki w polskiej obronie.

W rezultacie MON prowadzi obecnie rozmowy z francusko-włoskim konsorcjum Eurosam i amerykańskim Raytheonem, a do wyboru są zestawy SAMP/T i Patriot. Francuzi po raz pierwszy przywieźli do Kielc kompletny system. Amerykanie, co musi rozczarowywać, ograniczyli się do kolejnej prezentacji z komputerowego rzutnika. W kuluarach krążyło przekonanie, że i tak są pewni wygranej z powodów politycznych, choć ich system jest najstarszym z oferowanych Polsce rozwiązań.

Francuski zestaw przeciwlotniczy i antyrakietowy SAMP/TMarek Świerczyński | tvn24

Przedstawiciele polskiego przemysłu narzekają zaś, że postawienie na istniejące rozwiązania osłabi potencjał badawczo-rozwojowy i zmniejszy możliwy udział w produkcji, na który liczyli w przypadku systemu dopiero powstającego. Na przykład, będzie im trudno budować cały radar do Patriota – bo on już ma swojego producenta, mówią. Na razie uzyskali sondażowe zamówienia na podsystemy identyfikacji samolotów.

Formalnie udział polskiego przemysłu w każdej z opcji ma wynieść minimum 50 procent, a Polska zamierza sfinalizować umowę na system obrony powietrznej w połowie przyszłego roku. Wyrzutnie trafią do jednostek najwcześniej w 2018 roku. Cały, trójwarstwowy system nowej obrony powietrznej, ma być gotowy cztery lata później (ochrzczono go nazwami polskich rzek: Wisła, Narew, Poprad/Pilica).

Kraby, Langusty i Homary w Liwcu

Przyjęte dla artyleryjskich programów wodne nazewnictwo sprawiło, że najpotężniejsza polska broń uderzeniowa jest jak sałatka z owoców morza. Znane od dekady samobieżne 155 mm. armatohaubice Krab (na brytyjskiej licencji, ale z polskim podwoziem) i będące krajową modernizacją Gradów wyrzutnie rakiet 122 mm WR-40 Langusta doczekały się wreszcie “spięcia” w cyfrową sieć, której węzłem jest polski radar artyleryjski Liwiec. Jak przystało na “rzeczną” nazwę, Liwcem płyną dane – radar wykrywa wystrzelone pociski, przelicza ich trajektorię, przewiduje miejsce upadku, ale co najważniejsze – pokazuje lokalizację i rodzaj stanowiska ogniowego, z którego zostały wystrzelone, co umożliwia natychmiastową odpowiedź. Wszystko to dzieje się w sekundy – w czasie lotu pocisku. Oznacza to, że przy właściwym rozmieszczeniu środków ogniowych pierwsza salwa przeciwnika może być jego ostatnią, bo zostanie zasypany gradem pocisków z Langust, czy Krabów. 40-lufowa Langusta potrzebuje zaledwie 20 sekund na opróżnienie wszystkich rur, Krab może wystrzeliwać pociski co 10 sekund, a salwa całego dywizjonu 24 dział zmiotłaby z powierzchni ziemi nawet umocnione stanowisko przeciwnika w minutę.

Problem jest jedynie taki, że na razie Krabów jest zaledwie osiem (dziewiąty w produkcji). Liwców – unikatowych na skalę światową konstrukcji – mamy zaledwie trzy. Ale Langusty i Kraby będą mogły się schować, gdy pojawi się Homar: największy system artylerii rakietowej, jaki istnieje na świecie. Pod tym kryptonimem Polska chce mieć “prawie balistyczne” pociski o zasięgu 300 km wystrzeliwane z mobilnych wyrzutni, mające być główną bronią odstraszania. W Kielcach deklarację zgłoszenia do programu złożył praktyczny monopolista w tego typu broni, Lockheed Martin ze swym systemem HIMARS (Wysokiej Mobilności System Artylerii Rakietowej).

Radar rozpoznania artyleryjskiego LiwiecMarek Świerczyński | tvn24

Rakietowa marynarka lądowa

W tej chwili najpotężniejszą polską bronią rakietową jest Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy Marynarki Wojennej. Z braku nowoczesnych i dobrze uzbrojonych okrętów, marynarze wyszli na ląd i w pomorskich lasach ukrywają groźne rakiety NSM (Naval Strike Missile) norweskiej firmy Kongsberg, umieszczone na polskich terenowych ciężarówkach Jelcz. To w tej chwili najnowocześniejsza taka rakieta na świecie, o czym świadczy fakt wybrania jej na pocisk uderzeniowy dla amerykańskiego myśliwca przyszłości F-35 (pod nazwą JSM – Joint Strike Missile). Rakieta o zasięgu 180 km leci do celu metry nad wodą i jest jedyną polską szansą “zaszachowania” w razie kryzysu rosyjskiego portu morskiego w Bałtijsku, bazy Floty Bałtyckiej FR. Lądowi marynarze-rakietowcy mają na razie jeden dywizjon (6 wyrzutni) superbroni, ale w toku jest postępowanie na drugi, bo znalazł się wśród tych programów zbrojeniowych, które przyspieszono w reakcji na rosyjską agresję. Co istotne, cele dla Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego wykrywa i śledzi całkowicie polski radar TRS-15M Odra, skonstruowany w warszawskich zakładach PIT-Radwar.

Makieta pocisku NSMMarek Świerczyński | tvn24

Stand-off – uderzać z daleka

Precyzyjne pociski rakietowe dalekiego zasięgu to broń potrzebna nie tylko na lądzie i morzu. Od początku jest domeną lotnictwa, ale – z nie do końca jasnych powodów – nie znalazła się w pakiecie uzbrojenia polskich F-16, kupionych już ponad dekadę temu. Może wtedy nikt nie przewidywał, że skrzydlate pociski “cruise” będą nam potrzebne, może zabrakło pieniędzy. W każdym razie w gamie po raz pierwszy pokazanego w Kielcach uzbrojenia polskich “efów” obecnie najdalej dotrzeć mogą szybujące zasobniki JSOW (Joint Stand-Off Weapon) o zasięgu 130 km.

Paleta uzbrojenia polskich F-16Marek Świerczyński | tvn24

Przypominające niewielkie samolociki, są jednak tylko latającymi bombami, a nie pociskami rakietowymi, więc nie stanowią tak groźnej broni, jak rakiety JASSM (Joint Air-Surface Stanf-Off Missile), które w podstawowej wersji mają zasięg ponad 300 km, a w opracowywanej wersji ER nawet blisko 1000 km. Polska dopiero niedawno wystąpiła do USA o zakup tej broni, a że to najnowocześniejsza technologia, procedury wymagają zgody Kongresu i są w toku. Pozyskanie broni dalekiego zasięgu jest szczególnie ważne w sytuacji, gdy potencjalny przeciwnik góruje nad Polską systemami obrony przeciwlotniczej i lotnictwem. Poderwane w górę myśliwce-nosiciele rakiet mogą być jedyną szansą na odwet, bo ich lotniska bazowe mogą już nie istnieć w chwili zakończenia misji, jeśli doszłoby do najgorszego – uderzenia rakietami balistycznymi na strategiczne polskie cele. Wówczas, choć jedna eskadra uderzeniowych F-16 wyposażona w JASSM i JSOW mogłaby “wyrównać rachunki”.

Polski pocisk nowej generacji BłyskawicaMarek Świerczyński | tvn24

Supermarket z bronią? Nie istnieje

Choć kieleckie targi są jak witryna wystawowa światowego i polskiego przemysłu obronnego, zakupy uzbrojenia to nie spacer po centrum handlowym. Zamówienia obronne ciągną się latami, samo wypracowanie i ustalenie wymagań zamiera długie miesiące. Na to nakładają się zmiany w polskiej zbrojeniówce: konsolidacja pod skrzydłami PeGaZa (Polskiej Grupy Zbrojeniowej) zakładów dotąd skupionych w konkurencyjnych holdingach PHO (dawna Grupa Bumar) i HSW (Huta Stalowa Wola). Celem ma być jedność – efektem na razie są nieuchronne tarcia, na których zdaje się korzystać prywatny biznes zbrojeniowy.

Drony z WB Electronics – nowe oblicze zbrojeniówkiMarek Świerczyński | tvn24

Jednym z najbardziej obleganych stoisk była wystawa sprzętu grupy WB Electronics, znanej z produkcji dronów, radiostacji, systemów optoelektroniki i sieci informatycznych dla wojska, w tym “klejnotu w koronie” całej branży: zintegrowanego systemu wspomagania dowodzenia artylerią Topaz. To dzięki niemu radary Liwiec, haubice Krab i wyrzutnie Langusta działają jak elementy jednolitej sieci i wymieniają się informacjami w czasie rzeczywistym. Sukcesem tradycyjnych wytwórców było podpisanie w Kielcach kontraktu z Litwą na sprzedaż polskich rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu Grom. Ich producent, zakłady Mesko w Skarżysku-Kamiennej mają też nadzieję, że będą wytwarzać pociski do nowych systemów obrony powietrznej, a swoje zdolności udowadniają samodzielnym skonstruowaniem nowej rakiety Błyskawica, która kończy testy i być może wejdzie w skład systemu krótkiego zasięgu Narew.

Autor: Marek Świerczyński/kka / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Marek Świerczyński

Pozostałe wiadomości

Amerykanie głosują we wtorek w wyborach prezydenckich, w których do rywalizacji stanęli Kamala Harris i Donald Trump. Przed godziną 23 czasu polskiego kandydatka demokratów Kamala Harris pojawiła się w siedzibie komitetu Partii Demokratycznej w Waszyngtonie. - Reprezentujecie to, co w nas najlepsze. Po prostu docieramy do ludzi - mówiła do zgromadzonych tam osób. W TVN24 i w TVN24 GO trwa całonocny program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Kamala Harris w sztabie demokratów w Waszyngtonie

Wybory w USA. Kamala Harris w sztabie demokratów w Waszyngtonie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, Reuters

Ostrożny optymizm – takie nastroje panują w sztabach wyborczych republikanów i demokratów, wynika z relacji reporterek CNN Pauli Newton i Karin Caify, które połączyły się ze studiem TVN24 po godzinie 23, by widzom w Polsce opisać sytuację w USA w ostatnich godzinach głosowania.

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

110-letnia Viola Ford Fletcher oddała w Oklahomie swój głos na Kamalę Harris - poinformowało CNN. Kobieta jest najstarszą znaną osobą, która przeżyła masakrę rasową w Tulsie w 1921 roku.

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Źródło:
CNN

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, utworzono cmentarzysko zniszczonych samochodów. Codziennie przybywa na nim pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną IV stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, 27-latek przyznał się, że napadł księdza w celach rabunkowych.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24