Cichocki: Nie byłem źródłem przecieku

Aktualizacja:
Minister Cichocki przed komisją hazardową
Minister Cichocki przed komisją hazardową
TVN24/ Fot. PAP/ Leszek Szymański
Minister Cichocki przed komisją hazardowąTVN24/ Fot. PAP/ Leszek Szymański

- Nie byłem źródłem przecieku z afery hazardowej - oświadczył przed komisją hazardową sekretarz Kolegium ds. Służby Specjalnych Jacek Cichocki. Zapewnił też, że Mariusz Kamiński mówił premierowi, że CBA nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa przez polityków PO: Zbigniewa Chlebowskiego i Mirosława Drzewieckiego. Zaprzeczył w ten sposób wtorkowym zeznaniom byłego szefa CBA, który twierdził, że informował szefa rządu o tym, że "kodeks karny będzie miał zastosowanie". Ale to nie jedyne rozbieżności w zeznaniach obu świadków.

Cichocki, który w środę przez prawie siedem godzin zeznawał przed komisją hazardową, zrezygnował na początku z możliwości swobodnej wypowiedzi. Posłowie przeszli więc do razu do zadawania pytań. Na pierwszy ogień poszło spotkanie premiera z ówczesnym szefem CBA z 14 sierpnia 2009 r., w którym Cichocki także uczestniczył.

Sprzeczne zeznania

Jak relacjonował, szef CBA poinformował wtedy szefa rządu, iż nie widzi podstaw do postawienia zarzutów ówczesnemu ministrowi sportu Mirosławowi Drzewieckiemu i ówczesnemu szefowi klubu PO Zbigniewowi Chlebowskiemu - głównym bohaterom afery hazardowej.

Wątek dopłat od gier podczas spotkania u premiera
Wątek dopłat od gier podczas spotkania u premieraTVN24

- Deklaracja była jednoznaczna: po przeanalizowaniu materiałów CBA nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa. Wydarzenia są naganne pod względem polityczno-etycznym i będą podlegały dalszym analizom CBA, mogą też podlegać zarzutom karnym - opowiadał Cichocki, relacjonując, co powiedział Kamiński.

Były szef CBA mówił we wtorek przed komisją hazardową zupełnie co innego. - Ostrzegałem, że kodeks karny będzie miał zastosowanie i zleciłem analizę prawno-karną. Ani razu nie mówiłem, że są to działania nieetyczne, ale zgodne z prawem - podkreślał Kamiński.

Cichocki przyznał, że Tusk pytał o udział Chlebowskiego, Drzewieckiego i Schetyny w aferze hazardowej. Kamiński miał wtedy powiedzieć, że nie ma dowodów na kontakty telefoniczne wicepremiera z biznesmenami od hazardu (w podsłuchach CBA jest Chlebowski) oraz tego, że miałby pomagać im w usunięciu dopłat od gier w ustawie hazardowej.

Również - jak mówił Cichocki - on sam nie dopatrzył się w materiałach CBA, do których czytania upoważnił go premier, by rola Schetyny w aferze hazardowej była taka sama, jak Drzewieckiego i Chlebowskiego. - Nazwisko Schetyny przewija się tam więcej niż raz, ale niewspółmiernie mniej niż Chlebowskiego i Drzewieckiego - ocenił Cichocki.

"Schetyna w materiałach CBA"
"Schetyna w materiałach CBA"TVN24

Była pułapka, czy też nie?

Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych powiedział, że Tusk dopytywał Kamińskiego, czego od niego oczekuje. Ten podkreślał, że głównym powodem jego spotkania z premierem jest przekazanie wiedzy z akcji CBA i namówienie szefa rządu, by zabezpieczył interesy państwa, które miały być narażone w wyniku lobbingu branży hazardowej (biznesmeni zabiegali o to, by nie wprowadzano dopłat od gier) oraz by zadbał o kształt ustawy hazardowej korzystny dla państwa.

Wtedy premier - jak relacjonował Cichocki - miał wyrazić wątpliwość i stwierdzić, że jeśli zacznie interweniować, może to stworzyć zagrożenie dla działań operacyjnych CBA (śledczy z Platformy uważają, że Kamiński oczekując od Tuska działań, zastawił na niego pułapkę).

O działaniach CBA/TVN24
O działaniach CBA/TVN24

Kamiński przekonywał jednak - jak relacjonował Cichocki - że to dobry moment, żeby premier włączył się do prac nad ustawą. - Wzięliśmy to za dobrą monetę - Od tej pory sprawa spoczęła na barkach premiera - zauważył poseł PSL Franciszek Stefaniuk, zadając pytania Cichockiemu. - I to też premier zadeklarował - odparł Cichocki, podkreślając, że szef rządu zapewnił, iż prace nad ustawą obejmie osobistym nadzorem, prosił też Kamińskiego o dalsze informacje nt. zagrożeń wynikających z lobbingu.

Na wyraźne pytanie premiera, co dalej z operacją CBA ("Black Jack" dotyczącą kontaktów biznesmena z branży hazardowej Ryszarda Sobiesiaka z Chlebowskim i Drzewieckim), Kamiński miał - według Cichockiego - wyraźnie powiedzieć, że CBA wykonało juz swoją pracę oraz zebrało niezbędne materiały. I teraz najważniejsze działania są po stronie premiera. - Nie było jednak jednoznacznego stwierdzenia: "zamknąłem operację" - powiedział szef Kolegium ds. Służb Specjalnych.

Według Cichockiego, Kamiński mówił premierowi, że "sprawa (afera hazardowa) idzie w kierunku zniesienia dopłat, a interesują się nimi figuranci z podsłuchów CBA".

Potem Kamiński - jak relacjonował Cichocki - prosił premiera o dyskrecję, żeby nie wyszło na jaw, iż CBA interesuje się Sobiesiakiem, ponieważ jego nazwisko pojawia się też w innej akcji prowadzonej przez CBA.

Skąd wyciekło?

Oprócz pytań o spotkanie u premiera 14 sierpnia 2009 r. r. były też te o spotkanie z 19 sierpnia 2009 r. – Tuska, Drzewieckiego i Schetyny.

Sobiesiak i przeciek/TVN24
Sobiesiak i przeciek/TVN24

O owym spotkaniu mówił podczas wtorkowego spotkania były szef CBA, wymieniając je jako jeden z elementów przecieku (według Kamińskiego, 24 sierpnia 2009 r. w warszawskiej kawiarni "Pędzący Królik" asystent Drzewieckiego – Marcin Rosół powiedział córce Sobiesiaka – Magdzie, której politycy PO załatwiali pracę w zarządzie Totalizatora Sportowego, że CBA interesuje się jej ojcem, a wiedzę tę miał posiąść od Drzewieckiego, a ten podczas spotkania 19 sierpnia).

Cichocki pytany o przeciek stwierdził, że Sobiesiak posiadł wiedzę, że jest w zainteresowaniu CBA. - Czy posiadł ją w wyniku przecieku czy własnej inteligencji i sygnałów, które odebrał od różnych ludzi, tego nie wiem – powiedział. Jednocześnie przyznał jednak, że przeciek z akcji "Black Jack" miał negatywny wpływ na inne akcje CBA.

Cichocki pytany o spotkanie z 19 sierpnia stwierdził, że dowiedział się o nim od premiera. Jednak kiedy przygotowywał kalendarium opisujące m.in. to wydarzenie nie wiedział, że brał w nim też udział Schetyna (po wybuchu afery hazardowej 1 października 2009 r. premier kazał sporządzić takie kalendarium).

Pytany z kim ustalił skład spotkania powiedział, że jedyną osobą, która poinformowała go o spotkaniu z Drzewieckim, wśród innych spotkań, był szef rządu.

- Premier wspomniał o kilku spotkaniach, które odbył w tym czasie i prosił, żebym uszczegółowił kiedy się odbyły i te daty umieścił w kalendarium - dodał.

Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych powiedział też, że pytał rzecznika rządu Pawła Grasia i szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego, kiedy to spotkanie miało miejsce. Posłanka PiS Beata Kempa dociekała, czy mogli przed nim zataić obecność Schetyny. Cichocki stwierdził, że nie, bo ich o to nie pytał.

"Kamiński oskarżył premiera"

Posłowie pytali też Cichockiego o materiały, jakie na temat przecieku przygotował premierowi 10 września 2009 r. Kamiński (dzień później pismo zostało wysłane). W zeznaniach jego i byłego szefa CBA znów pojawiły się rozbieżności.

Kamiński mówił, że 16 września podczas spotkania z Tuskiem po posiedzeniu kolegium ds. służb specjalnych, szef rządu miał mu powiedzieć, że nie czytał pisma wysłanego mu przez szefa CBA 11 września. Zdaniem Kamińskiego, premier nie powiedział mu prawdy. - Mija pięć dni i premier w rozmowie ze mną twierdzi, że nie czytał tak ważnego pisma. Wydaje mi się to mało prawdopodobne, a gdyby jednak uznać, że premier nie czytał tego pisma, to jestem zszokowany takim lekceważącym podejściem do sprawy - oświadczył Kamiński.

Zupełnie inaczej sprawę przedstawił Cichocki. - Premier znał treść pisma o przecieku z akcji CBA przed spotkaniem z ówczesnym szefem CBA 16 września - powiedział szef Kolegium ds. Służb Specjalnych.

Poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz dopytywał, czy na spotkaniu 16 września padło zdanie, że premier nie zapoznał się z pismem z 11 września i nie będzie o nim rozmawiał.

Cichocki o spotkaniu Tusk-Kamiński z 16 września/TVN24
Cichocki o spotkaniu Tusk-Kamiński z 16 września/TVN24

- Nie, nie przypominam sobie w ogóle takiego zdania - powiedział Cichocki.

Mimo, że premier – jak podkreślał Cichocki – zapoznał się z materiałem Kamińskiego z 11 września, do rozmowy o przecieku w ogóle 16 września nie doszło. - Ze względu na takie, a nie inne wydarzenia w czasie tego spotkania - powiedział Cichocki, pytany przez Arłukowicza. I wyjaśnił: - Była to sytuacja, w której podwładny, czyli Kamiński, oskarżył rząd, premiera i innych członków rządu, prokuraturę o naciski na prokuraturę i uznał, że odpowiedzią premiera na przyniesione przez niego miesiąc wcześniej informacje są prokuratorskie zarzuty.

Dodał, że premier zapytał Kamińskiego, czy to oznacza, że on uważa, iż odpowiedzią rządu na informacje, które przekazał miesiąc wcześniej jest presja na prokuraturę, by mu postawić zarzuty. Były szef CBA to potwierdził.

Następnie - jak mówił Cichocki - Tusk powiedział, że w tej sytuacji musi się zastanowić co dalej robić, ale na pewno musi wyjaśnić niewiarygodne dla niego oskarżenie. - Trudno było dalej o czymkolwiek rozmawiać - dodał Cichocki.

Na pytanie wprost sekretarz Kolegium ds. Służby Specjalnych oświadczył, że nie był źródłem przecieku z akcji CBA. Pytany o kontakt z Chlebowskim stwierdził, że jego praca nie wymagała służbowych kontaktów z ówczesnym szefem klubu PO.

Nie na wszystkie pytania była odpowiedź

Po przerwie w składaniu zeznań posłowie śledczy wrócili do sprawy przecieku. Cichocki zapewnił, że gdy usłyszał o nim od Kamińskiego, poinformował premiera, że szef CBA powinien zgłosić w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Zaznaczył przy okazji, że jeśli ten tego nie zrobi, wówczas uczynić to będzie musiała kancelaria premiera.

Cichocki w ten sposób odpowiedział na pytanie posła Arłukowicza o to, czy między 11 września ubiegłego roku, czyli datą wpłynięcia do KPRM pisma z CBA z informacją o przecieku), a 18 września (kiedy CBA złożyła wniosek do prokuratury) zwrócił się do premiera z konkretną propozycją, aby złożyć wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Sekretarz kolegium dodał, że gdy 18 września dotarła do niego informacja, że CBA zgłosiło doniesienie do prokuratury w "naturalny sposób" ani on, ani premier nie podjęli żadnych działań, by złożyć kolejne zawiadomienie. Zaznaczył także przy tym, że do prokuratora generalnego zostały wówczas przesłane wszystkie informacje, jakie miał premier w tej sprawie.

Cichocki zostanie przesłuchany jeszcze na posiedzeniu zamkniętym. Na część pytań sejmowych śledczych bowiem nie odpowiedział, zasłaniając się tajemnicą. Chodziło m.in. o pytania: kto oprócz niego i premiera zapoznawał się z materiałami CBA w kancelarii tajnej (pytanie w kontekście przecieku), czy o akcji CBA wiedziały inne służby np. ABW.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ Fot. PAP/ Leszek Szymański

Pozostałe wiadomości

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl