Janusz Palikot zrozumiał, że tym razem było to ewidentne przegięcie. Otrzymał naganę i przeprosił. Myślę, że jeśli chodzi o wulgaryzmy, to był to pierwszy i ostatni raz - powiedział szef klubu PO Zbigniew Chlebowski po ukaraniu posła za jego wulgarną wypowiedź o PZPN.
Chlebowski odnosząc się do rozmowy władz klubu z Palikotem na temat jego wulgarnej wypowiedzi pod adresem PZPN zapewnił, że tym razem była ona "wyjątkowo łatwa".
- Wydaje mi się, że Palikot zrozumiał chyba to, co zrobił - stwierdził Chlebowski. - Dotychczas wszystkie jego happeningi polityczne mieściły się w pewnej dopuszczalnej granicy, tym razem jednak było ewidentne przegięcie. Mam nadzieję, że to oświadczenie Palikota dużo znaczy, również dla niego samego. Przeprosił za swoje zachowanie. Myślę, że stwierdzenie, iż był to pierwszy i ostatni raz jest znaczące - podkreślił szef klubu Platformy, informując że Palikot otrzymał naganę.
Jednocześnie on sam - jak dodał - wierzy w to, że Palikot skończył z wulgaryzmami. Pytany jednak, co z innymi występami posła i jego wypowiedziami pod adresem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, odpowiedział: - Często nie zgadzam się z tym, co mówi Palikot i jakiego używa języka. Ale mieści się to w granicach pewnego, czasami kontrowersyjnego, sporu politycznego.
Zdaniem Chlebowskiego, jeśli ktoś czuje się urażony tym, co mówi Palikot, to ma do dyspozycji sąd.
Pytany o najnowszy pomysł Palikota z wynajęciem prezydenckiej willi w Klarysewie, Chlebowski stwierdził, że to "właściwa inicjatywa".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: video: TVN24; fot. PAP/Leszek Szymański