W środę rano w dzielnicy Chorzowa-Hajduki zginął mężczyzna porażony prądem. Jak informuje policja, 34-latek próbował ukraść sieć trakcyjną przebiegającą nad czynną linią kolejową.
Ofiarę znaleziono na konstrukcji bramki nad torami. Kolejarze znaleźli niedaleko przeciętą linię trakcyjną i obniżoną sieć jezdną. Jak mówi Robert Kuczyński, rzecznik PKP PLK, prawdopodobnie dlatego doszło do porażenia prądem.
Plaga kradzieży trakcji na Śląsku
To już kolejny przypadek kradzieży kolejowej sieci w województwie śląskim, który kończy się śmiercią.
W czerwcu tego roku na knurowskim torowisku znaleziono zwłoki 45-letniego chorzowianina, który również najprawdopodobniej został śmiertelnie porażony prądem, gdy próbował odcinać przewody.
Pod koniec maja zwęglone zwłoki odnaleziono przy przejeździe kolejowym w Katowicach-Ligocie. Mężczyznę poraził tam prąd także podczas kradzieży przewodu trakcyjnego. Jego wspólnicy zabrali łup i uciekli.
Autor: jsy/par / Źródło: TVN24 Katowice/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24