Były szef policji: nie inwigilowaliśmy dziennikarzy

Były szef policji: nie inwigilowaliśmy dziennikarzy
Były szef policji: nie inwigilowaliśmy dziennikarzy
tvn24
Działoszyński: niemożliwe aby grupa działająca w BSW podsłuchiwała te osobytvn24

W Komendzie Głównej Policji działały dwie grupy funkcjonariuszy, które zajmowały się sprawą "afery taśmowej" - wynika z przeprowadzonego audytu. Komendant główny Zbigniew Maj powiedział w środę, że funkcjonariusze stosowali czynności operacyjne także wobec dziennikarzy i ich rodzin. Na ten temat rozmawialiśmy z Markiem Działoszyńskim, który był komendantem głównym policji w latach 2012-2015.

tvn24.pl: Tajna grupa zadaniowa, która funkcjonowała w policji miała inwigilować dziennikarzy. Z oficjalnych wypowiedzi wiemy, że siedmiu funkcjonariuszy ma wszczęte już postępowania dyscyplinarne, trwa szczegółowy audyt. M. Działoszyński: Zaprzeczam. Kategorycznie zaprzeczam. W czasach, gdy byłem komendantem głównym policji, nie prowadziliśmy działań przeciwko dziennikarzom. Nie podsłuchiwaliśmy ich rozmów, nie podglądaliśmy spotkań dziennikarzy - po prostu nie inwigilowaliśmy dziennikarzy. Uporządkujmy może fakty. Ile w komendzie głównej działało grup, które zajmowały się sprawą dotyczącą afery podsłuchowej?

Nie wypowiadam się za inne służby, ale w policji działały dwie. Pierwsza, w której główną rolę grało Centralne Biuro Śledcze, została powołana natychmiast po tym, gdy tygodnik "Wprost" opublikował pierwsze nielegalnie podsłuchane rozmowy polityków. Oprócz ABW musieli się tym zająć policjanci, gdyż prowadziliśmy poważne śledztwa dotyczące działalności biznesowej Marka Falenty. Powołanie drugiej grupy było efektem pracy tej pierwszej. Bo jej członkowie zdobyli informacje, które wskazywały, że kilku funkcjonariuszy mających wcześniej kontakt z Markiem Falentą, mogło łamać prawo. Stąd konieczne było powołanie drugiej grupy, właśnie w Biurze Spraw Wewnętrznych, które istnieje by wyświetlać takie podejrzenia. Biuro Spraw Wewnętrznych to komórka nad którą Pan jako szef policji sprawował bezpośredni nadzór. To oznacza, że Pan bierze odpowiedzialność również za działania tych siedmiu funkcjonariuszy wobec których wszczęto postępowania dyscyplinarne. Mam wyłącznie medialne informacje o trwającym jakimś audycie. A jeszcze mniejszą mam jasność co do informacji dotyczących postępowań dyscyplinarnych. Otóż, jak zrozumiałem z przekazów komendanta głównego policji i jego rzecznika, to siedem postępowań dyscyplinarnych dotyczy funkcjonariuszy, którzy pracowali w trzech grupach zadaniowych! Teraz się trochę zgubiłem, jak sądzę czytelnicy także. Mówił Pan, że funkcjonowały dwie specgrupy? Pierwszej CBŚ. Drugiej BSW. Ale audyt dotyczy także trzeciej grupy zadaniowej, związanej z działaniami przeciwko przestępczości o tle rasistowskim w Białymstoku (powołanej po głośnych przestępstwach na tle rasistowskim, gdy minister Bartłomiej Sienkiewicz ogłosił "Idziemy po Was"). I tutaj przyznam, że nie rozumiem dlaczego działaniami kontrolnymi objęto wątek białostocki łącznie z tymi dotyczącymi afery podsłuchowej. Nie wiem też jakiej wagi są ujawnione w audycie wykroczenia dyscyplinarne. Wiem, że opinia publiczna dostała informację, że policja dokonała najpoważniejszych nadużyć w tak wrażliwej materii jaką jest prawo do prywatności. Ale jednocześnie nic nie wiadomo o tym, aby do prokuratury zostały złożone doniesienia o popełnionych przestępstwach. Można więc chyba przyjąć tezę, że żadnych przestępstw nie stwierdzono. Mogę się domyślać, że zawiadomień nie ma, gdyż zgodnie z procedurą stenogramy i nagrania podsłuchanych rozmów zniszczono w Biurze Spraw Wewnętrznych. Zresztą zgodnie z prawem, które nakazuje niszczyć po pewnym czasie materiały z kontroli operacyjnych. Tylko ktoś, kto nie zna procedur włączania podsłuchów w policji, może wierzyć, że da się to zrobić nie pozostawiając na wiele lat śladów. W moim przekonaniu to niemożliwe… Mi za to trudno uwierzyć w istnienie muru chińskiego. W historii policji zdarzały się już takie skandale, potwierdzone przez prokuraturę.

Tu nie ma żadnego skandalu. Stworzono w policji system, który ogranicza w moim przekonaniu całkowicie możliwość nadużyć przy wdrażaniu kontroli operacyjnej. Fundamentalną zasadą jest rozdzielenie funkcjonariusza, który zleca podsłuch od tego który go wdraża w życie. Sam zleceniodawca musi potrafić uzasadnić wniosek o KO przed swoim przełożonym, ten przed prokuratorem i w końcu przed sądem. Dopiero po uzyskaniu tych trzech zgód funkcjonariusz zleceniodawca przekazuje wniosek do pionu techniki operacyjnej. Tutaj po zapisaniu w rejestrach uruchamiany jest fizyczny podsłuch. Ale istnieje inna, prostsza procedura by włączyć podsłuch. Istnieje, dotyczy to przypadku tzw. “5-dniówek” – czyli tych nielicznych sytuacji, gdy włączenie podsłuchu jest naprawdę pilne i nie ma czasu by zyskiwać zgodę sądu. Tyle, że i tak procedura zgody prokuratora i sądu najdalej w ciągu pięciu dni musi zostać przeprowadzona. Tak czy inaczej: zarówno w zwykłej procedurze jak i tej w trybie 5-dniowym zapisy w rejestrach pozostają! Nawet wtedy, gdy same nagrania czy stenogramy rozmów zostały zniszczone to same rejestry wniosków pozostają. Wszystko odbywa się w policji. Sama policja może posprzątać i rejestry. Przyjmując hipotetycznie, że w policji ktoś wyczyścił także rejestry to można dokonać sprawdzeń w cyfrowych systemach policji bądź u operatora telekomunikacyjnego. Kończąc proszę się zastanowić jak policjant z techniki operacyjnej przyjąłby wizytę funkcjonariusza BSW nakłaniającego go do włączenia podsłuchu "na lewo". Myślę, że każdy normalny uznałby to za prowokację i w oczywisty sposób odmówił. Ważny jest też fakt, że BSW nie posiada samo urządzeń technicznych do włączania podsłuchów. Musi je zlecać innym komórkom przekazując wymagane procedurą dokumenty. Ale pojawiają się konkretne liczby: aż 80 podsłuchów miało być stosowanych na tzw. NN czyli nieznanych właścicieli telefonów. Tymczasem mieliście wiedzieć, że to są numery używane przez dziennikarzy, którzy ujawnili aferę podsłuchową. I w efekcie doprowadzili do upadku kariery Pana szefa ministra Bartłomieja Sienkiewicza, wielu innych członków rządu. O ile pamiętam, ale mogę się mylić, to tyle podsłuchów NN stosowała Policja ale przez cały rok. Demonizowane BSW przez cały rok miało 6 takich włączonych kontroli. Stąd raz jeszcze kategorycznie zaprzeczam abyśmy swoje działania kierowali przeciwko dziennikarzom. My, jeśli słuchaliśmy i rozpracowaliśmy to tylko te osoby, które nielegalnie podsłuchiwały polityków i biznesmenów w restauracjach. Po to by zbijać na podsłuchanych rozmowach później na tym kapitał biznesowy, także polityczny. Do nas docierają konkretne choć nieoficjalne informacje. Poddany kontroli operacyjnej miał być redaktor naczelny "Wprost" Sylwester Latkowski i jego żona. Niemożliwe aby grupa działająca w BSW podsłuchiwała te osoby. Być może gdy pracowaliśmy nad figurantem sprawy, który przecież jest oskarżony o zorganizowanie podsłuchów, to dziennikarze do niego mogli dzwonić. I wtedy zostali nagrani. Ale nie w ten sposób, że to dziennikarze byli celem działań. Jakie były wymierne efekty działania grupy działającej w BSW? Mogę powiedzieć, że takie efekty były i zostały przekazane prokuraturze by wyciągnęła wnioski. Czym więc się kieruje MSW i nowy komendant główny formułując tak poważne podejrzenia? Nie wiem, mam tylko nadzieję, że kontrola zostania przeprowadzona do końca już bez przecieków medialnych i opinia publiczna zostanie poinformowana o ostatecznych ustaleniach w tej sprawie. Jestem przekonany, że ostateczne ustalenia kontroli nie potwierdzą wyssanych z palca informacji medialnych o rzekomo popełnianych przestępstwach przez funkcjonariuszy wyjaśniających tzw. aferę podsłuchową. Jednocześnie uważam, że opinii publicznej należą się informacje jakiego rodzaju przewinienia dyscyplinarne ujawniła kontrola i policjantów jakich komórek organizacyjnych policji te ustalenia dotyczą.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24