"Ten milicjant okaleczył mnie na całe życie". Były zomowiec uniewinniony

[object Object]
"Bijące serce partii". Najbardziej znienawidzoneTVN24, Janusz Bałanda Rydzewski/zbiory Europejskiego Centrum Solidarności
wideo 2/4

Sąd Rejonowy w Kaliszu uniewinnił w czwartek byłego milicjanta ZOMO, oskarżonego o przestępstwo trwałego okaleczenia człowieka na skutek pobicia. Sędzia Sądu Rejonowego Andrzej Kałużny powiedział w uzasadnieniu, że w sprawie jest szereg wątpliwości.

Oskarżyciel z Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi prokurator Andrzej Gałaj tuż po ogłoszeniu wyroku powiedział, że nie jest w stanie "zrozumieć podejścia sądu w Kaliszu do tej sprawy". - Wątpliwości sądu dowodzą, że wszystkie dowody dotyczące schorzeń pokrzywdzonego są nieprawdziwe i wszyscy świadkowie, a także pokrzywdzony i jego matka mówili nieprawdę - dodał.

"Zostałem pobity i okaleczony do końca życia"

Pokrzywdzony Leszek G. powiedział, że wyrok sądu jest dla niego szokiem. - Zostałem pobity i okaleczony do końca życia, a sąd ma jakieś bliżej nieokreślone wątpliwości, których nawet nie zechciał rozwiać podczas postępowania - ocenił. Akt oskarżenia sporządził w 2014 roku Instytut Pamięci Narodowej w Łodzi. Antoni M. został oskarżony o to, że we wrześniu 1971 roku w Kaliszu, jako milicjant podczas wykonywania czynności służbowych, dopuścił się zbrodni komunistycznej, stosując represje wobec Leszka G., którego bił pałką i kopał po całym ciele, doprowadzając go do ciężkiego kalectwa. Leszek G. powiedział, że został pobity za to, że wracając z kolegami z meczu śpiewał na ulicy satyryczne piosenki o Stalinie, Leninie i Gomułce. - Miałem wtedy 19 lat. Ten milicjant okaleczył mnie na całe życie. Zmiażdżył mi jądro. Stałem się bezpłodny - powiedział.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Powiedział, że IPN mści się na nim za to, że "ścigał złodziei w Kaliszu". Powiedział też, że pokrzywdzonego pobili inni milicjanci, którzy tego dnia zabrali go radiowozem na komisariat.

"Szereg wątpliwości"

Pokrzywdzony zainteresował się sprawą losów milicjanta, który go pobił w 2011 roku. Postanowił dowiedzieć się, czy milicjant został za to ukarany. W tej sprawie mężczyzna najpierw zwrócił się do policji w Kaliszu, następnie w Poznaniu, a na koniec do Komendy Głównej Policji w Warszawie. Ostatecznie sprawa Leszka G. trafiła do IPN w Łodzi, gdzie postanowiono zająć się tematem i sporządzono akt oskarżenia. Z archiwalnych dokumentów policyjnych wynika, że oskarżonego ukarano naganą za pobicie. Oskarżony twierdzi, że dostał naganę za to, że podczas interwencji nie ukarał pokrzywdzonego mandatem za zakłócanie spokoju na ulicy. Sąd Rejonowy w Kaliszu w 2015 roku uniewinnił oskarżonego od zarzucanego mu czynu. Na skutek apelacji IPN sprawa została wznowiona w 2017 roku. W apelacji podniesiono, że sąd powinien przeanalizować dokumentację wojskową, dotyczącą powodów odroczenia u pokrzywdzonego obowiązkowej służby wojskowej. - W materiałach wojskowych zachowały się zapisy dotyczące stawienia się pokrzywdzonego na komisjach wojskowych w 1971 i 1973, ale nie można w sposób obiektywny ustalić, jakie konkretnie schorzenie zostało rozpoznane u pokrzywdzonego, w wyniku czego jego służbę odraczano - powiedział w uzasadnieniu sędzia Andrzej Kałużny. Dlatego prokurator IPN wnosił o powołanie biegłego z dziedziny urologii w celu stwierdzenia przyczyn odroczenia służby wojskowej. Sędzia nie uwzględnił wniosku prokuratury. - Sąd uznał, że informacja w tej sprawie wyczerpała się i poprzestał na opinii biegłego badającego dokumentację wojskową - uzasadniał sędzia. - Jest szereg wątpliwości w tej sprawie, które wzrastały wraz z czytaniem całych akt. Powodem uniewinnienia jest brak dostatecznych przesłanek i są wątpliwości co do przypisania oskarżonemu sprawstwa czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia - dodał. Sędzia Andrzej Kałużny podkreślił też, że zeznania świadków są niejednoznaczne, choć przyznał apelacji rację, że "taki sposób niejednoznaczności co do czasu zdarzenia nadaje walor większej wiarygodności niż sytuacja, gdyby ci świadkowie zdecydowanie mówili o dacie pewnej". - A przecież od zdarzenia upłynęło 46 lat i upływ czasu czyni spustoszenia w pamięci - zauważył.

Prokurator zapowiada apelację

Zaleceniem apelacji było też przeanalizowanie dokumentów szpitalnych z tego okresu, znajdujących się w Archiwum Państwowym w Kaliszu. - Z dokumentów szpitalnych wynika, że nie figuruje nazwisko pokrzywdzonego - powiedział sędzia, który dodał, że "sąd zauważył, że w skorowidzu szpitalnym brakuje zapisów od dnia 6 września do 22 września 1971, czyli z okresu, w którym pokrzywdzony miał przebywać w szpitalu". - W archiwalnych księgach szpitalnych brakuje stron, a sędziego to nie dziwi, choć mój adwokat przecież poinformował sąd, że oskarżony przed rozpoczęciem procesu był w Archiwum Państwowym. Sąd nie raczył ustalić, czego tam szukał - skomentował pokrzywdzony. Prokurator Arkadiusz Gałaj zapowiedział złożenie apelacji. - Po raz kolejny jestem po prostu zszokowany, już nie mówiąc o uzasadnieniu wyroku przez sędziego, który ograniczył się do stwierdzenia, że ma wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego. To jest zbyt lapidarne stwierdzenie na tak poważną sprawę i tak poważny zarzut. W tej sprawie sąd w ogóle nie zauważa człowieka, który został skrzywdzony i okaleczony - powiedział oskarżyciel.

Autor: mart\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia

Pozostałe wiadomości

- Myślę, że Wołodymyr Zełenski powinien być troszkę bardziej wdzięczny - odpowiedział Donald Trump, pytany, czego potrzebowałby od prezydenta Ukrainy, aby powrócić do rozmów na temat umowy o minerałach. Dopytywany, czy porozumienie upadło, odparł, że "nie sądzi", ale więcej powie o tym we wtorek. Prezydent USA po raz kolejny powielił też nieprawdziwe informacje na temat wysokości kwoty, jaką Stany Zjednoczone wsparły Ukrainę.

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

Republikański kongresmen Brian Fitzpatrick rozmawiał w poniedziałek z doradcą prezydenta Ukrainy Andrijem Jermak. "W 100 procentach przywracamy ten pociąg na tory" - napisał potem, dodając, że "w niedługim czasie" podpisana zostanie umowa o zasobach mineralnych.

Republikański kongresmen: przywracamy ten pociąg na tory

Republikański kongresmen: przywracamy ten pociąg na tory

Źródło:
TVN24, PAP

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl