- Jestem ciężko chory na raka. Mam skierowanie do szpitala na operację. Dzisiaj przedstawię opinię lekarską Sądowi Rejonowemu w Łodzi, w którym toczy się mój proces z doniesienia biznesmenów ze Rzgowa, braci G. – mówi "Expressowi Ilustrowanemu" Andrzej Pęczak, były poseł i baron SLD w Łodzi.
Biopsję wykonano pod koniec września w szpitalu im. Pirogowa. - Pobrano mi 30 wycinków. Lekarze twierdzą, że choroba szybko postępuje i mogą być już przerzuty. Gdy siedziałem w areszcie, nikt nie chciał mi wierzyć, że jestem ciężko chory. Prokuratura odmawiała mi prawa do leczenia – skarży się były poseł.
Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj lekarze ze szpitala Pirogowa zdecydują, kiedy Pęczak będzie operowany. Ich zdaniem, rodzaj raka, na który zapadł, jest bardzo rzadki - pisze gazeta.
W procesie, który się toczy przed Sądem Rejonowym, Andrzej Pęczak jest oskarżony o wyłudzenie 40 tys. zł od braci G., przyjęcie od nich ponad 15 tys. zł łapówki oraz nakłanianie innych osób do przekraczania uprawnień i poświadczania nieprawdy. Grozi mu do 8 lat więzienia. Oprócz niego na ławie oskarżonych zasiada jeszcze dziesięć osób, wśród nich Andrzej P., były współwłaściciel klubu piłkarskiego Widzew, Mirosław Cz., były prezes Widzewa i były wiceprezydent Szczecina, oraz 37-letnia Dagmara Irena Z-P., była żona Andrzeja Pęczaka.
Były baron SLD odpowiada także w sprawie niegospodarności w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi (szkody wynoszą ponad 40 mln zł), wyłudzenia około 40 tys. na szkodę Agencji Poszanowania Energii oraz przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jak również odpowiada przed Sądem Rejonowym w Pabianicach, gdzie zarzuca się mu przyjęcie od Marka Dochnala i jego asystenta 820 tys. zł łapówki, mercedesa za 275 tys. zł i złotego zegarka za 66 tys. zł.
Źródło: Express Ilustrowany
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że "nie może sprzedać Ukrainy" i nie podpisze dokumentów dotyczących jego kraju, które nie będą gwarantowały jej bezpieczeństwa. Podkreślił też, że prezydent USA Donald Trump powtarza "rosyjską dezinformację", twierdząc, że Zełenskiego popiera tylko cztery procent obywateli.
Zełenski: nie sprzedam Ukrainy. Komentuje też słowa Trumpa
Na granicy Poznania i Komornik znaleziono niezidentyfikowany obiekt o wielkości około metr na półtora. Właściciel hurtowni, na której terenie leży podejrzewa, że może być to element rakiety Falcon 9. Zdaniem Karola Wójcickiego, popularyzatora astronomii, wygląda identycznie jak szczątki, które cztery lata temu spadły w USA. Na miejscu pracuje policja, która powiadomiła o zdarzeniu Państwową Agencję Kosmiczną.
Elementy Falcona spadły pod Poznaniem? Znaleziono niezidentyfikowany obiekt
Policja zatrzymała 30-letnią kobietę podczas próby wypłacenia z bankomatu gotówki za pomocą kodu BLIK. Jak wskazali śledczy, pieniądze zostały wyłudzone podstępem od mężczyzny poznanego na portalu randkowym.
Poznał kobietę na portalu randkowym. Kiedy przestał odpisywać, zaczęła go szantażować
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Obecnie nie ma podstawy prawnej, która pozwoliłaby urzędnikowi wejść do gminnego mieszkania i przeprowadzić wizytację - zwraca uwagę w interpelacji posłanka Katarzyna Osos (KO). Tymczasem zdarzały się przypadki zbieractwa i pożaru, a nawet odnalezienia zwłok. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister rozwoju i technologii Tomasz Lewandowski.
Na terenie nadleśnictwa Świerczyna (woj. zachodniopomorskie) odnaleziono truchło samicy żubra. Zwierzę miało widoczną ranę postrzałową i złamane obie przednie kończyny. Zdaniem Macieja Tracza z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego zwierzę umierało przez trzy tygodnie.
Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie
Centralne Biuro Antykorupcyjne poinstruowało członków firmy Matic, co mogą, a czego nie powinni zeznawać podczas przesłuchania na posiedzeniu komisji śledczej do spraw Pegasusa - wynika z będących w posiadaniu komisji dokumentów, do których dotarli dziennikarze "Superwizjera" Maciej Duda i Łukasz Ruciński. - Mam bardzo ograniczoną możliwość wypowiadania się - przyznał wiceprezes firmy Aleksander Goszczycki.
Ważni świadkowie i "ograniczona możliwość wypowiadania się"
Kobieta, płód, równość, rasizm, różnorodność... - te oraz wiele innych słów miało się znaleźć się na "liście słów zakazanych" przez nową administrację w Stanach Zjednoczonych. W sieci krążą na ten temat różne informacje. Rzeczywiście, powstał pewien wykaz, który ma służyć realizowaniu polityki Donalda Trumpa. Oto co o nim wiadomo.
"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa
- Mentzen, filozofia, która za nim stoi, jest zagrożeniem dla państwa, dla świata naszych wartości - powiedział w wywiadzie dla Wirtualnej Polski marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że zamierza pokonać kandydata Konfederacji, "żebyśmy nie musieli stawać w Polsce przed dylematami ze Słowacji, Francji, Austrii".
W przypadku Pawła S. jest nowy zarzut, o którym się dowiedzieliśmy - to zarzut prania pieniędzy - przekazał europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba, powołując się na informacje z Prokuratury Krajowej. - Ludzie, którzy zostali powołani przez byłego premiera Morawieckiego okradli Unię Europejską na prawie 370 milionów złotych. Polacy będą musieli zwrócić taką kwotę do kasy unijnej - mówił z kolei europoseł Dariusz Joński.
W zeszłym roku Ministerstwo Zdrowia zakazało wystawiania internetowych recept na leki o działaniu psychotropowym i odurzającym. Miało to na celu ograniczenie nadużywania uzależniających leków, jednak wciąż są one dostępne w sieci, co pokazała reporterka "Uwagi!" TVN Arleta Bolda-Górna. Skontaktowała się również z informatorem, który zna lekarzy dających dostęp do takich leków.
Niosą śmierć, a "dostęp jest tak łatwy, że aż niewyobrażalny"
Do trzech lat więzienia grozi 20-latkowi, który wsiadł za kierownicę mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna jazdę zakończył na przydrożnym drzewie w Tomaszowie Lubelskim. Po tym, jak uderzył w drzewo, jego samochód stanął w płomieniach.
Wjechał w drzewo, samochód stanął w płomieniach
W ciągu ostatniej doby w Polsce można było zobaczyć dwa nietypowe zjawiska kosmiczne. Tuż nad ranem na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, były to spalające się w atmosferze szczątki drugiego stopnia rakiety Falcon 9 od firmy SpaceX. We wtorek wieczorem nad częścią Mazowsza można było zobaczyć inny fenomen - przelot bolidu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania oraz zdjęcia.
Jedno tajemnicze zjawisko za drugim. Co przeleciało nad Polską
Jeśli Europa chce wysłać żołnierzy do Ukrainy, jestem za, ale my tego nie zrobimy, bo jesteśmy bardzo daleko - powiedział we wtorek prezydent USA Donald Trump. Chwalił też wynik rozmów z Rosjanami w Rijadzie, poparł rosyjski postulat zorganizowania wyborów w Ukrainie i obwinił Kijów za to, że wojna wciąż trwa.
Trump obwinia Kijów: nigdy nie powinni byli tego zaczynać
Urodził się w Kijowie, studiował w Stanach Zjednoczonych, obecnie kieruje Rosyjskim Funduszem Inwestycji Bezpośrednich. Ma bliskie związki z Władimirem Putinem i uznawany jest za bezwzględnie lojalnego. Kim jest Kiriłł Dmitrijew, jeden z kluczowych uczestników rosyjskiej delegacji w Rijadzie, gdzie doszło do spotkania wysłanników Putina z przedstawicielami administracji Donalda Trumpa?
Cichy emisariusz Putina. "Dzięki niemu można rozwiązać niemal każdy problem"
To bez znaczenia, czy wyślemy żołnierzy, czy nie. I tak bylibyśmy w centrum takiej operacji
We wspólnym wywiadzie dla Fox News Donald Trump i Elon Musk drwili z medialnych spekulacji sugerujących, jakoby ich współpraca miała się szybko zakończyć burzliwym rozstaniem. - Kocham prezydenta, chcę, żeby to było jasne - oświadczył właściciel Tesli i SpaceX. Donald Trump komplementował najbogatszego człowieka na świecie jako "troskliwego" i "niesamowitego". Obaj odnieśli się też do oskarżeń dotyczących tego, że Departament Wydajności Państwa (DOGE), na czele którego stoi Musk, narusza amerykańską konstytucję i do zarzutów o konflikt interesów między rządową i biznesową działalnością miliardera.
W ubiegłym tygodniu policja we współpracy ze Strażą Graniczną przeprowadziła akcję poszukiwawczą na terenie całego kraju, podczas której zatrzymano 1474 poszukiwane osoby - podała we wtorek Komenda Główna Policji.
W dwa dni zatrzymali blisko 1500 poszukiwanych. Wielka akcja policji
Władze jednego z miasteczek na Filipinach oferują nagrody pieniężne w zamian za złapanie i dostarczenie im komarów. Celem ma być zatrzymanie rozprzestrzeniania się przenoszonej przez nie choroby - dengi. Podano stawkę za pięć owadów.
Oferują pieniądze za złapanie komarów. Tak władze chcą walczyć z dengą
Prokuratura, policja i Państwowa Inspekcja Pracy badają okoliczności wypadku, do jakiego doszło w zakładzie tapicerskim w Goli (woj. wielkopolskie). 18-letnia Ukrainka straciła tam rękę po tym, jak wciągnęła ją maszyna. Kontrola wykazała, że pracodawca zgłosił ją do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w dniu wypadku.
18-letnia Ukrainka straciła rękę. Pracodawca zgłosił ją do ZUS tego samego dnia
Coraz więcej Niemców odwiedza Austrię, by zwracać tam skrzynki i butelki objęte opłatą kaucyjną. W przypadku skrzynek po piwie zwrot oferowany w austriackich sklepach jest dwukrotnie wyższy niż w Niemczech. Zdaniem przedsiębiorców hurtowe zwroty butelek powinny zostać ograniczone.
Pod mały sklep podjechał z 50 skrzynkami. Turystyka butelkowa kwitnie
- Źródło:
- PAP
Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego nie wyraził zgody na odstrzał bezdomnych psów, z którymi usiłują walczyć trzy łódzkie gminy. Ich władze alarmują, że sfora groźnych i dzikich psów zagraża bezpieczeństwu mieszkańców, a nie są w stanie ich wyłapać.
Gminy chciały strzelać do bezpańskich psów. Urząd Marszałkowski nie wyraził zgody
We wtorek warszawski sąd okręgowy uchylił karę nałożoną na radio TOK FM przez Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Sąd stwierdził, że decyzja została wydana z rażącym naruszeniem prawa i zasądził 8417 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu" - przekazało TOK FM.
Wyższy zasiłek dla bezrobotnych, nowe formy dofinansowania i ułatwienia w podnoszeniu kwalifikacji - zakłada projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, pozytywnie zaopiniowany przez sejmową komisję nadzwyczajną. Zmiany obejmą także samo funkcjonowanie urzędów pracy, które mają zostać unowocześnione i zautomatyzowane.