- Takie kary to dość zwykła i normalna rzecz w Unii Europejskiej - powiedział w "Faktach po Faktach" b. szef Parlamentu Europejskiego - Jerzy Buzek. Skomentował w ten sposób decyzję KE o zwrocie przez Polskę prawie 80 mln euro ze Wspólnej Polityki Rolnej. Jak dodał, z podobnymi sytuacjami spotykają się rządy Hiszpanii czy Francji.
Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że chce od Polski zwrotu 79,9 mln euro z funduszy na rolnictwo. Według Komisji powodem cofnięcia funduszy są "braki podczas kontroli wstępnych wniosków oraz akceptacji biznesplanów dla gospodarstw niskotowarowych".
Normalna rzecz
- Takie kary i propozycje zwrotu pieniędzy to dość zwykła i normalna rzecz w UE - powiedział Jerzy Buzek. Jak dodał "takie sytuacje zdarzają się w Hiszpanii, Francji, a nawet w Niemczech".
- To pewnie za wysoka kara, o ile zostanie uznana - stwierdził Buzek i przypomniał słowa premiera Donald Tuska, że Polska zamierza odwoływać się od decyzji Komisji.
Były premier wniosek o zwrot pieniędzy nazwał "wielkim zamieszaniem". - Nie wiemy, którego okresu dotyczą wnioski Komisji - powiedział. Przypomniał, że najpierw musiała zapaść decyzja o podziale środków, a dopiero po 1-2, a nawet 3 latach zostały one wydane. - Nie wiadomo, kiedy to nasze potknięcie nastąpiło - ocenił. - Być może (...) to jest nieporozumienie - dodał.
- Nie przyzwyczailiśmy się do tego typu wniosków, bo do tej pory bardzo dobrze nam szło. Ale w innych krajach - co obserwuję - jest zacznie gorzej. - Wszędzie mamy przypadki, które nie są przejrzyste i zgodne z prawem UE.
Rządzie, patrz na deficyt
Buzek skomentował również gorsze prognozy PKB dla Polski od Komisji Europejskiej. Jego zdaniem to wynik mniejszego niż w ubiegłych latach napływu funduszy europejskich. - Jest też pewne zatrzymanie wpłat ze strony Unii - zwracał uwagę. Podkreślił, że zastój w innych krajach Unii wpływa także negatywnie na polską gospodarkę.
- Rząd musi też zwracać uwagę na poziom wydatków - ocenił. - Istnieje ryzyko przekroczenia deficytu budżetowego, to jest realne zagrożenie, ale to się zawsze zdarza w kryzysie, szczególnie, kiedy siada cała gospodarka - powiedział.
Autor: rf//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24