Sprawa praworządności będzie rozdzielona od funduszy, więc jest to, o co nam chodziło. Będziemy mogli cieszyć się sukcesem naszego rządu i naszych negocjatorów - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS, mówiąc o możliwym osiągnięciu porozumienia w sprawie negocjacji unijnego budżetu.
W najbliższy czwartek i piątek (10-11 grudnia) podczas szczytu Rady Europejskiej odbędzie się kolejna tura negocjacji budżetowych. Unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania obecnej sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiadają zawetowanie projektu wieloletnich ram finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027, w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności
Premier Węgier Viktor Orban spotkał się we wtorek w Warszawie w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawieckim, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, a także ze Zbigniewem Ziobrą i Jarosławem Gowinem.
W środę prezydent Andrzej Duda powiedział, że "jest zarysowane wstępne porozumienie" w sprawie budżetu, ale dodał, że prace nad nim trwają.
Terlecki: nasi negocjatorzy są o krok od sukcesu
O możliwym osiągnięciu porozumienia w sprawie negocjacji unijnego budżetu mówił w środę po południu w rozmowie z dziennikarzami wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości.
- Nasi negocjatorzy są o krok od sukcesu. Sprawa praworządności będzie rozdzielona od funduszy, więc jest to, o co nam chodziło. Oczywiście czekamy na to, co powiedzą ci, którzy najmocniej protestowali wobec tego budżetu, na przykład Holandia, ale wszystko jest dobrze - powiedział.
- Będziemy mogli cieszyć się sukcesem naszego rządu i naszych negocjatorów - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24