Od samego początku rząd Prawa i Sprawiedliwości mówił, że przymusowa relokacja nie jest dobrym rozwiązaniem kryzysu migracyjnego, co pokazały ostatnie miesiące i lata - powiedział we wtorek rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Rzecznik rządu odniósł się w ten sposób do informacji, że Komisja Europejska zdecydowała we wtorek o wszczęciu wobec Polski, Czech i Węgier formalnej procedury o naruszenie prawa UE w związku z niewypełnianiem przez te kraje decyzji dotyczącej relokacji uchodźców.
- Szanujemy tę decyzję Komisji Europejskiej, ale nie zgadzamy się z nią, ponieważ od samego początku rząd PiS, rząd Beaty Szydło mówił, że przymusowa relokacja nie jest dobrym rozwiązaniem kryzysu migracyjnego, co pokazały ostatnie miesiące i lata - powiedział dziennikarzom w Warszawie Bochenek.
Bochenek: trzeba uszczelnić granice
Według Bochenka "każda kolejna decyzja o relokowaniu migrantów zachęca kolejne tysiące, a nawet miliony osób, by do Europy przypływać, by wsiadać na łodzie i pontony i ryzykować swoje życie".
Rzecznik rządu podkreślił, że dziś "trzeba przede wszystkim uszczelnić granice, przeznaczać środki na pomoc humanitarną, co robi polski rząd od samego początku". Ocenił ponadto, że obecnie mechanizm relokacji "nie przynosi rezultatu i na pewno inne rozwiązania powinny być wypracowane".
Autor: mm//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24