Bielan o Tusku: ręce opadają!

Bielan o Tusku: ręce opadają
Bielan o Tusku: ręce opadają
Źródło: Radio Zet, fot: PAP, TVN24

- Ręce opadają. Pan premier nie tylko sam gra w piłkę, ale wyciąga z Sejmu kilku ważnych polityków – mówił w "Radiu Zet" Adam Bielan, rzecznik PiS. Polityk odniósł się do informacji reporterów "Teraz My", którzy ustalili, że Donald Tusk wraz ze swoimi kompanami z rządu - zamiast być w Sejmie - kopał piłkę. - To prawda, rzeczywiście, tak się złożyło - przyznał Paweł Graś, rzecznik rządu.

W momencie kiedy toczy się ważna debata w Sejmie, w momencie kiedy są ważne głosowania, pan premier nie tylko sam gra w piłkę, ale wyciąga z Sejmu kilku ważnych polityków. Adam Bielan, PiS
Myśleliśmy, że głosowania są w piątek, zawiodła komunikacja na linii kancelaria premiera-klub Platformy Obywatelskiej. Paweł Graś, rzecznik rządu

Boisko zamiast ław poselskich

Jak ustalili reporterzy programu "Teraz My!", w zeszły czwartek podczas dyskusji nad rządowym raportem o sytuacji budżetu państwa i głosowań dotyczącymi weta prezydenta, premier kopał piłkę. Ekipa "Teraz My" nagrała jak od 20.30 przez ponad godzinę Donald Tusk, Grzegorz Schetyna i Roman Kosecki ganiali za futbolówką. Towarzyszył im także szef kancelarii premiera Tomasz Arabski.

Graś: To prawda

- To prawda, rzeczywiście, tak się złożyło. Zawiodła komunikacja między klubem parlamentarnym a kancelarią premiera – skomentował całą sprawę Paweł Graś, rzecznik rządu.

Jak tłumaczył rzecznik, "premier Donald Tusk nie wiedział o czwartkowych głosowaniach w Sejmie". - Myśleliśmy, że głosowania są w piątek, zawiodła komunikacja na linii kancelaria premiera-klub Platformy Obywatelskiej – tłumaczył Graś. - Jesteśmy przyzwyczajeni do rutyny piątkowych głosowań w Sejmie. W czwartkowe późne wieczory premier - jeśli czas mu na to pozwala - stara się trenować, dbać o kondycję. Tutaj sam muszę się przyznać, że również nie wiedziałem o czwartkowym bloku głosowań - podkreślił rzecznik rządu.

Poseł PO Andrzej Halicki, choć podobnie, jak rzecznik rządu tłumaczył wpadkę premiera złą komunikacją jego współpracownikami a kancelarią Sejmu przyznał, że całe wydarzenie jest "niefortunne". - To nie powinno się powtórzyć - powiedział w TVN24 polityk PO.

Poseł PO Andrzej Halicki o grze premiera: To było niefortunne

Poseł PO Andrzej Halicki o grze premiera: To było niefortunne

Bielan: Relacja z meczu będzie biła rekordy oglądalności

- Myślę, że relacja z tego spotkania dzisiaj w programie "Teraz My!" będzie biła rekordy oglądalności – przewidywał Bielan. Europoseł dodał, że też gra w piłkę, ale „stara się nie robić tego podczas ważnych głosowań”.

Zdjęcia z meczu Tuska i jego współpracowników oraz tłumaczenia najważniejszych członków PO z niewygodnej dla nich sytuacji już w poniedziałek o 22.35 tylko w Teraz My na antenie TVN, a także w tvn24.pl i w Onet.pl.

Źródło: "Radio Zet", TVN24, PAP

Czytaj także: