Martwy wilk znaleziony w potoku. "To był jeden celny strzał"

Martwy wilk został znaleziony w Potoku Węgierskim
Wilk znaleziony w potoku w Beskidzie Śląskim
W Potoku Węgierskim we wsi Brenna w górach Beskidu Śląskiego turyści natknęli się na martwego wilka. 1 lipca na miejscu była policja i przedstawiciel Stowarzyszenia dla Natury "Wilk". Z oględzin wynika, że zwierzę zostało zastrzelone z broni palnej. Wilk jest w Polsce gatunkiem ściśle chronionym - jeśli sprawca zostanie wykryty, grozi mu do 5 lat więzienia.

Na martwego wilka w Potoku Węgierskim we wsi Brenna w górach Beskidu Śląskiego natknęli się turyści, którzy powiadomili pracownika nadleśnictwa Ustroń, a ten policję. Na miejsce udali się funkcjonariusze policji w Skoczowie razem z Michałem Figurą ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

- Wilk miał ranę wlotową i wylotową, która powstała najprawdopodobniej w wyniku postrzału z broni palnej - mówi asp. Kszysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Z kolei przedstawiciele stowarzyszenia, którzy obserwują wilcze watahy z Beskidu Śląskiego, nie mają wątpliwości, że zwierzę zostało postrzelone celowo.

- To był jeden celny strzał i wykonał go ktoś, kto bardzo dobrze posługuje się bronią. Już wcześniej otrzymywaliśmy sygnały o nielegalnych odstrzałach wilków na tym terenie, ale nie byliśmy w stanie tego udowodnić - mówi dr hab. Sabina Pierużek-Nowak - prezes stowarzyszenia "Wilk".

"Jak ojciec w rodzinie ludzkiej"

- Nasz pracownik ocenił wiek wilka na około 6-7 lat. Prawdopodobnie jest to samiec rozmnażający się się w jednej z dwóch wilczych grup rodzinnych żyjących na terenie Beskidu Śląskiego. Obecnie grupy te wychowują 6. tygodniowe szczenięta - wyjaśnia dr hab. Sabina Pierużek-Nowak.

Jeśli ta hipoteza się potwierdzi, wilcza rodzina może być w dużych tarapatach.

- Samiec w grupie wilczej jest tak ważny, jak ojciec w rodzinie ludzkiej. Dostarcza pokarm szczeniętom i bez niego młode mogą umrzeć z głodu. Wilki rozchodzą się i żeby przeżyć, polują na najłatwiejsze ofiary, czyli zwierzęta gospodarcze - wyjaśnia prezes SdN "Wilk".

Zwłoki wilka zostały zabezpieczone i zostaną poddane szczegółowej obdukcji lekarskiej. Przedstawiciele stowarzyszenia pobrali też próby genetyczne, by sprawdzić pokrewieństwo samca z lokalnymi rodzinami wilczymi.

- Policja zaczęła postępowanie w związku ze załamaniem 35 artykułu ustawy o ochronie zwierząt. Jeśli sprawca zostanie wykryty grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności lub w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem - do 5 lat - komentuje asp. Kszysztof Pawlik.

Wilki w Polsce

W Polsce żyje około 2 tysięcy wilków i są one gatunkiem ściśle chronionym. Zwierzęta te żyją w grupach rodzinnych, w których jest najczęściej od 4 do 6 osobników. Szczenięta przychodzą na świat pod koniec kwietnia. Podstawą diety wilków w Polsce są dzikie ssaki kopytne.

Czytaj też: Panie premierze, czas wyrosnąć z bajki o wilku i Czerwonym Kapturku.

Autor: mbl//mro / Źródło: Facebook, polskiwilk.org.pl

Czytaj także: