50 tysięcy złotych - takie jednorazowe odszkodowania otrzymają rodzice, małżonkowie i dzieci ofiar m.in. stanu wojennego. Rząd przyjął projekt ustawy o zadośćuczynieniu dla uczestników wystąpień wolnościowych w latach 1956-1983. - Propozycja na pewno spotka się z poparciem Sejmu - mówi szef MSWiA Grzegorz Schetyna.
Zgodnie z propozycją zawartą w rządowym projekcie, o zadośćuczynienie w wysokości 50 tys. zł będą mogli się starać rodzice, dzieci oraz współmałżonek zmarłej osoby (każdy osobno).
Pieniądze będą przysługiwały członkom rodzin osób, "które na skutek działań wojska, milicji i innych organów aparatu bezpieczeństwa poniosły śmierć w związku z wystąpieniami wolnościowymi na rzecz odzyskania przez Państwo Polskie suwerenności, niepodległości i respektowania praw człowieka".
Projekt ogranicza jednak krąg uprawnionych do zadośćuczynienia do członków rodzin osób, które poniosły śmierć w wyniku wydarzeń w czerwcu 1956 r. w Poznaniu, w grudniu 1970 r. na Wybrzeżu (Elbląg, Gdańsk, Gdynia, Szczecin), w czerwcu 1976 r. w Radomiu i w okresie stanu wojennego trwającego od 13 grudnia 1981 r. do 22 lipca 1983 r.
Ile zapłaci państwo? Nie wiadomo
Odszkodowanie będzie przyznawane na wniosek członka rodziny. Według wyliczeń Instytutu Pamięci Narodowej, o zadośćuczynienie mogą wystąpić rodziny 133 ofiar.
Nie wiadomo, ile dokładnie będzie kosztowało wprowadzenie tej regulacji, bo nie jest pewne, ile osób wystąpi o zadośćuczynienia. Jednak - jak czytamy w uzasadnieniu do projektu - jeśli przyjąć, że o pieniądze będzie się starało po czterech członków rodzin ofiar, to koszt może sięgnąć 26 mln zł.
W uzasadnieniu podkreślono, że projekt stanowi realizację polityki historycznej państwa i ma stanowić formę upamiętnienia uczestników zbiorowych zrywów obywatelskich, którzy oddali życie w walce z ukształtowanym już ustrojem komunistycznym.
Jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu przyjęto ustawę, zgodnie z którą osoby, które były represjonowane lub skazane w latach 1944-1989 r. w związku ze swoją działalnością na rzecz niepodległości Polski mogły otrzymać do 25 tys. zł. Ustawa przyznała możliwość ubiegania się o to internowanym w stanie wojennym - ale tylko przez rok. PiS złożyło niedawno projekt, który bezterminowo przedłuża działanie tej ustawy.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24