Niż Axel przyniósł na północy kraju groźne wichury. W Ustce przekroczony jest stan alarmowy morza, a woda wdarła się na bulwar. W woj. zachodniopomorskim strażacy interweniowali w środę kilkadziesiąt razy, a kilka tysięcy gospodarstw w całym kraju jest bez prądu. W większości kraju obowiązują ostrzeżenia dotyczące intensywnego wiatru i oblodzeń.
Na środę Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni dla województwa pomorskiego wydało ostrzeżenie meteorologiczne, a od środy do piątku obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne. Alerty obowiązują także w innych częściach kraju i dotyczą silnego wiatru oraz oblodzonych dróg i chodników. O skutkach silnego wiatru informujecie nas na Kontakt 24. Jak poinformowała Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo, w nocy ze środy na czwartek Polska będzie w zachodniej tylnej części układu niżowego, w strefie dużych zmian ciśnienia, a więc w strefie silnego wiatru. Najtrudniejsza sytuacja jest na Wybrzeżu. Lokalnie na otwartym morzu fale mogą mieć 6 metrów wysokości. Sztorm zacznie słabnąć w czwartek w po południu.
Silny wiatr dał się we znaki mieszkańcom woj. warmińsko-mazurskiego. Na rzece Elbląg w Elblągu według wskazań z godz. 21:30 został przekroczony stan alarmowy. Przy Bulwarze Zygmunta rzeka niemal wylewała się z brzegu. Służby ustawiły zapory przeciwpowodziowe.
Zła sytuacja w Ustce
Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku, Krzysztof Lewandowski poinformował w środę wieczorem, że w Pomorskiem najgorsza sytuacja jest w Ustce, gdzie stan alarmowy morza przekroczony jest o 39 cm, a woda wdarła się na bulwar portowy.
- Woda zaczęła wybijać po południu, początkowo strażacy układali worki z piaskiem, a ponieważ taka zapora nie zatrzymała wody, teraz zakładają rękaw przeciwpowodziowy aby woda nie wdarła się do miasta - tłumaczył. Podkreślił, że "nie ma zagrożenia dla ludzi". Czytaj więcej także na tvn24.pl.
Alarm przeciwsztormowy w portach
Poinformował, że we wszystkich portach w Pomorskiem ogłoszono alarm przeciwsztormowy. Z powodu silnego wiatru na Pomorzu w wielu miejscach występiły awarie energetyczne. Jak podawał w środę wieczorem Energa-Operator, prąd nie docierał do gospodarstw domowych w regionach: Kartuzy, Tczew, Bytów, Człuchów, Lębork i Słupsk.
Jak podał Pomorski Urząd Wojewódzki, Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni w związku z wysokim napełnieniem Bałtyku (544 cm) oraz prognozowanym sztormowym północnym wiatrem w regionie przewiduje do piątku wzrosty poziomów wody powyżej stanów alarmowych.
Wiatr z kierunków północnych 9 do 10, w porywach 11 w skali Beauforta. W środę wieczorem prognozowano też spadek temperatury poniżej 0°C powodujący zamarzanie mokrych nawierzchni dróg i chodników. Temperatura minimalna do -5°C, przy gruncie do -6°C. Na Pomorzu w wielu miejscach padał śnieg, deszcz lub deszcze ze śniegiem. Na drogach panowały trudne warunki jazdy.
Stan alarmowy wprowadzono w Kątach Rybackich. Na ulice wdarła się woda.
Interwencje w woj. zachodniopomorskim
Jak poinformowało w środę Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa w Szczecinie, strażacy interweniowali w woj. zachodniopomorskim ponad 70 razy głównie przy powalonych przez wiatr drzewach, ale także zalaniach i podtopieniach. Najwięcej pracy służby miały w północnej części województwa. Jedno z drzew spadło na samochód w Kołobrzegu, ale kierowca zdołał opuścić samochód. Wiatr zerwał także dach z sali gimnastycznej gimnazjum w Gryfiach. Na Pomorzu Zachodnim nie odnotowano poszkodowanych przez silny wiatr - wynika z informacji straży pożarnej.
Przerwane wały
Z informacji straży wynika, że w Tymieniu i Kładnie na wschodzie województwa woda przerwała wały przeciwpowodziowe na odcinku kilku metrów, ale do wieczora nie zapadła decyzja o ewakuacji mieszkańców. Jak podano, woda podeszła także pod kapitanat portu w Dziwnowie, leżący w zachodniej części województwa.
Wstrzymany ruch statków
O kilkadziesiąt centymetrów został przekroczony stan alarmowy w porcie w Świnoujściu - powiedział Jakub Mirkiewicz z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. Jak dodał, przez warunki pogodowe w świnoujskim porcie zdecydowano się wstrzymać ruch statków do odwołania. Wyjątkiem są promy kursujące do i ze Szwecji. Woda zalała kilka ulic znajdujących się najbliżej nabrzeży.
Bardzo silny wiatr i wysoki poziom wody utrudniają także ruch statków w kołobrzeskim porcie - poinformował dysponent tamtejszego portu. Podobnie sytuacja wyglądała w porcie w Darłowie, gdzie woda wdarła się na ląd.
Po południu z powodu silnego wiatru prądu nie miało 2,2 tys. mieszkańców Pomorza Zachodniego głównie w powiatach: Borne Sulinowo, Darłowo, Bobolice, Gościno, Rymań, Czaplinek i Białogard. Jak wieczorem zapewnił dyżurny z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, liczba mieszkańców pozbawionych prądu zmniejszyła się od tamtego czasu.
W czwartek wiatr osłabnie
Z informacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że w środę na Wybrzeżu Środkowym porywy wiatru mogły wynosić nawet do 100 km na godzinę. Na zachodzie kraju można się było spodziewać porywów wiatru rzędu 70-80 km. W czwartek porywy wiatru na Wybrzeżu mają być już mniejsze i sięgną 75 km/h. Na Wybrzeżu i rzekach uchodzących do morza następił wzrost stanu wody. To wynik podwyższonego poziomu morza, jak również tzw. cofki, kiedy woda wpływa do ujściowych odcinków rzek.
Problemy z prądem
Ponad 8 tys. odbiorców w całym kraju nadal pozostaje bez prądu po nocnych opadach śniegu - poinformowało w środę po południu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Naprawy cały czas trwają. Rano bez prądu było niemal 16 tys. odbiorców.
Autor: aw/tr / Źródło: TVN Meteo, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Kontakt 24