- Niestety, w lotnictwie bardzo często tak się dzieje, że dochodzi do tak zwanego prawa serii, że coś się kumuluje i dzisiaj tak się po prostu stało - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 pilot i koordynator ruchu naziemnego Piotr Czuban. Odniósł się w ten sposób do czwartkowych wydarzeń na warszawskim lotnisku Chopina.
Nad ranem samolot transportowy musiał awaryjnie lądować na warszawskim lotnisku Chopina z powodu pożaru silnika. Do akcji wkroczyła straż pożarna. Następnie samolot lecący z Warszawy do Zurychu zawrócił na to lotnisko niedługo po starcie.
"Często tak się dzieje, że dochodzi do tak zwanego prawa serii"
Czwartkowe wydarzenia na Okęciu komentował we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 pilot i koordynator ruchu naziemnego Piotr Czuban.
Pytany, czy jego zdaniem te incydenty sprawiają, że jest powód do niepokoju, odpowiedział: - W żadnym wypadku.
- Może szokować informacja, że mamy incydenty jednego dnia, ale, niestety, w lotnictwie bardzo często tak się dzieje, że dochodzi do tak zwanego prawa serii, że coś się kumuluje i dzisiaj tak się po prostu stało - mówił.
- Natomiast, jak widać, profesjonalizm służb lotniskowych jest wysoki, zabezpieczenie ochrony pożarowej, zgodnie z posiadaną kategorią, jest cały czas zapewnione i bez względu na to, jaka jest to pora dnia czy nocy, te służby są w natychmiastowej gotowości do tego, żeby podjąć działania - zauważył.
"Dziennie nad Polską przelatuje ponad trzy tysiące samolotów"
Czuban zwracał uwagę, że w tego typu w akcje zaangażowanych jest wiele służb, "łącznie ze służbami ochrony, które, gdyby doszło do czegoś poważniejszego, zabezpieczają miejsce zdarzenia kordonem". Wymienił tu także dyżurnych operacyjnych lotniska, zespół medyczny, Straż Graniczną.
- Wszyscy są w gotowości w zasadzie natychmiastowej, aby podjąć czynności ratunkowe - wskazywał.
- To brzmi poważnie, ale dziennie nad Polską przelatuje ponad trzy tysiące samolotów, nad Europą są ich, myślę, dziesiątki albo setki tysięcy, więc nawet gdybyśmy słyszeli o takim przypadku raz dziennie, to jest to promil ruchu lotniczego i jak pokazuje życie, nie kończy się to katastrofami - dodał pilot.
Autor: mjz//plw / Źródło: tvn24