Lubuscy złodzieje kradli bmw i volkswageny na części. To czego nie wymontowali topili w pokopalnianych stawach. Lubuska policja odzyskała dwa jeszcze nierozebrane auta i wyłowiła osiem wraków. Przestępcy najbliższe 10 lat mogą spędzić w więzieniu.

Złodzieje działali na terenie powiatów żarskiego, żagańskiego, krośnieńskiego, zgorzeleckiego i bolesławieckiego. Kradli głównie volkswageny i bmw. Wymontowywali z nich cenniejsze części a resztę - czasem prawie całe auta - zatapiali w pokopalnianych stawach.

Do tej pory ze stawów wyłowiono osiem pojazdów różnych marek. Policjanci znaleźli też dwa auta - vw i bmw, których sprawcy nie zdążyli jeszcze rozebrać i zatopić.

Samochody warte kilkaset tysięcy

Ze wstępnych kalkulacji wynika, że trzej sprawcy: Marcin M. lat 28, Mariusz G. lat 31 oraz Jerzy S. lat 38, dokonali kradzieży pojazdów wartych łącznie kilkaset tysięcy złotych. W więzieniu mogą spędzić nawet 10 lat.

Źródło: tvn24.pl, student.pl