Kobieta zmarła w wyniku ataku nożownika

Źródło: Google Maps

Mężczyzna, który w czwartek w Augustowie (woj. podlaskie) zaatakował kobietę, usłyszał zarzut zabójstwa. Ofiara zmarła od ciosów nożem. Mężczyzna przyznał się do winy.

Jak poinformowała media starsza posterunkowa Kinga Muczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie, w czwartek około godz. 13 w pobliżu bulwarów nad Nettą na ulicy Zarzecze doszło do ataku mężczyzny na kobietę. - W wyniku poniesionych obrażeń poszkodowana zmarła – przekazała nam policjantka. Mężczyzna został zatrzymany na miejscu zdarzenia.

Tomasz Milanowski z Prokuratury Rejonowej w Augustowie przyznał, że śledztwo prowadzone jest w kierunku zabójstwa. Przekazał także, że podejrzewany ma około 30 lat, a ofiara była starszą kobietą – około 70-letnią.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Śmiertelny cios

Mężczyzna, jak informuje PAP, prawdopodobnie był po spożyciu środków odurzających lub dopalaczy. Milanowski opisuje, że zatrzymany rzucił się na seniorkę z nożem. Zadał jej kilka ciosów, w tym jeden w okolicę szyi. Ten cios okazał się śmiertelny.

Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. Zatrzymany odmówił złożenia wyjaśnień, ale przyznał się do zabójstwa.

Dowiedz się więcej:

Kobieta śmiertelnie postrzelona podczas interwencji w Żyrardowie. "Zachowanie policjantów było słuszne"

WARSZAWA

Do podobnego zdarzenia w Augustowie doszło w środę około godz. 20 na Rynku Zygmunta Augusta - to centrum miasta. Jak informował Milanowski, 40-latek będący pod wpływem alkoholu - i prawdopodobnie środków odurzających - podszedł do siedzącego na ławce starszego mężczyzny, wyjął nóż i zadał trzy ciosy w klatkę piersiową oraz cztery w okolice szyi 63-latka. Na miejsce zostało wezwane pogotowie i policja. Przyleciał także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował poszkodowanego do szpitala. Napastnik został zatrzymany. Ofiara jest pod opieką lekarzy.

Prokuratura Rejonowa w Augustowie postawiła 40-letniemu napastnikowi zarzut usiłowania zabójstwa. Podejrzany nie przyznał się do tego, choć jednocześnie przyznał, że zaatakował nożem starszego mężczyznę. Jemu także grozi dożywocie.