Jeden z pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Jarominie (woj. zachodniopomorskie) zaatakował opiekuna nożyczkami. Kilka razy ugodził go nożem w okolice klatki piersiowej i brzucha. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, jego stan jest stabilny.
Tadeusz Korek, p.o. dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Jarominie, poinformował, że wychowawca rozpoczął swoją pracę o godz. 19 w niedzielę. Podczas obchodu po pokojach, ok. 19.30 jeden z mieszkańców zaatakował go nożyczkami. - Ugodził go kilkakrotnie w okolice klatki piersiowej i brzucha - powiedział Korek.
- Opiekun był na tyle sprawny, że zdołał go przytrzymać i wezwać pomoc - dodał. W tym czasie do pomieszczenia wbiegli pozostali wychowawcy, obezwładnili mieszkańca, pomogli zaatakowanemu opiekunowi, wezwali pogotowie. Ranny mężczyzna trafił do szpitala w Gryficach.
- Przeszedł operację, jego stan jest stabilny, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował Tadeusz Korek.
Także mieszkaniec DPS trafił do szpitala - na oddział psychiatryczny. Sprawa została zgłoszona na policję. Podkom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji poinformował, że policja będzie wyjaśniała, jak doszło do zdarzenia i skąd mieszkaniec DPS-u miał ostre narzędzie.
Drugi taki incydent
Jak wyjaśnił dyrektor ośrodka, pensjonariusz cierpiał na przewlekłą schizofrenię. W Domu Pomocy Społecznej w Jarominie mieszkał od 1994 roku. Ostatnie jego badania lekarskie - podkreślił Tadeusz Korek - nie wykazywały, by był pobudzony czy zdolny do agresji.
Do podobnego incydentu w tym samym ośrodku doszło dwa lata temu. Jeden z podopiecznych ugodził wtedy nożem w skroń innego pensjonariusza. Ten po kilku dniach zmarł w szpitalu.
DPS w Jarominie jest domem dla osób psychicznie chorych i niepełnosprawnych intelektualnie. To jeden z największych tego typu ośrodków w Polsce.
Autor: db/kka/kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24