Sytuacja polityczna jest taka, że Polska znowu jest sama i tylko Węgry ją wspierają - ocenił podczas niedzielnej homilii na Wawelu arcybiskup Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski wspomniał, że sto lat temu świat opanowała zaraza hiszpanki, a teraz mamy do czynienia z "neomarksistowską wizją nowego ładu", która "narzucona jest przez ważne ośrodki współczesnego świata". Wśród nich wymienił Brukselę.
Metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski wygłosił w niedzielę kazanie w katedrze na Wawelu, w którym wspominał 1920 rok, epidemię hiszpanki oraz - jak mówił - ówczesną bolszewicką wizję świata. Stwierdził przy tym, że "przedziwna sekwencja tych stu lat, jakby koło historii obróciło się o 360 stopni i wróciło do punktu wyjścia".
Jędraszewski: kolejna karykatura tego, co głosi chrześcijaństwo od dwóch tysięcy lat
Arcybiskup powiedział, że obecna pandemia zatrzymuje gospodarkę nawet najbardziej bogatych państw. Według niego "sytuacja polityczna jest taka, że Polska znowu jest sama i tylko Węgry ją wspierają". - I przychodzi neomarksistowska wizja nowego ładu będąca znowu odrzuceniem Królestwa Bożego, narzucona przez ważne ośrodki współczesnego świata: Brukselę, Belgię, Nowy Jork, kolejna karykatura tego, co głosi chrześcijaństwo od dwóch tysięcy lat - powiedział.
- Bo Boga jako pasterza zastępuje się wizją powszechnego dobrobytu i zaspokajania najbardziej wyrafinowanych pragnień materialnych, gdzie liczą się przede wszystkim pieniądze, a nie obiektywne wartości, nie niepodległość. Gdzie głosi się niezdefiniowane bliżej wartości europejskie i tak zwaną praworządność - opisywał.
Metropolita krakowski: na siłę chce się wprowadzać już od przedszkoli ideologię gender i LGBT
Jędraszewski mówił, że za tym "kryje się aborcja jako prawo kobiety". - Co więcej, to prawo kobiety do aborcji przedstawia się jako esencję człowieczeństwa, gdzie na siłę chce się wprowadzać już od przedszkoli ideologię gender i LGBT, i tak zwane małżeństwa homoseksualne, i adopcję dzieci poprzez nie, i to, cośmy niedawno mogli widzieć - targi dzieci, w tym także dzieci jeszcze niepoczętych w Brukseli - stwierdził.
Arcybiskup, mówiąc o wsparciu ze strony węgierskiej, nawiązał do negocjacji unijnych liderów, którzy nie rozstrzygnęli kwestii przyjęcia wieloletniego budżetu oraz funduszu odbudowy. Zastrzeżenia, w związku z rozporządzeniem przewidującym powiązanie środków unijnych z praworządnością, zgłosiły Polska i Węgry.
Źródło: TVN24, tvn24.pl