Sąd Rejonowy przekazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie sprawę byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i trzech byłych funkcjonariuszy Biura ułaskawionych w połowie listopada przez prezydenta Andrzeja Dudę - poinformowała rzeczniczka warszawskiego sądu okręgowego sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak.
Jak wyjaśniła, sąd rejonowy zarządził przekazanie sądowi II instancji, czyli sądowi okręgowemu, zarówno apelacji na korzyść wszystkich oskarżonych, jak również apelacji wniesionych na ich niekorzyść - "celem podjęcia merytorycznej decyzji".
Sędzia zaznaczyła, że decyzja sądu rejonowego o przekazaniu sprawy jest decyzją techniczną. - W tej sprawie decyzje merytoryczne będą należały do sądu okręgowego, otwierając mu drogę do ewentualnego zwrócenia się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego o wykładnię - powiedziała rzeczniczka.
"Sąd okręgowy zajmie się sprawą bez zbędnej zwłoki"
W tej sprawie niewątpliwie mamy do czynienia z dosyć precedensowym w praktyce i tak naprawdę spornym w nauce prawa stanowiskiem prezydenta. W związku z powyższym nie jest to ten etap, kiedy sąd rejonowy może się wypowiadać w zakresie dopuszczalności rozpoznania apelacji na korzyść – tłumaczyła Leszczyńska-Furtak. Poinformowała, że w imieniu b. szefa CBA i obecnego ministra-koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego apelacje złożyło dwóch obrońców. - Obydwie te apelacje są przyjęte – dodała. Powiedziała też, że sąd okręgowy zajmie się sprawą bez zbędnej zwłoki, "stosunkowo szybko, ale rozważnie".
Rzeczniczka sądu: prawo łaski zostało zastosowane i działa
Podkreśliła, że w tej sprawie decyzje merytoryczne "będą należały tylko i wyłącznie do sądu okręgowego, otwierając mu jednocześnie drogę do ewentualnego zwrócenia się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego o wykładnię tego konkretnego zjawiska prawnego, które wymaga wykładni zasadniczej". - Jeżeli chodzi o ułaskawienie, to nikt absolutnie i nigdy nie kwestionował prawa pana prezydenta do stosowania prawa łaski. To prawo oczywiście zostało zastosowane i ono zadziała. Jest tylko sporna kwestia dopuszczalności stosowania tego prawa na określonym etapie postępowania. Na pewno żaden z oskarżonych objętych aktem łaski nie odbędzie kary w tej sprawie. To wiemy już teraz – powiedziała rzeczniczka.
Ułaskawiony przez prezydenta
W marcu tego roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał na kary więzienia b. szefów CBA, w tym Kamińskiego (3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk), m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy tzw. aferze gruntowej w 2007 r. Proces dotyczył operacji CBA z lata 2007 r. Biuro zakończyło tę operację specjalną wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za "odrolnienie" gruntu na Mazurach w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa. Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka.
Kamiński odwołał się od wyroku, wobec czego ten nie uprawomocnił się i w świetle prawa były szef CBA nadal jest niewinny.
Kancelaria Prezydenta ogłosiła, że Andrzej Duda zdecydował o ułaskawieniu czterech skazanych w tej sprawie, w tym obecnego ministra-koordynatora służb specjalnych, Mariusza Kamińskiego. Prezydent oraz jego otoczenie tłumaczyli tę decyzję m.in. tym, że chciano w ten sposób "uwolnić wymiar sprawiedliwości od polityczności tej sprawy".
Autor: js/ja / Źródło: TVN24, PAP