Anna Fotyga nie chciała udzielić dziennikarzom komentarza na temat przyszłości w PiS Zbigniewa Ziobry i jego sojuszników. - Proszę państwa, ja całe przedpołudnie siedziałam i analizowałam sytuację międzynarodową, w tym sytuację Polski. Naprawdę dotychczasowy porządek światowy się sypie, a państwo mnie pytacie o Zbigniewa Ziobrę - mówiła zdenerwowana Fotyga.
"Wstyd dla dziennikarzy"
Zdaniem byłej minister spraw zagranicznych, temat "ziobrystów" nie powinien zajmować dziennikarzy. - Sprawa Zbigniewa Ziobry jest ważna, ale to wewnętrzna sprawa PiS-u. To wstyd dla polskiego dziennikarstwa, że zajmujecie się czymś takim - powiedziała Fotyga wchodząc przed południem do siedziby partii przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
SĄD NAD "ZIOBRYSTAMI" - CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24