Afera w ZUS. Zarzuty są, ale nikt nie trafi do aresztu

Zarzuty ws. ZUS usłyszało 14 osób
Zarzuty ws. ZUS usłyszało 14 osób
Źródło: tvn24

Prokuratura postawiła zarzut zmowy przetargowej 14 osobom zatrzymanym w środę przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w związku ze śledztwem dotyczącym przetargu na drukarki dla ZUS - poinformowała rzeczniczka prasowa prokuratury, Renata Mazur. Nikt z oskarżonych nie trafi jednak do aresztu - donosi radio RMF FM.

Wśród zatrzymanych są trzy osoby pracujące w departamencie zarządzania systemami informatycznymi ZUS i b. członek zarządu Zakładu, a także pracownicy firm komputerowych. Zmowa przetargowa zagrożona jest karą do 3 lat więzienia.

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa prokuratury Renata Mazur, w środę po zatrzymaniu zarzuty usłyszało 11 osób. Trzy kolejne - a w czwartek rano - trzy kolejne.

Jak donosi radio RMF FM, nikt z zatrzymanych nie trafi do aresztu. Prokuratura zdecydowała, że wystarczą tylko poręczenia majątkowe.

Decyzja zapadła po przesłuchaniach wszystkich 14 osób. Według śledczych, złożone przez nich wyjaśnienia są wystarczające i nie ma obawy, że na wolności będą wpływać na toczące się śledztwo.

Agenci w biurach i mieszkaniach

W środę portal tvn24.pl podał, że ponad 100 agentów pojawiło się w środę rano w kilkunastu mieszkaniach oraz w biurach: Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Ministerstwa Finansów, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a także w siedzibach kilku spółek z branży informatycznej.

W działania zaangażowano tak wielu funkcjonariuszy, ponieważ chodziło o przeszukania w 14 domach, biurach, a także w kilkunastu innych miejscach, gdzie CBA zabiera dokumenty choć nie dokonuje zatrzymań.

- Potwierdzam, że prowadzimy działania w różnych instytucjach publicznych, ale o szczegółach może mówić wyłącznie prokuratura nadzorująca śledztwo - mówił w środę rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

Rzeczniczka prasowa prokuratury dla prawobrzeżnej Warszawy Renata Mazur wyjaśniła, że chodzi o zarzuty dotyczące zmowy przetargowej.

- Czyli mówiąc kolokwialnie: ustawienia przetargu. Przypomnę, że sprawa dotyczy przetargu, który rozpisał ZUS na sprzęt informatyczny, konkretnie na drukarki. A zmowa miała polegać na takim przygotowaniu specyfikacji, która dawałaby podstawy do wybrania tylko jednej jedynej marki danego sprzętu. Stąd zatrzymania zarówno osób w ZUS, jak i osób z firm informatycznych - tłumaczyła rzeczniczka.

Nieoficjalnie: zatrzymany Dariusz Ś.

Według nieoficjalnych informacji tvn24.pl, wśród zatrzymanych jest Dariusz Ś., który od niedawna kieruje pionem informatycznym w Ministerstwie Finansów. W pierwszych dniach listopada wygrał konkurs na to stanowisko. Ś. jest także pełnomocnikiem ministra finansów ds. informatyzacji. Formalnie zajmuje stanowisko radcy ministra ds. kontroli zarządczej w systemach informatycznych, a do jego zadań w resorcie finansów należy m.in. kontrolowanie inwestycji związanych z informatyką, opracowywanie opinii i analiz.

Śledztwo CBA dotyczy jednak okresu jego pracy w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych na stanowisku wiceprezesa. Na tym stanowisku pracował od 2009 roku, zbierając tyle samo pochlebnych opinii, co krytycznych.

03.12.2014 | CBA kontroluje ZUS, 14 osób zatrzymanych. Chodzi o „ustawianie przetargów”?

03.12.2014 | CBA kontroluje ZUS, 14 osób zatrzymanych. Chodzi o „ustawianie przetargów”?

Autor: nsz,eos\mtom / Źródło: PAP, RMF FM, tvn24.pl

Czytaj także: