Źródło: Przemysław Piątkowski/PAP
To właśnie Jerzy Ż. sprzedał swoje mieszkanie Karolowi Nawrockiemu - wciąż urzędującemu prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej i kandydatowi PiS na prezydenta oraz jego żonie. Trzy miesiące przed podpisaniem umowy przedwstępnej zgodnie z obowiązującym wówczas prawem Jerzy Ż. odkupił ten lokal - 28-metrową komunalną kawalerkę na gdańskich Siedlcach - od miasta z 90-procentową bonifikatą. Pieniądze na zakup (i uregulowanie zaległych rachunków) przekazał mu sam Nawrocki, łącznie około 20 tysięcy złotych.