8 lat więzienia, "kara za stanowisko"

Prokurator o wyroku dla Jerzego Hopa
Prokurator o wyroku dla Jerzego Hopa
Źródło: TVN24
Były katowicki prokurator apelacyjny Jerzy Hop został skazany na 8 lat więzienia za wyłudzenia na kwotę 1,7 mln zł. Kara jest wysoka bo - jak podkreślił sąd - dopuszczał się ich, będąc jednym z najważniejszych urzędników w państwie, powołanym do ścigania przestępstw.

- To kara za stanowisko. Gdyby to był ktokolwiek inny, to na pewno kara byłaby zdecydowanie niższa - powiedział sędzia Piotr Pisarek, który w środę przez ponad pięć godzin odczytywał wyrok.

Przewodniczący składu orzekającego przypomniał, że Hop był jednym z najwyższych urzędników w państwie, w dodatku powołanym do ścigania przestępców.

Wyraził przekonanie, że zgubiła go pycha i arogancja, przekonanie, że nikt nie postawi mu zarzutów.

Oszukali kilkadziesiąt firm

Według ustaleń prokuratury i sądu w latach 1993-2002 Hop zapraszał szefów firm na spotkania, podczas których przedstawiał im trudną sytuację prokuratury, wskazując na jej potrzeby i braki, np. sprzętu biurowego. W rzeczywistości sprzętu nie kupowano, a pieniądze trafiały do kieszeni oskarżonego. W ten sposób miało zostać oszukanych 65 firm i osób.

Współpracujący z Hopem Krzysztof G., który przyznał się do winy i opisał mechanizm popełnianych przestępstw, został skazany na dwa lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

Obu oskarżonym sąd wymierzył ponadto grzywny i zobowiązał ich do częściowego naprawienia szkody. Wyrok nie jest prawomocny.

Źródło: PAP

Czytaj także: