Prezydent Andrzej Duda przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych. We wtorek wygłosił przemówienie w czasie debaty generalnej 72. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Jak poinformował szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, pobyt w ONZ był także okazją do krótkiej rozmowy z Donaldem Trumpem.
- Dotyczyła ona przede wszystkim wspomnień z wizyty w Warszawie. Amerykańska para prezydencka powróciła do tej wizyty wspomnieniami, odnosząc się też do wielkiego wrażenia, jakie zrobiła na nich Warszawa i przyjęcie przez Polaków - relacjonował.
- To później prowadziło do krótkiej rozmowy o dzisiejszych relacjach polsko-amerykańskich - opowiadał, dodając, że Duda i Trump uznali, iż powinno być to "bardzo bliskie partnerstwo". - Rozmowa, jak to w takich przypadkach, była raczej natury nieformalnej. Wokół tego się koncentrowała - tłumaczył.
- Para prezydencka pytała też, dlaczego nie ma pierwszej damy, bo Melania Trump liczyła na spotkanie z panią prezydentową. Tym razem prezydentowa ma obowiązki w Warszawie - mówił.
Andrzej Duda rozmawiał z wiceprezydentem USA
Przy stole z wiceprezydentem USA i brytyjską premier
Szczerski przekazał, że kolejnym rozmówcą Dudy był wiceprezydent USA Mike Pence.
- Przy okazji lunchu, który był częścią początku dzisiejszych obrad, prezydent Duda siedział przy jednym stole z wiceprezydentem USA i premier Wielkiej Brytanii Theresą May. Była to okazja do pierwszego poznania, jeśli chodzi o wiceprezydenta, panowie wcześniej się nie spotkali - tłumaczył.
"Wielką przyjemnością było ponowne spotkanie z prezydentem Trumpem i wiceprezydentem Pence'em. Relacje polsko-amerykańskie pozostają silne" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Autor: kg/sk/jb / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Prezydenta/twitter