70. rocznica UPA. Masowe mordy i walka z Armią Czerwoną

70 lat od powstania UPAWikipedia

70 lat temu powstała Ukraińska Powstańcza Armia, zbrojna formacja stworzona przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN-B, frakcję banderowską). Za początek jej działalności przyjęto 14 października 1942 roku, kiedy to powstał pierwszy oddział podporządkowany OUN-B.

Akces do UPA był formalnie dobrowolny, ale formacja ta przeprowadzała czasami mobilizację ludności. Wypadki odmowy wstąpienia w jej szeregi były surowo karane, nierzadko śmiercią.

W UPA znaleźli się nie tylko członkowie i sympatycy OUN, lecz także Ukraińcy przyciągnięci hasłami walki o niepodległą Ukrainę, zrażeni okupacyjną polityką Niemców, przeciwnicy komunizmu. Wzmocnione szeregi Na czele UPA stanął w 1943 roku Roman Szuchewycz ("Taras Czuprynka"), w II RP jeden z organizatorów zamachów terrorystycznych dokonywanych przez OUN, były zastępca dowódcy policyjnego batalionu ukraińskiego w służbie niemieckiej.

Siły UPA w momencie największego rozwoju, w 1944 r. oceniane są na 25 - 40 tysięcy żołnierzy. Za pierwszą akcję bojową UPA uważany jest atak nocą z 7 na 8 lutego 1943 na posterunek niemiecki w miejscowości Włodzimierzec.

Ten sam oddział zaraz potem dokonał masakry Polaków w koloni Parośle I mordując co najmniej 155 osób. Był to początek masowych zbrodni UPA na ludności polskiej. Szeregi UPA uległy wydatnemu wzmocnieniu, gdy w marcu i kwietniu 1943 roku na wezwanie OUN porzuciło służbę u Niemców około 4-5 tysięcy ukraińskich policjantów na Wołyniu. Wielu z tych ludzi zasiliło szeregi UPA, wielu też było pomocnikami lub czynnymi uczestnikami niemieckiej zbrodni zagłady Żydów. Antyniemieckie akcje W ciągu 1943 roku UPA zdobyła kontrolę nad dużą częścią Wołynia i Polesia. Niemcy wycofali się do miast i miasteczek, koncentrowali się na ochronie linii kolejowych i dróg. Akcje antyniemieckie UPA były wymierzoną w administrację, niemieckie punkty oporu, atakowano z zasadzki niemieckich żołnierzy.

Jednak od jesieni 1943 roku UPA zaczęła przygotowywać się do walki z Armią Czerwoną. Zawierane były lokalne układy z Niemcami o nieagresji, prowadzono rozmowy z Wehrmachtem. Pierwszym wrogiem dla OUN i UPA był bowiem Związek Sowiecki, drugim Polska i Polacy.

Utrata kontroli przez Niemców nad znacznymi obszarami Wołynia ułatwiła wykonanie planu jego całkowitej depolonizacji. Celem OUN było zmuszenie, pod groźbą zastosowania terroru fizycznego, do opuszczenia terytorium przyszłego państwa ukraińskiego.

Ostatecznie doszło do masowych zbrodni. Niezależnie od tego czy w rzeczywistości zapadła w kierownictwie OUN decyzja o wymordowaniu Polaków, czy też było to inicjatywą wołyńskich działaczy OUN i dowódców UPA, formacja ta, kierowana na Wołyniu przez Dmytrę Kljaczkiwśkiego ("Kłyma Sawura"), dokonała masowych zbrodni na ludności polskiej. Dokonywano ich często z niebywałym okrucieństwem.

Masowe zbrodnie

Największą fala zbrodni zapoczątkowały mordy dokonanie 11 i 12 lipca 1943 r. w 150 miejscowościach powiatów włodzimierskiego, horochowskiego i kowelskiego. Do największych masakr ludności polskiej na Wołyniu doszło w Janowej Dolinie (ok. 600 zabitych), Woli Ostrowieckiej (572-620 zabitych), Ostrówkach (476-520 zabitych). UPA atakowała też bazy samoobrony polskiej na Wołyniu, w których chroniła się ludność, m.in. Przebraże i Hutę Stepańską. Masowe mordy na ludności polskiej na terenach danej Galicji Wschodniej (do 1939 r. województwa lwowskie, tarnopolskie stanisławowskie) rozpoczęły się jesienią 1943 roku, ich liczba zaczęła znacznie wzrastać od lutego 1944. Do akcji wypędzania Polaków, palenia wsi połączonego z mordowaniem ich mieszkańców UPA przystąpiła na wiosnę 1944 roku. Zbrodni dokonano m. in. w Podkamieniu (100 - 150 zabitych), Berezowicy Małej (130 ofiar). UPA atakowała bazę polskiej samoobrony w Hanaczowie. Według szacunków Ewy i Władysława Siemaszków, badaczy zbrodni UPA ma Wołyniu, liczba ofiar mogła sięgnąć 50-60 tysięcy. W Galicji Wschodniej zginęło 20-40 tys. Polaków. Z rąk UPA ginęli także Ukraińcy ratujący Polaków. Liczbę polskich ofiar UPA i wciąganej przez nią do współdziałania - bywało, że pod przymusem - ludności miejscowej, jest szacowana na 70-100 tys. zabitych. Historyk Grzegorz Motyka uważa, ze liczba ofiar zbliżona jest do 100 tys. Bitwa z Armią Czerwoną W jego opinii "choć akcja antypolska była czystka etniczną, to jednocześnie spełnia ona definicję ludobójstwa". Podkreśla on, że nie można w żadnym razie stawiać znaku równości między planową eksterminacją Polaków na Wołyniu i Galicji Wschodniej a lokalnymi polskim akcjami odwetowymi.

Ukraińska Powstańcza Armia walczyła z sowiecką partyzantką, walki miały też charakter też obronny, przeciwstawiano się ściąganiu kontyngentów, a następnie z oddziałami Armii Czerwonej.

Za największa bitwę UPA z Armią Czerwoną uważa się starcie pod Hurbami w kwietniu 1944 roku, a uczestniczyło w niej 2500 partyzantów UPA. W zasadzkę UPA dostał się dowódca 1 frontu Ukraińskiego gen. Nikołaj Watutin, który zmarł w wyniku odniesionych ran. Od samego początku sowieckiej władzy na Ukrainie oddziały UPA przeszkadzały w mobilizacji do Armia Czerwonej, napadały na jej mniejsze oddziały, siedziby administracji, NKWD i partii komunistycznej, likwidowały funkcjonariuszy sowieckiego aparatu władzy. Członkowie UPA zabili w 1949 roku we Lwowie znanego publicystę i propagandzistę komunistycznego Jarosława Hałana. Działalność UPA, zwalczanej przez wojska NKWD, spowodowała brutalne represje sowieckie i przesiedlenia tysięcy Ukraińców w głąb ZSRS. Akcja "Wielka blokada" przeprowadzona przez Armię Czerwoną i wojska NKWD w pierwszych miesiącach 1946 r. właściwie złamała UPA. Jej dowództwo stwierdziło, że nie ma możliwości działań partyzanckich, wydano rozkaz o demobilizacji oddziałów. Zbrojne podziemie UPA nadal jednak istniało. Trwały akcje bojowe i terrorystyczne wymierzone w kolektywizację i kołchozy. Śmierć dowódcy UPA Romana Szuchewycza osaczonego w kryjówce w 1950 roku była kolejnym ciosem dla słabnącej partyzantki. Kres zorganizowanej działalności UPA położyło aresztowanie w 1954 r. Wasyla Kuka, ostatniego dowódcy UPA. Jednak małe grupki jej żołnierzy działały do końca lat 50. Na terenach obecnej Polski do walk między UPA a polskimi partyzantami z AK i BCh doszło jeszcze podczas okupacji niemieckiej. W marcu 1944 r. powstała na Zamojszczyźnie wręcz linia frontu polsko - ukraińskiego.

Pod Posadowem w kwietniu 1944 r. doszło do bitwy, w której uczestniczyło ok. tysiąca żołnierzy AK i UPA po obu stronach. Zabójstwo Świerczewskiego W pierwszych latach Polski Ludowej (1944-1947) UPA walczyła zarówno z polskim narodowym podziemiem antykomunistycznym jak i oddziałami ludowego Wojska Polskiego. UPA próbowała blokować przesiedlenia Ukraińców do Związku Sowieckiego: niszczono tory kolejowe, mosty, organizowano zasadzki na oddziały wojskowe prowadzące akcje przesiedleńczą.

Dochodziło do zbrodni popełnianej przez UPA na żołnierzach WP (rozstrzelanie w Jasielu 60 żołnierzy) ludności polskiej (Nowosielce - 17 zabitych). Były to też akcje odwetowe za pacyfikacje ukraińskich wsi przez WP i polskie podziemie narodowe. Jak ocenia Grzegorz Motyka, w latach 1943-1948 zginęło na terenach obecnej Polski 7-8 tys. Polaków oraz 10-12 tys. Ukraińców. W marcu 1947 r. oddział UPA zabił w zasadzce w Bieszczadach gen. Karola Świerczewskiego. Był to pretekst do rozpoczęcia akcji likwidacji partyzantki UPA i przesiedlenia ludności ukraińskiej na tzw. Ziemie Odzyskane.

Akcja "Wisła" trwała od końca kwietnia do końca lipca 1947 roku. Niezależnie od politycznych motywów przesiedlenia, pozbawiła ona oddziały UPA oparcia w terenie i zakończyła jej działalność.

Autor: MAC//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Amerykański Departament Stanu zna sprawę polskiego sędziego, który uciekł na Białoruś - mówi w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Mark Toner z Departamentu Stanu USA. Toner dodaje, że Stany Zjednoczone są świadome wyzwań wschodniej flanki NATO, które stwarza agresywna postawa Rosji i wojna w Ukrainie oraz robią wszystko, by wspierać w nich Polskę i innych sojuszników. Był też pytany o sprawę polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś. Przekazał, że Departament Stanu zdaje sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. - Ale jest to wewnętrzna kwestia rządu polskiego - dodał.

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Mark Toner: Będzie to długa wojna. Wszyscy musimy się przygotować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątkowy wieczór nad Polską pojawiła się zorza polarna. Zachwyciła swoim kolorem i wyjątkowością. Na Kontakt24 spływają od internautów zdjęcia, na których udało się uchwycić ten widok.

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Zorza nad Polską. Niezwykłe widoki na niebie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Około 100 osób zostało rannych w wyniku zderzenia się pociągów na wiadukcie w Buenos Aires – podała stacja TN. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych, ale kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. - Słyszeliśmy huk zderzających się wagonów - relacjonowała jedna z uczestniczek wypadku. Dodała, że "wiele osób leżało na podłodze" i widziała "ciężko rannych".

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Zderzenie pociągów na wiadukcie, dziesiątki rannych

Źródło:
PAP, Reuters, TN

Rosyjska ofensywa pod Charkowem prawdopodobnie będzie zwiększać intensywność - powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Jak stwierdził, należy zakładać, że Rosjanie mogą szykować się do bezpośredniego ataku na miasto.

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

USA nie wykluczają ataku na Charków. Rosja chce stworzyć "płytką strefę buforową"

Źródło:
PAP

Na Słońcu doszło do kilku silnych rozbłysków, w wyniku czego w kierunku Ziemi podążają duże ilości plazmy. Oznacza to, że najbliższej nocy na niebie może pojawić się zorza polarna. "Mogą to być najlepsze warunki do obserwacji zorzy polarnej nad Polską od kilku-kilkunastu lat" - napisał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Burza geomagnetyczna. "Przed nami noc, na którą współczesny świat prawdopodobnie nie był gotowy"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach,

Chwile grozy na basenie w Tczewie. Gdyby nie 10-letni Tymon, nie wiadomo, czy nie skończyłoby się tragicznie. Koleżanka Tymona nagle zniknęła pod wodą. Chłopiec wołał ratowników na pomoc, ale w końcu sam wyciągnął dziewczynkę na powierzchnię. Wszystko widać na filmie z monitoringu. Widać też, gdzie byli wtedy ratownicy. 

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Ratownicy nie reagowali, gdy dziewczyna zniknęła pod wodą. Uratował ją 10-letni Tymon

Źródło:
Fakty TVN

Mamy do czynienia albo z napastliwym i obrzydliwym kłamstwem politycznym, do czego formacja pani Szydło i ona sama już nas trochę przyzwyczaiła, albo mamy do czynienia z jakąś niesłychaną historią - powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, komentując wypowiedź Beaty Szydło dotyczącą sprawy Tomasza Szmydta, w "Faktach po Faktach". Jak mówił, "pora na komisję, która zbada, w jaki sposób rosyjskie wpływy w państwie polskim się rozszerzyły za czasów PiS, ponieważ wniosek z tego jest oczywisty - ktoś czegoś nie dopilnował". - Czy to była głupota i ochrona swoich, czy to była zła wola? To kluczowe pytanie w tej chwili dla wewnętrznej polityki Polski - stwierdził.

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Sienkiewicz o słowach Szydło: to obrzydliwe kłamstwo polityczne albo niesłychana historia

Źródło:
TVN24

Jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, czy tropienie kogoś, kto rzeczywiście pracował dla jakiegoś obcego wywiadu, to od tego mamy służby, a nie komisje - mówił w "#BezKitu" marszałek Sejmu Szymon Hołownia, komentując pomysł powołania komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce.

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Hołownia: jeżeli chodzi nam o łapanie agentów, to od tego mamy służby, a nie komisje

Źródło:
TVN24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Blisko rozbicia kumulacji było w Polsce, gdzie pojawiła się wygrana drugiego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 10 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Może być tak, że nie będzie kredytu zero procent, a zostanie zastąpiony on innym rozwiązaniem - stwierdził w piątek w radiowym wywiadzie wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wcześniej, w czwartek pismo w sprawie programu Mieszkanie na start skierował do resortu rozwoju zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Głośny projekt pod znakiem zapytania. "Może być tak, że go nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Gęsty czarny dym widoczny był nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej. Sprawdź, jaki jest prawdopodobny scenariusz rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z pożarem.

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Trasa chmury zanieczyszczeń z Siemianowic. IMGW o prawdopodobnym scenariuszu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Siemianowicach Śląskich, na terenie składowiska odpadów, wybuchł pożar. Burmistrz Czeladzi przekazał, że woda w rzece Brynicy jest zanieczyszczona chemikaliami. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. 

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Brynicą spływa woda zanieczyszczona chemikaliami. To pokłosie pożaru w Siemianowicach Śląskich

Źródło:
Kontakt 24, TVN24, Wprost, Gazeta Wyborcza

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

"Precz z Zielonym Ładem" - krzyczeli rolnicy w Warszawie, ale na szubienicy powiesili nie Zielony Ład, tylko kukłę Donalda Tuska. Może zapomnieli, że to unijny komisarz z Prawa i Sprawiedliwości do Zielonego Ładu namawiał i podkreślał, że to program rolny PiS-u? Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego na ulicach Warszawy można było usłyszeć, że Unia to "eurokołchoz".

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Kukła Donalda Tuska na szubienicy podczas protestu w Warszawie. Demonstranci mówili o "eurokołchozie"

Źródło:
Fakty TVN

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Liczba ofiar śmiertelnych po wypadku autobusu, który spadł do rzeki w centrum Petersburga wzrosła do siedmiu - poinformował w piątek wieczorem Komitet Śledczy Rosji. Ratownicy wyciągnęli z zatopionego pojazdu dziewięć osób. Tuż po wypadku dwie z nich były w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Kierowca autobusu został zatrzymany. Jak podały media, miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Kacza rodzina udała się na spacer przez centrum Warszawy. Stadko złożone z matki i dwunastu małych kaczuszek zdecydowało się na przekroczenie jednej z najszerszych i najbardziej ruchliwych ulic stolicy.

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Kacza rodzina na spacerze w centrum. Wstrzymali dla nich ruch, nikt nie protestował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogli wskazać Zdjęcie XX-lecia. Koniec głosowania to dokładnie 10 maja o godzinie 23.59. Wyboru można było dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Internauci wybierali Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień głosowania

Źródło:
TVN24

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Palestyna coraz bliżej członkostwa w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło w piątek rezolucję popierającą przyznanie Palestynie statusu stałego członka. Wśród 143 państw głosujących za rezolucją była Polska. Przyznanie statusu stałego członka musi zatwierdzić jeszcze Rada Bezpieczeństwa.

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Polska poparła przyznanie Palestynie statusu stałego członka ONZ

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl