Stan 5-letniego chłopca, którego w sobotę po południu na gorzowskim cmentarzu przygniotła płyta nagrobna jest poważny. Okoliczności wypadku bada policja.
Do wypadku doszło około godziny 14, kiedy na gorzowskim cmentarzu były tłumy ludzi. Chłopiec był ze swoją rodziną przy jednym z grobów. Jak powiedział rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny, 5-latek najprawdopodobniej zawisł na pionowej płycie, a ta w pewnym momencie przewróciła się na niego. - Przygniotła jego klatkę piersiową. Chłopiec doznał poważnych obrażeń - dodał Konieczny.
Policjanci, oprócz ustalenia dokładnego przebiegu wypadku, zamierzają sprawdzić czy nagrobek był wykonany należycie i nie stanowił zagrożenia.
Źródło: PAP