Pożar wybuchł tuż przed godziną 5 rano w miejscowości Międzyrzecze. - Spaliło się 20 000 kurczaków. Podczas akcji gaśniczej niegroźnie poparzony w rękę został jeden ze strażaków. W akcji brało udział 16 zastępów Straży Pożarnej - powiedział Krzysztof Grygiel ze straży pożarnej w Bielsku Białej.
- Prawdopodobnie pożar powstał w kotłowni kurnika. Dokładną przyczynę ustala policja - dodał strażak.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24