Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało już projekt ustawy zakładający przyspieszenie podniesienia świadczenia dla rodziców niepełnosprawnych dzieci. Na wzrost świadczeń pielęgnacyjnych rząd ma przeznaczyć tylko w tym roku dodatkowo ok. 180 mln złotych. Minister pracy i polityki społecznej podkreślił, że środki te nie będą pochodziły z rezerwy budżetowej, ale z przesunięcia funduszy. Protestujący rodzice odrzucają propozycje ministra.
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, poinformował w niedzielę, że projekt zakłada, iż świadczenie od maja br. będzie wynosiło 1000 zł netto. Od stycznia 2015 r. wzrośnie o kolejne 200 zł, a od stycznia 2016 r będzie wynosiło już 1300 zł.
- Kwota wydatków, które już dzisiaj przeznaczamy na realizację świadczeń pielęgnacyjnych, to jest ponad 1 mld złotych - powiedział minister. Jak mówił, wprowadzenie zmian spowoduje wzrost wydatków w tym roku o ok. 180 mln złotych. Z tych pieniędzy może skorzystać ponad 100 tys. osób.
Dodał, że środki na podwyższenie świadczenia pielęgnacyjnego nie pochodzą z rezerwy budżetowej, ale z przesunięcia z funduszu drogowego.
Pytany, czy to jest ostateczna oferta dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, odpowiedział: - To jest propozycja zgłoszona przez nas, oparta o racjonalne wyliczenia z Ministerstwem Finansów. Dalej, to jest już ścieżka parlamentarna.
Harmonogram działań
Minister przedstawił harmonogram działań, które mają doprowadzić do jak najszybszego przyjęcia ustawy. Jak mówił, w poniedziałek projekt zostanie przedstawiony premierowi. - We wtorek odbywa się posiedzenie rady ministrów, które może dokonać przesunięć środków w celu zabezpieczenia wydatków na ten rok - poinformował minister. W środę - jak mówił - odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny.
Kosiniak-Kamysz podkreślał, że od 2004 r. do 2009 świadczenie pielęgnacyjne wynosiło 420 zł, od września 2009 wynosiło 520 zł, od 1 listopada 2011 r. było to 620 zł, a od kwietnia 2013 r. 820 zł. - Ten proces - to co było deklarowane rodzicom - dochodzenia do minimalnej pensji, odbywał się cały czas, stopniowo, na tyle, na ile były możliwości budżetowe - zaznaczył minister.
Jak mówił, jeżeli projekt zostanie zaakceptowany w komisji, wówczas, zgodnie z deklaracją marszałek Ewy Kopacz, ustawa będzie rozpatrywana na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
11 mld zł na wsparcie niepełnosprawnych
Kosiniak-Kamysz podkreślał, że osoby niepełnosprawne są wspierane także przez renty socjalne, warsztaty terapii zajęciowej, pomoc w zatrudnieniu, ośrodki wsparcia, domy pomocy społecznej, dofinansowywane turnusy rehabilitacyjne.
Jak mówił, łączna kwota wsparcia osób niepełnosprawnych w ciągu roku wynosi 11 mld zł.
Rodzice się nie godzą
Na propozycje ministra nie chcą się zgodzić rodzice niepełnosprawnych dzieci, którzy od kilku dni okupują Sejm. Wzrost świadczenia pielęgnacyjnego do poziomu płacy minimalnej to ich główny postulat.
Ich zdaniem, rząd nie rozumie intencji ich protestu. Jak podkreślali w niedzielę, ich postulaty dotyczą dzieci niepełnosprawnych w stopniu znacznym - niezdolnych do samodzielnej egzystencji, wymagających 24-godzinnej opieki. Tymczasem - jak mówili - rozwiązania, o których była mowa na konferencji ministra Kosiniaka-Kamysza, zawsze wymagają od nich własnego wkładu finansowego.
Jak mówili, przy zakupie sprzętu rehabilitacyjnego za 20 tys. zł, muszą z własnej kieszeni wyłożyć 20 proc. tej kwoty. - Przy 820 zł zakup jest nieosiągalny - argumentowali. Rodzice zwrócili także uwagę, że turnusy rehabilitacyjne, o których wspomniał minister, są dofinansowywane raz na 3 lata. Tymczasem, dziecko niepełnosprawne w stopniu znacznym powinno w nich uczestniczyć przynajmniej 2 razy w roku.
Rezygnacja z zatrudnienia i 820 zł
W Sejmie od środy protestuje ok. 20 osób - rodzice ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi. Domagają się m.in. natychmiastowej podwyżki świadczenia pielęgnacyjnego, które otrzymują rezygnujący z pracy rodzice niepełnosprawnych dzieci, a także uzawodowienia tej opieki. Zapowiadają, że będą w Sejmie do skutku. W niedzielę zaapelowali o pomoc do prezydentowej Anny Komorowskiej.
Obecnie rodzic, który opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem w domu, otrzymuje 820 zł. Warunkiem pobierania świadczenia jest rezygnacja z podejmowania zatrudnienia. Dodatkowo może liczyć na 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na dziecko i korzystać z niektórych świadczeń z opieki społecznej. Renta socjalna dla dorosłej osoby niepełnosprawnej wynosi 611 zł.
Autor: db//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24