4.10.202419 minut

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchyliło w środę immunitet Marcina Romanowskiego, posła Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że Romanowskiemu będzie trzeba po raz drugi postawić zarzuty. - Jest bardzo szeroka literatura prawnicza mówiąca o tym, że zarzuty, które zostały postawione, są skuteczne, więc nie ma potrzeby postawić ich po raz kolejny - stwierdził w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24 Michał Moskal z Prawa i Sprawiedliwości. - To nie jest sprawa Romanowskiego, to jest sprawa złodziejstwa, kradzieży, wyprowadzania pieniędzy - również na kampanię wyborczą. Chodzi o to, że ktoś nie otrzymał pomocy - gwałcona kobieta, czy maltretowane dziecko - wskazał Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Eurodeputowany przytoczył list Jarosława Kaczyńskiego napisanego do Zbigniewa Ziobry z 2019 roku, który prosił, aby nie wykorzystywać Funduszu Sprawiedliwości na cele wyborcze i polityczne. - Te problemy są i powtórzyły się w 2023 roku. Chaos, kwestia dotacji, subwencji, są pokłosiem tego, że byliście nienasyceni i pazerni - dodał.Rozwiń