5.12.20252 godz 53 min

Sejm rozpatrywał w piątek odrzucenie weta prezydenta, który chciał ponownego rozpatrzenia ustawy o rynku kryptoaktywów. - Proszę o odrzucenie weta prezydenta, bo ustawa da nam narzędzia do skontrolowania rynku kryptowalut, która jest ewidentnie (...) infiltrowana przez podmioty: rosyjskie, białoruskie i podmioty z innych państw byłego Związku Sowieckiego - informował Donald Tusk, który wcześniej, na posiedzeniu niejawnym, przestawił informację na ten temat. - Ludzie, ogarnijcie się - apelował do posłów. - Tu nie ma miejsca i czasu na slogany partyjne i wyzywanie się nawzajem, mówimy o sytuacji, w której wiodąca firma na rynku jest współfinansowana przez rosyjskie pieniądze i mafie - powiedział Tusk. - Prezydent wetuje i wiemy, że robi to w interesie firmy, której źródła są przestępcze, gdzie infiltracja rosyjska jest ewidentna i gdzie ich wpływy w obozie prawicy są spektakularne - podkreślił. Zbigniew Bogucki z Kancelarii Prezydenta wytykał rzekome błędy w ustawie oraz chciał trzech tygodni na napisanie nowego aktu prawnego. Minister finansów pytał kancelarię prezydenta: na co potrzebne wam są te trzy tygodnie? - Na jakie operacje, kto ma wam tę ustawę napisać? - zastanawiał się Andrzej Domański. - Odrzućcie państwo weto i zabezpieczcie polskich obywateli, bo będziecie ponosić współodpowiedzialność, gdy się okaże, że niektóre platformy były tylko piramidami - mówił minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. W dalszej części poseł Janusz Kowalski wnioskował w imieniu PiS o odtajnienie wystąpienia tajnej informacji premiera, wygłoszonej przed posiedzeniem w sprawie ustawy o kryptowalutach. Ostatecznie posłowie zagłosowali przeciw odrzuceniu weta prezydenta w sprawie kryptoaktywów.Rozwiń