Dla mnie najważniejsze jest to, że ja nie odpuszczę. Prawa kobiet zawsze były dla mnie sprawą niesłychanie istotną i będę walczył, żeby ustawa o liberalizacji przepisów aborcyjnych weszła w życie - mówił Rafał Trzaskowski podczas briefingu w Sejmie. Jak zaznaczył, "dzisiaj przede wszystkim skupiamy się na bezpieczeństwie, cały świat stanął na głowie, ale nie zapomnijmy o prawach kobiet". Wspomniał, że "niektóre koleżanki i koledzy z partii koalicyjnych chowają się za prezydentem Dudą". - Wierzę, że jeżeli zostanę prezydentem, ta presja będzie na tyle duża, że będziemy mieli ustawę w Sejmie, którą będę mógł podpisać - powiedział. Pytany o wstrzymanie przez USA pomocy dla Ukrainy, Trzaskowski wyraził nadzieję, "że jest to pewnego rodzaju sygnał." - Ubolewam, że taka decyzja została podjęta, ale to przede wszystkim powinno nas skłonić do tego, żeby wyciągać wnioski. Jako Europa powinniśmy więcej pomagać Ukrainie - podkreślił.
