Dziś większość krajów Europy przyjmuje turystów z wielu innych krajów, ale nie z Polski. To oznacza, że to, co wydaje się panu premierowi, nie wydaje się premierom innych krajów i wolą być ostrożni wobec turystów z Polski - mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Poncyljusz pytany o to, czy faktycznie "odnieśliśmy ogromny sukces w walce z koronawirusem". 4 czerwca przekonywał o tym premier Mateusz Morawiecki podczas swojego wystąpienia w Sejmie, z kolei od 6 czerwca każdej doby notujemy ponad 570 nowych przypadków zakażeń. Najwięcej występuje na Śląsku. Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda (PiS) przyznał, że "najbardziej groźne są zakażenia indywidualne w miejscach publicznych", a na Śląsku występuje zamknięte ognisko, które ma swoje źródło w kopalniach.
Kolejnymi gośćmi Anity Werner byli doktorzy Michał Sutkowski i Paweł Grzesiowski. - Nie mamy szczytu epidemii, nawet nie osiągnęliśmy podstaw szczytu. My na razie jesteśmy na poziomie początkowym - przekonywał dr Grzesiowski. - Jeżeli liczba zakażeń utrzyma się do wyborów prezydenckich na podobnym poziomie jak dzisiaj, to nie można wykluczać żadnego scenariusza - mówił z kolei dr Sutkowski.
