To jest nieakceptowalne i potępiam to – tak szarpaninę w Grodzisku Mazowieckim przed punktem szczepień komentował marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki. Stwierdził, że takie zachowania są wynikiem tego, że rząd już od dłuższego czasu ulega "dyktatowi jakichś ludzi mieniących się nazwą antyszczepionkowców kosztem ludzi, którzy dbają o siebie" i "puszcza oko" do tego środowiska. - Oczekiwałbym od prezydenta tego kraju, żeby wystąpił z apelem zachęcającym do szczepienia się - dodał. Gość "Faktów po Faktach" komentował też sytuację Mariana Banasia i jego syna, brak decyzji Komisji Europejskiej w sprawie Krajowego Planu Odbudowy i deklarację rządu dotyczącą reformy Izby Dyscyplinarnej. - Tu nie ma co negocjować, ją trzeba po prostu zlikwidować – ocenił profesor Tomasz Grodzki. Z Dianą Rudnik rozmawiał też o ustawie anty-TVN i tym, jaki może mieć wpływ na relacje polsko-amerykańskie. - Zamach no wolne media to będzie dla Ameryki poważne ostrzeżenie, że Polska zbacza definitywnie z drogi rozwoju demokratycznego i opuszcza rodzinę wolnego świata – ocenił. - Konsekwencje mogą być niezwykle poważne – dodał.
Ofensywę antyszczepionkowców w Grodzisku Mazowieckim komentowała też wirusolożka prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, kierownik Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, i politolog prof. Antoni Dudek z UKSW. - Widać wyraźnie, że tutaj na decyzję o szczepieniu czy nieszczepieniu przestały działać jakikolwiek racjonalne przesłanki, tu są po prostu emocje - mówiła prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk. - Obawiam się, że to nie koniec takich sytuacji – dodał prof. Antoni Dudek i zwrócił uwagę na spadek zaufania obywateli do służby zdrowia i medycyny.
