Naszym celem jest, żeby kobiety czuły się w Polsce bezpiecznie, by nie bały się zachodzić w ciąże - mówiła Aleksandra Gajewska w "Faktach po Faktach" w TVN24. Wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej odniosła się do spotkania koalicji 15 października w sprawie dalszych działań dotyczących zmiany prawa aborcyjnego. - Postawa po spotkaniu jest taka, że nastawiamy się na pracę, konkretne decyzje - mówiła Gajewska. - Jestem zdeterminowana, by większość znaleźć i zliberalizować aborcję - oświadczyła Urszula Pasławska (wiceprezes PSL, Trzecia Droga). Przypomniała, że był to jeden z punktów umowy koalicyjnej i wyraziła nadzieję, że koalicjanci dojdą do kompromisu. - Każda strona będzie musiała się cofnąć i szybko przegłosujemy ustawę, która zliberalizuje prawo aborcyjne - dodała. Następnie w drugiej części programu Zbigniew Pisarski (prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego) mówił, że zmiany w prawie dotyczącym azylu to "dostosowanie przepisów do realiów, w których przyszło nam żyć". Tłumaczył, że przepisy międzynarodowe powstały, gdy nie było "bezczelnej instrumentalizacji migracji". - Nie możemy pozostawać bierni, kiedy ktoś dewastuje nasz porządek, wykorzystując nasze szlachetne cele - podkreślił Pisarski. - Prawa człowieka stały się orężem walki w rękach naszych przeciwników [...] taniej jest kupić organizację pozarządową i ją skorumpować, niż kupić czołg - stwierdził.
