Andrzej Olechowski (były szef MSZ i były minister finansów) w "Faktach po Faktach" w TVN24 komentował zakup przez premiera Mateusza Morawieckiego obligacji wartych ponad 4,5 miliona złotych. – Nie rozumiem Mateusza Morawieckiego. Niesłychanie ostrożnie gospodaruje prawdą, jeśli chodzi o majątek swojej rodziny. Jak magnes przyciąga wszelkie podejrzenia – stwierdził. Następnie rozmówca Piotra Marciniaka odniósł się do wysokich cen w Polsce. Olechowski podkreślił, że inflacja jest wtedy, kiedy na rynku jest więcej pieniędzy niż towaru. – Będą gwałtownie rosły koszty obsługi długu, więc będzie rósł deficyt – dodał.
Dr hab. Grzegorz Makowski (Fundacja Batorego, SGH) w kolejnej części "Faktów po Faktach" również odniósł się do oświadczeń majątkowych. W jego ocenie, problem tkwi w systemie, ponieważ są one składane według stanu na 31 grudnia, a wszystko to, co działo się wewnątrz tego roku, "właściwie możemy pominąć". – Mam wrażenie, że premier Morawiecki zna wszystkie luki w systemie oświadczeń majątkowych i z powodzeniem z nich korzysta – ocenił dr hab. Makowski.
Na koniec ks. Jacek Prusak (jezuita, Prorektor Akademii "Ignatianum" w Krakowie, publicysta, teolog, psycholog) odniósł się do dramatu w domu pomocy w Jordanowie. – Wyrządzało się dzieciom systematyczną i systemową krzywdę. Jeśli ktoś nie rozumie, jak dzieci ujawniają agresję, zwłaszcza, kiedy mają jakieś dysfunkcje, to nie powinien zabierać się za pomoc czy wychowywanie tych dzieci – ocenił. Gość Piotra Marciniaka podkreślił, że jest to przestroga, że tego nie może robić ktoś tylko dlatego, że ma habit lub ma szczytne ideały. - Siostrom wydaje się, że wystarczy tylko takie dzieci pilnować, żeby im pomagać, a przez pilnowanie rozumieją rygor - dodał.
