Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia zapowiedzieli stworzenie wspólnej listy spraw do załatwienia po wyborach. Czy to pierwszy krok do stworzenia wspólnej listy wyborczej PSL i Polski 2050? - pytała Anita Werner w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. - To jest krok w stronę porozumienia programowego. Najpierw musi być porozumienie programowe, wspólnota wartości, akceptacja wewnętrzna i wtedy w finale może być jedna lista - powiedział Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył jednocześnie, że sam nigdy nie mówił o jednej liście wyborczej. - Skuteczniejsze jest stworzenie dwóch bloków - dodał. Następnie był pytany o sprawę "Willi Plus", czyli wielomilionowych dotacji ministra edukacji Przemysława Czarnka na zakup nieruchomości dla organizacji związanych z PiS. - Na początku łyżeczką doili państwo, a teraz chochlą - mówił Kosiniak-Kamysz o rządzących.
W dalszej części programu o projekcie tzw. ustawy wiatrakowej, która miała ułatwić stawianie farm wiatrowych w Polsce. Jej przyjęcie jest jednym z kamieni milowych, których wdrożenie ma odblokować wypłatę funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. - PiS zbudował kampanię na fobii wobec zielonej energii - mówiła Beata Maciejewska z Lewicy. Zdaniem Urszuli Zielińskiej z Koalicji Obywatelskiej "na braku wiatraków zyska Orlen". - Orlen to właściciel spółki Energa. Narzucą nam ceny - wyjaśniła Zielińska.
