Wybory w Stanach Zjednoczonych wpływają na geopolitykę w sposób nieprawdopodobny. Mamy prezydenta, który nie jest w pełni przewidywalny. Dużo się dzieje, ponieważ dużo mówi, a czy myśli to, co mówi? Też nie jesteśmy co do tego pewni - powiedział w "Faktach po Faktach" wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Podkreślił, że współpraca polsko-amerykańska dotycząca bezpieczeństwa jest niezachwiana. Następnie rozmówca Katarzyny Kolendy-Zaleskiej odniósł się do rezolucji USA przyjętej przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, która nie mówi o agresji Rosji na Ukrainę. - To jest sygnał dla Europy. Musi być wspólne stanowisko nie tylko w sprawie Ukrainy, ale też w sprawie rozwoju armii europejskiej, budowania odpowiedzialności za bezpieczeństwo w Europie. (...) Jeżeli Europa nie będzie dawała bezpieczeństwa sama sobie, to musi mieć przekonanie, że każdy kolejny prezydent Stanów Zjednoczonych może powiedzieć, że tego parasola bezpieczeństwa już nie rozłoży - ocenił Gawkowski. W dalszej części programu Jakub Wygnański (fundacja "Stocznia”, współtwórca i działacz wielu organizacji pozarządowych) wskazał, że "Polacy powinni pamiętać, co znaczy zdrada sojuszy". - W tej chwili mamy z tym do czynienia i po naszej stronie powinna być radykalna mobilizacja, ponieważ to jest zupełnie inny świat - dodał. Ewa Kulik-Bielińska (Fundacja im. Stefana Batorego) powiedziała, że "to nie jest tak, że cała Ameryka się zmieniła - społeczeństwo amerykańskie wybrało Trumpa, oczekując zmiany rozumianej jako poprawę ich codziennego życia. Ekonomia głupcze".
