Ponad sto wykroczeń, zatrzymane prawa jazdy i dowody rejestracyjne. To efekt policyjnej kontroli uczestników zlotu motoryzacji w Olsztynie. W jednym z samochodów za kierownicą siedział 16-latek.
Policjanci uzyskali informację o tym, że w sobotę (12 kwietnia) w nocy w Olsztynie ma się odbyć "spontaniczny zlot" fanów motoryzacji, który może wywołać potencjalne zagrożenie w ruchu drogowym. Aby zapobiec organizacji nielegalnych wyścigów policjanci zaczęli kontrolować prewencyjnie kierowców.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
- W okolicy miejsca, gdzie mieli zgromadzić się kierowcy, policjanci skontrolowali 106 pojazdów i stwierdzili 101 wykroczeń, z których ponad połowa dotyczyła przekraczania dozwolonej prędkości. Kontrole zakończyły się zatrzymaniem dwóch praw jazdy i 13 dowodów rejestracyjnych aut - podał podkomisarz Tomasz Markowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
16-latek za kierownicą
W jednym z samochodów za kierownicą siedział 16-latek. Nie mając uprawnień przyjechał na olsztyński "zlot" z województwa mazowieckiego. Na miejsce została wezwana matka nastolatka, która została ukarana mandatem za to, że udostępniła mu samochód. Poza tym zatrzymany został towarzyszący jej partner. Okazało się, że jest on osobą poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości.
Policja przypomniała, że użytkowanie samochodu na drogach publicznych oraz wymogi techniczne auta są określone przepisami prawa. Organizowanie wyścigów lub zajmowanie dróg publicznych bez wymaganego zezwolenia jest nielegalne.
"Nielegalne wyścigi uliczne to zjawisko, które stanowi poważny problem w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. To nie tylko niebezpieczna forma rozrywki dla samych uczestników, ale także ogromne ryzyko dla przypadkowych osób, które mogą znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze" - podała policja.
Autorka/Autor: mm/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Olsztynie