Śnieg i mróz po raz kolejny dały się we znaki pasażerom polskich pociągów. Pan Piotr podróżował pociągiem InterRegio z Poznania do Łodzi. Nie działało w nim ogrzewanie, a przez nieszczelne drzwi i okna dostawał się śnieg i wiatr.
- Załączam zdjęcia i filmik, które wykonałem telefonem komórkowym po tym, jak obsługa pociągu łaskawie włączyła oświetlenie, ponieważ przez około pół godziny po zapadnięciu zmroku jechaliśmy w kompletnych ciemnościach - pisze na platformę Kontakt TVN24 pan Piotr.
Surowa kara?
W takich warunkach jechał ponad cztery godziny, wcześniej musiał jeszcze czekać na mrozie kilkadziesiąt minut, bo pociąg się spóźnił. - Uważam, że przewoźnik powinien ponieść surową karę nałożoną przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - żali się pan Piotr.
Źródło: Kontakt TVN24