Wewnętrzna notatka resortu nauki po kontroli w NCBR. "Ryzyko działań korupcyjnych"

Źródło:
tvn24.pl
Gowin: Dwa razy zawiadomiłem CBA. Chodziło między innymi o spółki, w których udziały miał Marcin Szumowski
Gowin: Dwa razy zawiadomiłem CBA. Chodziło między innymi o spółki, w których udziały miał Marcin SzumowskiTVN24
wideo 2/22
Gowin: Dwa razy zawiadomiłem CBA. Chodziło między innymi o spółki, w których udziały miał Marcin SzumowskiTVN24

"Stwierdzono niepełną transparentność stosowanych przez Centrum procedur, które stwarzają ryzyko działań korupcyjnych" – w ten sposób w 2015 roku resort nauki podsumował wyniki swojej kontroli w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w notatce, do której dotarł tvn24.pl. - Zaczęliśmy przeglądać programy w NCBR i doszliśmy do wniosku, że doszło do nieprawidłowości – mówi nam informator zbliżony do ministerstwa.

16 listopada 2015 roku, gmach Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Obejmujący resort po wygranych przez PiS wyborach Jarosław Gowin z szarmanckim uśmiechem wręcza bukiet kwiatów Lenie Kolarskiej-Bobińskiej. Ustępująca minister w rządzie PO-PSL odwdzięcza się uśmiechem i plikiem dokumentów, które przekazuje Gowinowi.

Notatka alarmuje o "ryzyku działań korupcyjnych"

Według źródeł tvn24.pl zbliżonych do resortu nauki, jedną ze spraw, jakie Kolarska-Bobińska przekazała swojemu następcy, dotyczyła kontroli przeprowadzonej w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które przyznaje wielomilionowe granty i które podlega ministerstwu.

W wewnętrznej notatce z 13 listopada 2015 roku dyrektorzy departamentu szkolnictwa wyższego i kontroli oraz departamentu nauki poinformowali szefową resortu o niepokojących wynikach kontroli w NCBR. W dokumencie podkreślono, że kontrola objęła cztery programy przyznające granty, z czego dwa były "realizowane zgodnie z obowiązującymi procedurami". W przypadku dwóch pozostałych – Bridge Alfa i Bridge Classic – "stwierdzono niepełną transparentność stosowanych przez Centrum procedur, które stwarzają ryzyko działań korupcyjnych".

Projekt pisma z "prośbami" do CBA

W wyniku kontroli przeprowadzonej przez resort w 2015 roku powstał "projekt pisma do Centralnego Biura Antykorupcyjnego" z prośbą o "podjęcie czynności mających na celu weryfikację dokonanej selekcji Beneficjentów/Partnerów w przedsięwzięciach Bridge Alfa i Bridge Classic, w szczególności powiązań, jakie mogły wystąpić zarówno między wybranymi podmiotami a ekspertami zaproszonymi przez Centrum do wsparcia procesu selekcji".

W projekcie pisma do CBA jest też prośba o objęcie tarczą antykorupcyjną "przedsięwzięć, które znajdują się we wczesnej fazie realizacji - Bridge Mentor i Bridge VC".

Minister z rządu PO-PSL nie zawiadamia CBA

Lena Kolarska-Bobińska pytana przez nas o sprawę podkreśla, że w 2015 roku dochodziły do niej sygnały, że procedury w NCBR są nietransparentne i mogą być prowadzić do niegospodarności i korupcji.

- Poprosiłam kierownictwo Narodowego Centrum Badań i Rozwoju o wprowadzenie strategii antykorupcyjnej i przejrzenie procedur. Nie byłam jednak pewna, czy to zostanie wdrożone, bo NCBR ma dużą autonomię w stosunku do resortu. Dlatego zdecydowaliśmy, że zrobimy w NCBR kontrolę, by sprawdzić, czy konkursy przebiegają tak, jak powinny – mówi była minister nauki w rządzie PO-PSL.

Zaznacza, że wyniki kontroli w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które otrzymała niedługo przed odejściem z ministerstwa, wskazywały na niedociągnięcia w dwóch programach: Bridge Alfa i Bridge Classic.

Kolarska-Bobińska wyjaśnia, że nie zdążyła "złożyć formalnego zawiadomienia do CBA w tej sprawie", bo musiała czekać, aż NCBR zgodnie z procedurami ustosunkuje się do wyników kontroli.

- Za to w kwestii dwóch innych programów (Bridge Mentor i Bridge VC - red.) wysłałam do Centralnego Biura Antykorupcyjnego prośbę o objęcie ich tarczą antykorupcyjną. Podczas przekazania resortu Jarosław Gowin przyszedł do mnie z kwiatami, a ja go poinformowałam o kilku sprawach związanych z pracą ministerstwa. Jedna z nich dotyczyła zawiadomienia do CBA, którego nie zdążyliśmy złożyć – mówi tvn24.pl Lena Kolarska-Bobińska.

Spółka pisze do NCBR w sprawie Szumowskiego w dniu, gdy nadzorował Centrum. Grzegorz Łakomski z tvn24.pl o artykule
Spółka pisze do NCBR w sprawie Szumowskiego w dniu, gdy nadzorował Centrum. Grzegorz Łakomski z tvn24.pl o artykule TVN24

"W grę wchodziły konkretne spółki"

Informator zbliżony do kierownictwa MNiSW w rozmowie z tvn24.pl twierdzi, że po informacjach na temat nieprawidłowości przekazanych przez odchodzącą minister w resorcie wzięto pod lupę Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. - Zaczęliśmy przeglądać programy i doszliśmy do wniosku, że doszło do nieprawidłowości. W grę wchodziły konkretne spółki, ale o Łukaszu Szumowskim wtedy jeszcze nikt nie słyszał, bo nie był znaną osobą. Na tej podstawie wytypowaliśmy dwa programy: Bridge Alfa i Bridge Classic – wyjaśnia nasz informator.

Nieco inaczej tę sprawę ocenia nasz inny rozmówca zbliżony do NCBR: – Jarosław Gowin po przyjściu do resortu szukał nieprawidłowości, za które można było obciążyć poprzedni rząd. Nawet podczas jednego z wystąpień w Sejmie mówił, że program Bridge Alfa to przekręt.

Gowin w Sejmie o audycie w NCBR

Przesłuchaliśmy to wystąpienie ówczesnego ministra nauki w Sejmie, który w maju 2016 roku w ramach "audytu rządu PO-PSL" podkreślił, że "w przeciwieństwie do innych ministrów" dostrzegł "oznaki nieprawidłowości finansowych tylko w jednym obszarze – w obszarze działania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju".

Gowin zaznaczył, że "nieprawidłowości zostały zdefiniowane" na skutek audytu, który do NCBR skierowała w ostatnich dniach swojego urzędowania Lena Kolarska-Bobińska.

- Ten audyt potwierdził nieprawidłowości związane przede wszystkim z grupą programów Bridge. (…) Tam doszło do konfliktu interesów, do nierównego traktowania wnioskodawców i tak dalej, i tak dalej. Efektem tego audytu złożonego - podkreślam raz jeszcze przez moją poprzedniczkę - jest skierowanie przez mnie wniosku o wszczęcie czynności do Centralnego Biura Antykorupcyjnego – mówił Gowin z trybuny sejmowej.

Wystąpienie ówczesnego ministra nauki Jarosława Gowina z 11 maja 2016 roku
Wystąpienie ówczesnego ministra nauki Jarosława Gowina z 11 maja 2016 rokuARCHIWUM TVN24

Minister nauki zawiadamia CBA

Według naszych informacji podstawy do złożenia przez Jarosława Gowina w kwietniu 2016 roku zawiadomienia do Centralnego Biura Antykorupcyjnego dała notatka z 2015 roku, przygotowana przez ówczesne kierownictwo dwóch departamentów ministerstwa, która opisywała nieprawidłowości w programach NCBR.

W dokumencie z 27 kwietnia 2016 roku, który ujawniła w poniedziałek "Gazeta Wyborcza", Gowin napisał: "Proszę o podjęcie czynności mających na celu (…) zbadanie, czy przy planowaniu i realizacji przedsięwzięć z grupy Bridge nie doszło do zachowań i zdarzeń o charakterze korupcyjnym".

Jarosław Gowin - jak napisała "GW" - nie wymienił w swym zawiadomieniu do CBA spółek powiązanych z braćmi Szumowskimi, ale pisał o programach, w ramach których dostały one dofinansowanie z NCBR, czyli Bridge Classic i Bridge Alfa. Pierwszy - zauważyła "GW" - miał na celu "wsparcie komercjalizacji wyników prac badawczo-rozwojowych", a drugi - miał polegać na współfinansowaniu projektów badawczo-rozwojowych.

Kolarska-Bobińska: Gowin powinien dopytać o brata Szumowskiego

W opinii Leny Kolarskiej-Bobińskiej, jeśli Łukasz Szumowski, obejmując w 2016 roku stanowisko wiceministra nauki, powiedział kierującemu tym resortem Jarosławowi Gowinowi o udziale spółek brata w procesie grantowym NCBR, to Gowin "powinien sprawdzić, dopytać się, czy brat Łukasza Szumowskiego brał udział w konkursach, które budziły wątpliwości, o czym było wiadomo".

Były wicepremier powiedział w poniedziałek w "Kropce nad i", że o tym, iż częściowo udziałowcem w niektórych z tych spółek był brat Łukasza Szumowskiego "dowiedział się całkiem niedawno".

Pytany, czy wtedy, gdy zgodził się na to, żeby Szumowski został wiceministrem nauki, wiedział, że skierował pismo do CBA między innymi w jego sprawie, odparł, że nie wiedział. - Wedle mojej najlepszej wiedzy nie chodzi o samego pana ministra Szumowskiego, tylko o jego brata, a po drugie ministerstwo znało tylko nazwy spółek. Nie znaliśmy udziałowców. Takiej wiedzy nie ma też Narodowe Centrum Badań i Rozwoju - tłumaczył Gowin.

- Natomiast procedura powoływania ministrów jest taka, że po złożeniu wniosków kandydatura pana profesora (Łukasza) Szumowskiego była bodaj przez trzy miesiące badana przez wszystkie służby w Polsce. Nie zgłosiły zastrzeżeń, dlatego pan premier Morawiecki zdecydował się go powołać – wyjaśnił były wicepremier.

Gowin: Dwa razy zawiadomiłem CBA. Chodziło między innymi o spółki, w których udziały miał Marcin Szumowski
Gowin: Dwa razy zawiadomiłem CBA. Chodziło między innymi o spółki, w których udziały miał Marcin SzumowskiTVN24

Mariusz Kamiński odmawia komentarza

O odpowiedzialność służb za sprawdzenie kandydatury Łukasza Szumowskiego zapytaliśmy Stanisława Żaryna, rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, który odmówił nam komentarza.

Rzecznik CBA Temistokles Brodowski pytany przez reportera TVN24 o zawiadomienie złożone w kwietniu 2016 roku przez wicepremiera Gowina odpowiedział, że materiały otrzymane od ministra nauki "zostały włączone do prowadzonych już wówczas przez CBA czynności analityczno-informacyjnych, w wyniku których przeprowadzono kontrolę w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, zakończoną skierowaniem do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa".

O sprawę zapytaliśmy we wtorek Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Do czasu publikacji tekstu odpowiedź nie nadeszła.

Biedroń wnioskuje do CBA o kontrolę w trzech instytucjach związanych z Szumowskim
Biedroń wnioskuje do CBA o kontrolę w trzech instytucjach związanych z SzumowskimTVN24

Bracia Szumowscy pod lupą mediów

Od kilku tygodni media piszą o działalności Marcina Szumowskiego, brata ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Obecny szef MZ od listopada 2016 do stycznia 2018 roku był wiceministrem nauki. Temu resortowi podlega przyznające wielomilionowe granty Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

W latach 2012-2020 spółka Marcina Szumowskiego Onco Arendi uzyskała w Centrum ponad 180 mln zł grantów. W przeprowadzonej w NCBR w 2017 roku kontroli przez resort nauki nazwisko Marcina Szumowskiego, który miał występować w roli eksperta i beneficjenta, pada jako "najbardziej skrajny przykład braku zachowania zasad bezstronności i unikania konfliktu interesów". - Nigdy nie występowałem jednocześnie w roli ocenianego i oceniającego – odpowiadał w rozmowie z tvn24.pl Marcin Szumowski.

Dotację z NCBR z programu Bridge Alfa otrzymała spółka Life Science Innovations. Marcin Szumowski pełni w tym projekcie rolę inwestora, a Łukasz Szumowski, w chwili gdy obejmował urząd wiceministra nauki w listopadzie 2016 roku, był w nim wyznaczony na członka tzw. personelu kluczowego, czyli był jedną z kilku najważniejszych osób. Jego rezygnacja - jak ujawniliśmy w tvn24.pl - z tej funkcji została wysłana do NCBR około 2 tygodnie po objęciu stanowiska w rządzie. Wniosek o dotację, który, zanim Szumowski został ministrem, został odrzucony, w lutym 2017 roku - po uwzględnieniu odwołania - otrzymał 24 mln zł dotacji.

Minister zdrowia pytany przez reportera "Faktów" TVN o powiązania biznesowe brata odpowiedział, że zdecydowanie ma dość "bezpodstawnych ataków, ataków tak naprawdę stricte politycznych". - Ta sprawa jest znana chyba od trzech lat. Jakoś nigdy nie było na ten temat żadnych pytań, żadnego dochodzenia dziennikarskiego i nagle przed wyborami sprawa jak bumerang wraca – dodał.

Pytania o majątek i interesy ministra zdrowia
Pytania o majątek i interesy ministra zdrowiaTVN24

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski, grzegorz_lakomski@tvn.pl

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium