Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zajmuje się skargą państwa Grzelaków z Wielkopolski, którzy poskarżyli się na problemy z organizowaniem lekcji etyki w szkole swojego syna.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka uważa, że problem z lekcjami etyki to dyskryminacja uczniów. Opinię w tej sprawie Fundacja wysłała właśnie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
- Prawo do etyki w polskiej szkole jest iluzoryczne, więc tak jakby go nie było - mówi Dorota Pudzianowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Lekcji etyki w szkołach tak naprawdę nie ma. Przecież na 32 tys. szkół są one w zaledwie 334, zaś religia nauczana jest w 27,5 tys. Zatrudnionych jest 21 tys. nauczycieli religii i tylko 412 nauczycieli etyki - wylicza Pudzianowska.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"