Była prezes WUM tłumaczy szczepienia poza kolejnością. NFZ i ARM "stanowczo dementują"

Źródło:
Onet, PAP
Oświadczenie byłej prezes CM WUM Ewy Trzepli
Oświadczenie byłej prezes CM WUM Ewy TrzepliTVN24
wideo 2/25
Oświadczenie byłej prezes CM WUM Ewy TrzepliTVN24

Dla nas najważniejsze było wykorzystanie stu procent szczepionek, aby nie zmarnować ani jednej, o to nas prosił NFZ - napisała w oświadczeniu była już prezes Centrum Medycznego WUM Ewa Trzepla. Tłumaczyła, że na początku akcji szczepień brakowało chętnych. To jej zdaniem sprawiło, że pracownicy CM WUM kontaktowali się z pracownikami na urlopach, pacjentami, a także "aktorem ze świata kultury, który dalej informował kolegów ze swojego środowiska". Do sprawy odnieśli się Narodowy Fundusz Zdrowia i Agencja Rezerw Materiałowych.

Była już prezes Centrum Medycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego doktor Ewa Trzepla przedstawiła w oświadczeniu swoją wersję wydarzeń związanych z informacjami o szczepieniach poza kolejnością na terenie uczelni. Na tvn24.pl opisywaliśmy, że chodzi o podanie dawki osobom spoza grupy zero. Na tym etapie powinni być szczepieni przede wszystkim pracownicy służby zdrowia.

Wśród zaszczepionych na WUM znaleźli się jednak między innymi: aktorzy Krystyna Janda, Andrzej Seweryn, Maria Seweryn czy Radosław Pazura, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz prezes i dyrektor zarządzająca Discovery EMEA Kasia Kieli. Minister zdrowia zlecił NFZ kontrolę na uczelni. Pierwsze konsekwencje to kara - minimum 250 tysięcy złotych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Była prezes CM WUM: dostaliśmy szczepionki przed planowanym terminem

4 stycznia z funkcji prezesa Centrum Medycznego została odwołana Ewa Trzepla. Była już prezes wydała w sobotę oświadczenie, które opublikował Onet. Napisała, że Centrum Medyczne WUM zostało wyznaczone za zgodą NFZ do szczepień pracowników i studentów wszystkich jednostek kampusu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w grupie zero od 4 stycznia.

"W dniu 24.12 2020 otrzymaliśmy telefon z ARM [Agencja Rezerw Materiałowych - red.] o przyznaniu nam nieplanowanych szczepionek z terminem szczepienia do 31 grudnia 2020 r. ze względu na ryzyko przeterminowania tych szczepionek. Zgodziliśmy się na najmniejszą ilość 75 dawek ze względu na brak przygotowania procedur szczepienia" - napisała w oświadczeniu była prezes.

Władze WUM powołują komisję
Władze WUM powołują komisjęTVN24

I opisała dalej: "W dniu 27.12.2020 otrzymałam podobną informację telefoniczną z NFZ dotyczącą konieczności zwiększenia liczby szczepionek do 450 dawek do szybkiego, priorytetowego wykorzystania, z zapewnieniem możliwości szczepień osób spoza grupy '0', między innymi rodzin, znajomych oraz innych pacjentów. Chodziło o to, żeby wykorzystać dawki przed końcem roku, kiedy mijał ich termin przydatności do użycia a także w celu przetestowania sprawności tworzonego systemu szczepień" - czytamy dalej.

Wirtualna Polska: prezes Trzepla sama prosiła o zwiększenie dostawy szczepionek

Tymczasem na początku stycznia Wirtualna Polska dotarła do korespondencji pomiędzy prezes Trzeplą a Agencją Rezerw Materiałowych. Wynika z niej, że Trzepla sama prosiła o zwiększenie liczby dostarczonych dawek z 75 na 450.

"Dzień dobry. W nawiązaniu do rozmowy proszę o zmianę zamówienia na dostawę szczepionek na COVID-19 z liczby 75 na 450 dawek do wyszczepienia w dniach 29 do 31 grudnia 2020. Dostawa ma dotrzeć do Centrum Medycznego WUM ul. Nielubowicza 5 w Warszawie. Proszę potraktować sprawę jako pilną. Oczekujemy odpowiedzi" - miała napisać Trzepla w mailu adresowanym do jednego z pracowników ARM 28 grudnia 2020 roku.

Czytaj więcej: Szczepienia przeciwko COVID-19 - najważniejsze informacje >>>

"Dodatkowa, przedterminowa pula"

W najnowszym oświadczeniu była prezes napisała jednak, że te szczepionki były "dodatkową, przedterminową pulą", a kolejne dawki miały być zamawiane od 31 grudnia w systemie cotygodniowym.

"Szczepienia w końcu roku 2020 miały być realizowane zgodnie z Pismem Prezesa NFZ zezwalającym na elastyczne wykorzystanie szczepionek, tj. szczepienie poza grupą '0' m.in. 'pacjentów, rodzin pracowników'. Informację NFZ przekazał mi najpierw telefonicznie, a potem przysłał potwierdzające rozmowę pismo z dnia 29.12.2020" - poinformowała Trzepla.

Dodała też, że w święta poleciła kierownictwu Centrum Medycznemu, by informowało pracowników i ich rodziny oraz pacjentów o tym, że mogą się wcześniej zaszczepić. Przygotowywano także listę chętnych.

Janda: mieliśmy być szczepieni po medykach
Janda: mieliśmy być szczepieni po medykachTVN24

Pracownicy placówek wchodzących w skład Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - Centralnego Szpitala Klinicznego przy ulicy Banacha i Dziecięcego Szpitala Klinicznego przy ulicy Żwirki i Wigury, mieli rozpocząć szczepienia od 4 stycznia 2021 roku.

"Przeraził nas brak chętnych i długie przestoje w pracy"

"W dniu 28 grudnia 2020 do godziny 14:30 nie otrzymaliśmy szczepionek. Z rozmowy z ARM dowiedziałam się, że tylko 75 szczepionek ma status zrealizowanych, a resztę trzeba zamówić mailowo jako formalną realizację zamówienia partii szczepionek, o którą prosił NFZ. Co niniejszym uczyniłam" - przekazała Trzepla.

"Około godziny 17:00 otrzymaliśmy 75 szczepionek. Szczepienia rozpoczęliśmy o godzinie 9:00 w dniu następnym tj. 29 grudnia 2020 roku. W pierwszej kolejności zaszczepione były osoby zaangażowane w akcję. W tym dniu z 75 otrzymanych szczepionek zaszczepiliśmy zaledwie 60 osób. Zaangażowane w to były od 9:00 do 18:00 4 zespoły. W czasie tych 9 godzin można było zaszczepić 400 osób. Przeraził nas brak chętnych i długie przestoje w pracy" - napisała była prezes.

"Pytaliśmy, czy nikomu nie zabieramy szczepionki. Powiedziano nam, że absolutnie nie"
"Pytaliśmy, czy nikomu nie zabieramy szczepionki. Powiedziano nam, że absolutnie nie"TVN24

Znani mieli zostać ambasadorami szczepień

"Koordynatorka dzwoniła do pracowników, ściągając ich z urlopów. Powiadomione były pielęgniarki Izby Przyjęć Szpitala CSK, powiadamialiśmy naszych pacjentów o możliwości zaszczepienia. Jako naszego wieloletniego pacjenta zaprosiliśmy także aktora ze świata kultury, który dalej informował kolegów ze swojego środowiska leczących się na Banacha. Zgłoszenia chętnych do zaszczepienia wysyłane były na adresy mailowe zamieszczone na stronie internetowej CM WUM i Ministerstwa Zdrowia. Zrodził się pomysł, aby znane osoby świata kultury zostały ambasadorami akcji szczepień. Władze WUM zamieściły taką informację w mediach" - opisała dalej.

"Planowaliśmy przygotowanie spotów reklamowych, audycji itp. Aktorzy zgodzili się społecznie użyczyć nam swojego wizerunku i czynnie włączyć się w akcję edukacyjną promującą konieczność szczepień. Wszystko po to, żeby zaszczepiło się jak najwięcej osób i przerwać łańcuch pandemii" - tłumaczyła Trzepla.

Minister zdrowia Adam Niedzielski o kontroli w sprawie szczepień
Minister zdrowia Adam Niedzielski o kontroli w sprawie szczepieńTVN24

"Było to podyktowane troską o niezmarnowanie materiału do zaszczepienia"

Według relacji byłej prezes później pojawił się problem - nie było informacji o kolejnej partii szczepionek, nie można było znaleźć ich w systemie. W końcu ARM miała odpowiedzieć, że dojadą 31 grudnia, a WUM miał zaoferować pomoc - własny środek transportu z lodówką.

"Ministerstwo Zdrowia nie wyraziło na to zgody. Przekonywaliśmy hurtownię o konieczności dostawy 30 grudnia ze względu na niemożliwość zaszczepienia populacji około 400 osób w sylwestra" - oświadczyła Trzepla. "Szczepienia w okresie absencji urlopowej w końcówce roku pod presją czasu nie były proste, a dla nas najważniejsze było wykorzystanie 100% szczepionek tak, aby nie zmarnować ani jednej. To o to nas prosił NFZ" - podkreśliła.

W jaki sposób można zmarnować dawkę szczepionki? Tłumaczy dr Andrzej Trybusz, były główny inspektor sanitarny
W jaki sposób można zmarnować dawkę szczepionki? Tłumaczy dr Andrzej Trybusz, były główny inspektor sanitarnyTVN24

Trzepla: w pojedynczych przypadkach, w sytuacji niepewności, pracownicy szczepili też osoby towarzyszące

"W trybie nagłym nieplanowanym zaszczepiliśmy około 300 osób z grupy '0' oraz około 150 osób spoza niej: rodzin, pracowników służb pomocniczych, pacjentów z Kampusu Banacha, wśród których byli też aktorzy. W pojedynczych przypadkach w sytuacji niepewności co do tego, ile osób się stawi na tak nagle organizowane szczepienie w końcówce roku, pracownicy szczepili również osoby towarzyszące osobie szczepionej. Było to podyktowane troską o niezmarnowanie materiału do zaszczepienia" - dodała.

Podsumowała, że w ciągu trzech dni zaszczepiono 450 osób, a Centrum Medyczne działało w dobrej wierze.

"Zrobiliśmy to dodatkowo na życzenie NFZ i Agencji Rezerw Materiałowych, ale przede wszystkim zrobiliśmy to dla pacjentów, aby nie zmarnować ani jednej dawki, która daje nadzieję zdrowia" - dodała.

Była prezes zaznaczyła na koniec, "że ucierpiał wizerunek WUM oraz wielu osób dobrej woli ze świata kultury i mediów". "Uczyniono ze mnie tak zwanego kozła ofiarnego i doszło do zamachu na moje dobre imię" - podsumowała Ewa Trzepla.

NFZ i ARM "stanowczo dementują"

W niedzielę Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował na Twitterze wpis dotyczący szczepień poza kolejnością. "W odpowiedzi na publikacje medialne NFZ stanowczo dementuje nieprawdziwe informacje, jakoby Fundusz miał sugerować szczepienie poza kolejnością osób ze świata kultury" - napisano.

Zwrócono również uwagę, że NFZ "przeprowadził kontrolę realizacji szczepień w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, na polecenie Ministerstwa Zdrowia".

Także Agencja Rezerw Materiałowych (ARM) zamieściła w niedzielę na Twitterze wpis dementujący medialne informacje dotyczące puli dodatkowych szczepionek przekazywanych do WUM.

"W odpowiedzi na publikacje medialne - ARM stanowczo dementuje, jakoby istniała jakakolwiek pula dodatkowych lub nieplanowanych szczepionek przekazywanych do WUM. Wszystkie dostawy realizujemy w odpowiedzi na zapotrzebowanie szpitali, zgodnie z procedurami i zaleceniami producenta" - napisano.

Autorka/Autor:katke, akr/now,kab

Źródło: Onet, PAP

Pozostałe wiadomości

Niezależny rosyjski portal Agentstwo odnotował, że na czwartkowej tak zwanej Paradzie Zwycięstwa w Moskwie, upamiętniającej 79. rocznicę zakończenia II wojny światowej, w rzędzie bezpośrednio za Władimirem Putinem usadzono oficerów, których formacje dopuściły się zbrodni wojennych na cywilach podczas inwazji na Ukrainę.

Niezależne media: zbrodniarze wojenni usadzeni tuż obok Putina podczas parady w Moskwie

Niezależne media: zbrodniarze wojenni usadzeni tuż obok Putina podczas parady w Moskwie

Źródło:
PAP

Znamy pełną listę tegorocznych finalistów Eurowizji 2024. W sobotnim koncercie wystąpią między innymi: Szwajcaria, Holandia, Austria, Grecja i Izrael. Podczas występu reprezentantki tego ostatniego państwa - Eden Golan - słychać było gwizdy, buczenie i okrzyki.

Eurowizja 2024. Faworyci w finale. Gwizdy i okrzyki w trakcie izraelskiej piosenki

Eurowizja 2024. Faworyci w finale. Gwizdy i okrzyki w trakcie izraelskiej piosenki

Źródło:
tvn24.pl

Najmłodszy syn byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, Barron Trump, będzie jednym z delegatów reprezentujący stan Floryda podczas Narodowej Konwencji Partii Republikańskiej, która odbędzie się w lipcu w Milwaukee - poinformowało w czwartek NBC News.

Barron Trump, syn byłego prezydenta, delegatem na konwencję republikanów

Barron Trump, syn byłego prezydenta, delegatem na konwencję republikanów

Źródło:
PAP

We Włocławku po wyborach samorządowych wygranych przez Krzysztofa Kukuckiego z Lewicy potrzebne będą uzupełniające wybory do Senatu. Tu zaczyna się problem, bo koalicja nie jest jednomyślna, kto powinien wskazać nowego potencjalnego senatora. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Kukucki prezydentem Włocławka. Spór o pozostawione po nim stanowisko w Senacie

Kukucki prezydentem Włocławka. Spór o pozostawione po nim stanowisko w Senacie

Źródło:
TVN24

Tomasz Szmydt, który zwrócił się do Białorusi o azyl, nie jest już sędzią. Wpłynął wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu szefa KRRiT Macieja Świrskiego. Z kolei grupa kilkunastu rolników protestuje w Sejmie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 10 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 10 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 10 maja

Źródło:
PAP, TVN24

- Nie wiemy, gdzie dalej podróżował, z kim się zadawał, z kim żył i z kim miał kontakt - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując podróż sędziego Szmydta na Białoruś w 2023 roku, o czym "najprawdopodobniej nie wiedziały służby". - Zapytajmy się, dlaczego służby podległe Donaldowi Tuskowi pozwoliły sędziemu Szmydtowi uciec na Białoruś - sugerował z kolei Karol Karski (PiS).

Arłukowicz pyta, "czemu sędzia mógł jeździć sobie na Białoruś". "Z dwóch powodów"

Arłukowicz pyta, "czemu sędzia mógł jeździć sobie na Białoruś". "Z dwóch powodów"

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed przymrozkami. Temperatura przy gruncie w piątkowy poranek może spadać poniżej zera. Ostrzeżenia obowiązują w 12 województwach.

Zimny poranek. Ostrzeżenia w wielu miejscach

Zimny poranek. Ostrzeżenia w wielu miejscach

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Piątek 10.05 w części kraju przyniesie słabe opady deszczu. Termometry wskażą od 12 do 20 stopni Celsjusza. Lokalnie powieje silniejszy wiatr. Warunki biometeo okażą się zróżnicowane.

Pogoda na dziś - piątek 10.05. Deszczowy dzień w części kraju

Pogoda na dziś - piątek 10.05. Deszczowy dzień w części kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Prawdopodobnie sędzia Tomasz Szmydt wysyłał poprzez białoruski kanał dyplomatyczny dokumenty różnej treści. ABW bada tę sprawę - mówił w TVN24 reporter "Superwizjera" TVN Maciej Duda, zastrzegając, że są to nieoficjalne informacje. - Wiemy też, że służby ustaliły, że bezsprzecznie zaplanował swój wyjazd do Turcji, z której dostał się na Białoruś. Było to zaplanowane i przygotowane wcześniej - dodał.

Białoruski kanał, zaplanowany wyjazd do Turcji. Nowe ustalenia w sprawie Szmydta

Białoruski kanał, zaplanowany wyjazd do Turcji. Nowe ustalenia w sprawie Szmydta

Źródło:
TVN24

- Myślę, że ten agent, który znajduje się w tej chwili w Białorusi, cieszy się, że w ten sposób dzieli Polaków - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Stanisław Karczewski, senator PiS i były marszałek Senatu. Odniósł się w ten sposób do politycznych emocji towarzyszących sprawie Tomasza Szmydta. Waldemar Pawlak, senator z ramienia PSL-Trzeciej Drogi i były premier, mówił w tym kontekście o "wpadce" i tłumaczył, do czego "powinno to nas wszystkich skłaniać".

Pawlak o "wpadce" i o tym, do czego "powinno to nas wszystkich skłaniać"

Pawlak o "wpadce" i o tym, do czego "powinno to nas wszystkich skłaniać"

Źródło:
TVN24

Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjął oświadczenie Tomasza Szmydta o zrzeczeniu się urzędu sędziego. Tomasz Szmydt nie jest już sędzią - przekazał rzecznik NSA.

Tomasz Szmydt nie jest już sędzią

Tomasz Szmydt nie jest już sędzią

Źródło:
PAP

Donald Tusk przyjmie w piątek rezygnacje czterech ministrów i ogłosi nazwiska ich następców. Jak wynika z komunikatu na stronie KPRM, stanie się to na konferencji o godzinie 9.12. Zwoływanie wydarzeń tego typu na niepełne godziny nie jest częstą praktyką. Jednak godzina "9.12" padła już z ust szefa rządu.

Zmiany w Radzie Ministrów. Konferencja o nietypowej godzinie

Zmiany w Radzie Ministrów. Konferencja o nietypowej godzinie

Źródło:
PAP, TVN24

W piątek na placu Zamkowym ma się odbyć demonstracja rolników sprzeciwiających się zapisom Zielonego Ładu. Organizatorzy zapowiadają, że na ulice Warszawy może wyjść kilkadziesiąt tysięcy osób. Protest ma zakończyć się przed gmachem Sejmu. Policja oraz służby miejskie ostrzegają przed możliwymi utrudnieniami w ruchu.

Rolnicy wracają protestować do Warszawy. Przejdą z placu Zamkowego przed Sejm

Rolnicy wracają protestować do Warszawy. Przejdą z placu Zamkowego przed Sejm

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Grupa kilkunastu rolników ze Związku Rolniczego "Orka" protestuje w Sejmie, weszli do niego dzięki przepustkom Konfederacji i PiS. Marszałek Szymon Hołownia przyznał, że to organizacja, która "nie jest szczególnie znana". - Na czele tej grupy stoi człowiek, który w ostatnich wyborach samorządowych nie dostał się do rady powiatu. To jest też chęć odreagowania pewnych porażek politycznych - ocenił wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Organizacja, która "nie jest szczególnie znana". Kim są rolnicy okupujący Sejm

Organizacja, która "nie jest szczególnie znana". Kim są rolnicy okupujący Sejm

Źródło:
TVN24, PAP

Mateusz Morawiecki nigdy nie był ministrem: cyfryzacji, sportu, rozwoju i finansów czy zdrowia? Na to pytanie za dwa tysiące złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała pani Anna Mielczarek z Krakowa.

Pytanie w "Milionerach" o Mateusza Morawieckiego. Za dwa tysiące złotych

Pytanie w "Milionerach" o Mateusza Morawieckiego. Za dwa tysiące złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Nadchodzące dni przyniosą więcej chmur i słabe opady deszczu. W weekend pogoda zacznie się poprawiać - powróci słońce. Po nim temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie do 23 stopni Celsjusza, ale za sprawą rozpogodzeń i powietrza z północy wieczorami i o poranku może być rześko.

Pogoda na 5 dni. Przed nami zmiana

Pogoda na 5 dni. Przed nami zmiana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do parlamentu wpłynął wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego, szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - poinformował minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Świrski ocenił, że to "próba zastraszania organu konstytucyjnego w celu uzyskania pożądanych przez władzę wykonawczą działań organu".

Minister kultury: wpłynął wniosek o Trybunał Stanu dla Świrskiego. Jest reakcja

Minister kultury: wpłynął wniosek o Trybunał Stanu dla Świrskiego. Jest reakcja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej próbuje zablokować prace sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa za pomocą postanowienia, które zobowiązuje ją do powstrzymania się od "dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu rozpatrzenia przez Trybunał wniosku grupy posłów. - Proszę się nie obawiać, komisja do spraw Pegagsusa będzie pracowała i wyjaśni do samego końca aferę, z którą mieliśmy do czynienia - zapewniła przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.

Trybunał Konstytucyjny chce zablokować prace komisji śledczej. "Nie zastraszą nas pseudopostanowienia"

Trybunał Konstytucyjny chce zablokować prace komisji śledczej. "Nie zastraszą nas pseudopostanowienia"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Gdyby brak kompetencji, lenistwo, chaos były największymi błędami PiS-u i rządu panów Kaczyńskiego i Morawieckiego, to byłoby pół biedy - mówił w Sejmie premier Donald Tusk. Jak stwierdził, PiS od wielu lat "działa tu w Polsce pod wpływem rosyjskich interesów i rosyjskich wpływów". Skomentował też sprawę sędziego Tomasza Szmydta. Określił go jako "białoruskiego lub rosyjskiego agenta", który "został wyznaczony przez PiS" do rozmontowania polskiego systemu prawa. Przemówienie premiera było zakłócane przez posłów Zjednoczonej Prawicy.

Tusk z mównicy o PiS: od wielu lat działają pod wpływem rosyjskich interesów

Tusk z mównicy o PiS: od wielu lat działają pod wpływem rosyjskich interesów

Źródło:
TVN24, PAP

- Donald Tusk w tej chwili próbuje odwracać kota ogonem - stwierdził Jarosław Kaczyński, komentując słowa polskiego premiera o "rosyjskich wpływach" w PiS. Jak przekonywał, obecnie "Polska staje się kondominium niemiecko-rosyjskim".

Tusk o "rosyjskich wpływach" w PiS. Kaczyński odpowiada

Tusk o "rosyjskich wpływach" w PiS. Kaczyński odpowiada

Źródło:
TVN24

Przerażone dziecko powiadomiło policję w Wyszkowie o awanturze w domu. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że matka dziecka, młoda kobieta, ma obrażenia ciała. Policja ustaliła, że mąż miał znęcać się nad nią od dłuższego czasu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty związane z pobiciem i znęcaniem się nad najbliższą osobą.

Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W głosowaniu w Sejmie przepadł wniosek posłów PiS o odwołanie ministry klimatu Pauliny Hennig-Kloski. Z mównicy bronił jej m.in. premier Donald Tusk.

Posłowie PiS chcieli odwołania ministry. Tusk radzi: jedźcie na Nowogrodzką

Posłowie PiS chcieli odwołania ministry. Tusk radzi: jedźcie na Nowogrodzką

Źródło:
TVN24, PAP

Składki osób prowadzących działalność gospodarczą, czyli tak zwane składki na ZUS, wzrosną w 2025 roku o ponad 154 złote, licząc bez składki zdrowotnej - poinformował w mediach społecznościowych Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich i członek rady nadzorczej Zakłady Ubezpieczeń Społecznych.

Składki na ZUS w górę. Pierwsze wyliczenia

Składki na ZUS w górę. Pierwsze wyliczenia

Źródło:
tvn24.pl

W greckim sektorze hotelarskim i gastronomicznym pozostaje ponad 80 tysięcy wakatów. Nawet dobrze płacące lokale mają trudności ze znalezieniem nowych pracowników.

Ponad 80 tysięcy wolnych miejsc pracy. "Tak duża liczba może niepokoić"

Ponad 80 tysięcy wolnych miejsc pracy. "Tak duża liczba może niepokoić"

Źródło:
PAP

Około 30 minut po rozpoczęciu matury z języka obcego w internecie pojawiły się zdjęcia arkuszy maturalnych z języka angielskiego. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik w rozmowie z portalem tvn24.pl potwierdził, że CKE pracuje nad zgłoszeniem sprawy na policję.

Tuż po rozpoczęciu matury z angielskiego zdjęcia arkuszy trafiły do sieci. CKE: przygotowujemy zawiadomienie

Tuż po rozpoczęciu matury z angielskiego zdjęcia arkuszy trafiły do sieci. CKE: przygotowujemy zawiadomienie

Źródło:
tvn24.pl

Tuż przed startem z lotniska w Pyrzowicach (woj. śląskie) funkcjonariusze Straży Granicznej na pokładzie samolotu zatrzymali 37-letniego obywatela Turcji. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo popełnione w Niemczech. 37-latek został doprowadzony do prokuratury.

Podejrzany o zabójstwo Turek zatrzymany na lotnisku

Podejrzany o zabójstwo Turek zatrzymany na lotnisku

Źródło:
PAP

Brazylijski stan Rio Grande Do Sul zmaga się ze skutkami powodzi. W czwartek władze poinformowały, że żywioł zabił 107 osób, a ponad 130 uznaje się za zaginione. Udało się uratować konia, który przez dwa dni tkwił na dachu zalanego domu.

Uratowano konia, który spędził dwa dni na dachu zalanego domu

Uratowano konia, który spędził dwa dni na dachu zalanego domu

Źródło:
Reuters

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Część polityków obozu rządzącego uważa, że wybory do Parlamentu Europejskiego "stały się szalupą ratunkową" dla niektórych kandydatów. Czy rzeczywiście "można się schować" za immunitetem europosła? Do czasu.

Ucieczka w immunitety? Dlaczego "europarlament nie ochroni"

Ucieczka w immunitety? Dlaczego "europarlament nie ochroni"

Źródło:
Konkret24
PGZ ubezpieczyła trzy okręty, choć dwóch nawet nie zaczęła budować. Składka: 150 milionów złotych

PGZ ubezpieczyła trzy okręty, choć dwóch nawet nie zaczęła budować. Składka: 150 milionów złotych

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Utknęliśmy na M20 na dwie godziny i nie weźmiemy udziału w królewskim przyjęciu ogrodowym" - napisała w mediach społecznościowych Paula Hudgell, gdy jej syn Tony nie zdołał dotrzeć na przyjęcie do Pałacu Buckingham. Wieczorem chłopiec dostał wiadomość. Brytyjskie media przypominają listę zasług dziewięciolatka, który - maltretowany przez biologicznych rodziców - w wieku kilku lat stracił obie nogi.

Dziewięciolatek nie przybył na spotkanie z królem. Szedł spać, gdy dostał wiadomość  

Dziewięciolatek nie przybył na spotkanie z królem. Szedł spać, gdy dostał wiadomość  

Źródło:
BBC

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to fenomen klimatyczny, który przypada rokrocznie na maj. Z prognoz wynika, że w najbliższych dniach możemy spodziewać się niebezpiecznych dla ogrodników i botaników przymrozków. Jak nisko spadnie temperatura przy gruncie? Sprawdź na mapach, na co się przygotować.

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie dokuczą przymrozki?

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie dokuczą przymrozki?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24