Czytelnicy pytają – Mazur odpowiada, odc. 1.Skoro nie było dziś relacji i nie ma czego specjalnie komentować, to odpowiem na pytanie, które ostatnio padło: skąd się biorą pomysły? Najbardziej trafna jest odpowiedź najprostsza: z życia.
Z własnych obserwacji i rozmów ze znajomymi. Z innego punktu widzenia na bieżące wydarzenia – czasem u podłoża codziennych doniesień, wypowiedzi i komentarzy można znaleźć prawdziwe perły absurdu. Z doniesień kolegów po fachu. Zwłaszcza kolegów z lokalnych mediów – najbardziej trywialne doniesienia z małych miejscowości mogą w zaskakujący sposób przełożyć się na perspektywę całego kraju. I jeszcze jedno źródło – nazwijmy je – potencjalne: od Państwa. Państwa komentarze i spostrzeżenia czytam regularnie i nie ukrywam, że z tej naszej wirtualnej dyskusji czasem może się urodzić naprawdę ciekawy pomysł na materiał! Bo życie – proszę Państwa – pisze takie scenariusze, że filmy wysiadają. Nawet tak krótkie filmy, jakie pokazujemy w Faktach. Do zobaczenia – mam nadzieję – do jutra!
PS. Dziś po prostu pomysł nie wypalił – a przecież lepiej dokładnie nad czymś popracować, niż puszczać – proszę mi wybaczyć – gnioty. Jest jeszcze jeden powód – pogoda. Jest miło, pięknie i ciepło, ale człowiek – w przeciwieństwie do krokusa – na wiosenne powietrze powinien uważać. Może być zdradliwe i zamiast dobrego humoru przynieść złe samopoczucie. Wszystkim smarczącym i kichającym razem ze mną życzę dużo zdrowia, a wszystkim Państwu radzę: trzymajcie się ciepło!