Na Wyspach dochodzi do coraz większej liczby konfliktów między Polkami a Brytyjkami. Chodzi o urodę. Podobno Angielki czują się zazdrosne o to, że emigrantki znad Wisły są od nich ładniejsze.
Co gorsze, czują się lekceważone przez swoich partnerów. Jak czytamy w "Życiu Warszawy", zawistne Angielki potrafią nie tylko wyzywać nasze rodaczki, ale nawet rzucać się na nie z pięściami. W polsko-brytyjski spór o urodę angażowali się już pracownicy naszej ambasady.
Źródło: Życie Warszawy, PAP