- Jesienne wybory to najbardziej prawdopodobny obecnie scenariusz - powiedział w TVN24 minister Kazimierz Michał Ujazdowski. W ciągu najbliższych dni partia Kaczyńskiego może zerwać koalicję z LPR i Samoobroną.
Politycy PiS nie potraktowali poważnie odpowiedzi LiS na „warunki dobrego rządzenia” premiera Jarosława Kaczyńskiego. Nadal mówią o przedterminowych wyborach.
Liga i Samoobrona poinformowały na sobotniej konferencji prasowej, że zgadzają się na większość postulatów. Wstępnie przedstawiły też swoich 10 warunków, szczegóły zaprezentują na przełomie sierpnia i września. Adam Lipiński, wiceszef PiS powiedział w TVN24, że w poniedziałek PiS zapozna się z warunkami LiS, wtedy też kierownictwo partii - w zależności od oceny sytuacji - zdecyduje co do dalej z koalicją.
– Mamy kryzys polityczny, jesteśmy przygotowani na wcześniejsze wybory – podkreślił Lipiński. Zapewnia jednocześnie, że decyzja w sprawie wyborów jeszcze w PiS nie zapadła. Ale nieoficjalnie wiadomo, że tak się już stało, pozostaje tylko kwestia terminu – wybory jesienią, czy wiosną.
O przedterminowych wyborach mówił też w TVN24 minister Kazimierz M. Ujazdowski. - Jesienne wybory to najbardziej prawdopodobny obecnie scenariusz. Ostatnie działania LPR i Samoobrony napawają pesymizmem, jeśli nie zmienią zasadniczo swojego zachowania nie będzie ich w rządzie – ocenił Ujazdowski. I dodał: - Konkretna odpowiedź LiS na warunki premiera musi nadejść w ciągu kilku najbliższych dni.
Szef Samoobrony Andrzej Lepper ripostuje: - Nie ma wyjścia, wybory powinny odbyć się jesienią. W obecnej sytuacji nie ma możliwości współpracy, ani współrządzenia.
Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny PO również uznał termin jesienny za optymalny. – Chcemy wcześniejszych wyborów, jesteśmy na nie przygotowani – stwierdził Schetyna. I dodał: kampania wyborcza będzie bardzo ostra. Zapowiedział, że Platforma nie wycofa z Sejmu wniosków o powołanie komisji śledczej ds. afery gruntowej i o wotum nieufności wobec 19 ministrów.
Przeciwny przedterminowym wyborom jest były marszałek Marek Jurek. Jak mówi, partia która mając społeczny mandat, oddaje władze nie jest już potrzebna.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl